Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MMagda28

Wybrał młodszą okropnie się czuje

Polecane posty

Gość MMagda28

Facet z którym spedziłam ostatnie 5 lat zerwał i zaczął spotykać się 19 latką. Nie dość że wciąż bardzo mi na nim zależy. Patrzę sie na nią i nie chce mi się wierzyć. Wprawdzie bardzo ładna ale po technikum nawet dalej nie zamierza się uczyć( on planował zrobić doktorat-ja również), i śmieje się z każdej głupoty. niestety mialam przyjemność ją poznać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wawka
wolał głupią siksę niż inteligentną kobietę, nie przejmuj się czasem faceci boją się silnych i mądrych kobiet, tak to już ni znimi bywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatnio
zrozumialam te ze świat polega na dupie..nie oszukujmy sie ona zdominowała każdegoto przykre ale prawdziwy..widocznie zasługujesz na kogoś lepszego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysle ze..
dupek po prostu....z kompleksami..na pewno nie dorasta do piet prawdziwej kobiecie ( nie ublizajac 19sto latkom!!) pomysl: ciekawe o czym z nia rozmawia??? chyba po prostu chce sie poczuc modrzejszy, bardziej doswiadczony itp.... dobrze ze teraz sie rozstaliscie zanim dzieci..zanim slub....pewnie okolo 40 tez by zrejterowal....taki typ musi imponowac a najlatwwiej wlasnie takim wchodzacym dopiero w zycie 19stkom trzymaj sie..wyobrazam sobie jak Ci ciezko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie ma jak fajna małolatka
Sam planuje znależc taką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może kryzys wieku średniego? Niestety faceci są baaaardzo próżni (wbrew opiniom że to my kobiety) i lecą na laseczki, które hihoczą ze wszystkiego co powie, jakby to był mega dowcip, zachwycają się bezgranicznie jak supermenem. Takie siksy to niestety największa konkurencja (o zgrozo!) dla kobiet \"normalnych\" - inteligentnych i zrównoważonych. Współczuję Ci serdecznie. Ja cały czas boję się że i mnie to spotka. A widzę że mimo iż mój mąż zna ten mechanizm, to i tak łapie się na takie chwyty i puszy się jak paw, jak taka siksa zaczyna go bajerować :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amelka*
lekarstwo to tylko zachowywac sie jak one: smiac sie z jego dowcipow i dac mu odczuc jakim jest wspanialym samcem :) zalatwic siksy ich wlasna bronia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MMagda28
Niestety nie potrafie tak postepować z mężczyznami a jemu widocznie tego brakowało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak to sie konczy, jak sie za dlugo z facetem chodzi:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinka24
nie mart się za bardzo, nie ten to inny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prawda jest bolesna, ale nasz partner świadczy o nas. :O Pomyśl, jak o nim świadczy ta dziewczyna i poczuj się lepiej, a nie gorzej. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amelka*
good point znudzona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To duren, ktory Cie wykorzystal i zostawil. U mnie to tez sie szykuje, chyba ze to ja peirwsza podejme ten krok:o Jestem z Toba! ciesz sie ze zrobil to teraz, a nie np. 10 lat po slubie:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flesz monster atak
Dziwne jesteście. Uczucia i namiętności nie są z plasteliny. Przeszło mu to odszedł. Skończyły się czasy związków "na zawsze". Robimy co chcemy. Teraz obowiązującym modelem rodziny będzie i już często jest: kobieta (czasami mężczyzna) samotnie wychowująca dziecko + dochodzący biologiczny ojciec (matka) + bywający kandydat na ojca (matkę) i stałego partnera dla kobiety (mężczyzny). Nie twierdzę, że to jest dobre ale tak musi być bo takie są nieuniknione trendy kulturowe i obyczajowe. A to było tak: rozwody, postępujące równouprawnienie kobiet zarówno polityczne jak społeczne i ekonomiczne, antykoncepcja. Więc teraz mężczyzna nie odczuwa takiej presji moralnej i społecznej aby być z kobetą "aż nas śmierć nie rozłączy" (to samo dotyczy kobiet). Nie jest to konieczne ze względów ekonomicznych, obyczajowych, więc po co? Dla zasady? Ale czym te zasady mają być poparte, skoro w Polsce na przykład, osoby deklarujące się jako wierzący katolicy stosują powszechnie antykoncepcję. Dane słowo? Nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie męczył się z kimś gdy ciągnie go do kogś innego dla tego, że dał SŁOWO. SKOŃCZYŁY SIĘ CZASY W KTÓRYCH TRWAŁY ZWIĄZEK BYŁ CZYMŚ POWSZECHNYM I OCZYWISTYM. Same kobiety po części do tego stany doprowadziły. Równouprawnienie czyni zbędnym zobowiązania mężczyzn. Same dajecie sobie dobrze radę. Uczucia? To jest problem osobisty każdego człowieka, trzeba sobie jakoś radzić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Flesz dokładnie:) Pozdro600 o jakim wykorzystywaniu mówisz?? jeśli już to wzajemne;)związek oparty na seksie jest krótkotrwały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to normalne ze
zwiazki się rozpadają ciesz się tym, czego moglas doswiadczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja licze na milosc do grobowej deski iz adne statystyki spoleczne o postepie cywilizacji i upadku pewnych kiedys akceptowanych norm mnie nie interesuja. Wiem, ze sa zwiazki do grobowej deski, takiego pragne i na taki licze. Naiwnosc moze ale mam to gdzies

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Maalutka, moze dla niej to nie byl zwiazek tylko oparty na sexie. Ja sie nie pogodze z takim mysleniem, ze dzis z kims jestem, jutro moz enie. Zwiazki sie rozpadaja, ale trzeba miec nadzieje, ze tak nie ebdzie w naszym przypadku. Mam gdzies, ze takie myslenie jest powszechnie uwazane juz za smieszne. Nie moja wina, ze sie urodzilam w takich durnych czasach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wawka
ja byłam z facetem ponad 5 lat, mieliśmy wspólne plany na przyszlość, ślub, dzieci i miłośc po grób i co? i przyszedł czas w którym powiedzieliśmy sobie "żegnaj" czasami myślę, że miłości tak naprawdę nie ma i że czas się z tym pogodzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzisz tak to jest że w życiu nie ma nic pewnego ,nie raz się o tym przekonałam. Nieważne jak długo się ze sobą jest, recepty nie ma żadnej tak różni sa ludzie. Mówią, że trzeba dbać pielęgnować etc. a to jest guzik prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wawka--> nie doluj. Ja mi z tym facetem nie wyjdzie, to tez tak chyba pomysle i dam sobie spokoj:o Jest pewna granica zdolnosci do przyjmowania ciosow od zycia. Matke kocha sie do smierci i po smierci, dlaczego tak nie moze byc w relacjach damsko meskich? Pzreciez tez chodzi o rodzine i wartosci jakie reprezentuje, a nie wieczne szukanie wiatru w polu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do wawka
ale doswiadczylas tego uczucia, skonczylo się, ale bylo ja nie mialam nigdy faceta, z ktroym bym planowala wspólne zycie i uwazam, ze to ze mna cos bylo nie tak, a nie z facetami znaczy - jest w porzo babka i nadajesz się do związku, skoro takiego mialas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powinno byc lekarstwo na milosc, wtedy bym sie mogla zakochiwac i odkochiwac pare razy w tygodniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wawka
chcialabym, żeby życie było prostrze i żeby milośc była prosta. Moja mam zawsze mi mówila o tym pielęgnowaniu milości, ale tak naprawdę nie da się cały czas pielegnować tego co z czasem usycha...wiem, że jak się jest z kimś 5 lat to przychodzi taki kryzys, że już nic nie da się uratowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość palpitacja
a ja chcę trwać w naiwności, jak pozdro - pozdro :-D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wawka
optymistyczne jest to, że przychodzi po jakimś czasie KTOŚ z kim od nowa budujemy wspolną przyszlość i znowu są plany, ale już nie takie szczegółowe, bo i po co? lepiej żyć chwilą i cieszyć się z każdej minuty spędzonej z Ktosikiem, a przyszłość przyjdzie sama...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flesz monster atak
Ależ może tak być. Tylko należy szkukać podobnej sobie natury. A to najczęście oznacza, że w zamian za "grobową deskę" trzeba z czegoś zrezygnować... Rzadko w komplecie jest wszystko, czy nawet prawie wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość palpitacja
monster ale jesli z kimś jesteś np. 5 lat to masz chyba wrażenie, że to podoban natura, tak ? A ktoś Ci taki numer ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×