Czy jak wam jedzenie upadnie na podłogę to wyrzucacie czy

jecie?

z naszych podłóg można jeść!

U mnie jak coś spozywczego upadnie na podłogę, to ginie od razu w jakiejś chciwej paszczy :D

zależy co spadnie i gdzie ? Czasami mamy w kuchni nie posprzątane i jak czegoś nie da się odzyskać ( obmyć )to trzeba to wyrzucić.Kiedyś jadłem za stołem z holenderką i wypadł jej mielony na podłogę;przez chwilę nie wiedziała co zrobić,ale wrzuciła go zpowrotem na talerz mówiąc,że minerałów to każdy potrzebuje. Sane z Leuwaarden ( Sane to imie )

Powiem tak: coś powstrzymuje mnie przed wyrzuceniem do kosza. Zazwyczaj daję zwierzętom, albo wyrzucam ptakom, jeśli da się obmyć to obmywam. Pamiętam to co mówiła i robiła babcia. Mówiła, że uczono ją, że jak chleb spadnie na podłogę to należy go podnieść i pocałować. Może to się w dzisiejszych czasach wydać śmieszne ,nawet bardzo, ale ludzie kiedyś bardzo szanowali jedzenie. Ja o tym zawsze pamiętam .

zależy co to jest i jaka jest podłoga