Zazdrość...-głupota???

Mam pytanie. Dość nie typowe. Czy denerwuje was, gdy podczas oglądania z facetem tv na ekranie pjawiają się jakieś wyrozbierane babki??? Może to głupie. Ale mnie się wydaje, że on się nimi tak bardzo jara...Tłumaczy, że go to nie interesuje, niby mu wierzę, ale i tak mi się wydaję, że z chęcią by się na nie rzucił. I później chodzę zdenerwowana i myślę o tym, choć niby nie ma oczym... Czy faceci zwracają uwagę na te inne czy tylko na swoje panny??? Czy to normalne, żeby partnerowi podobały się inne kobiety prócz ich własnych. Proszę o dobitne odpowiedzi, żeby mi wytłumaczyć i oświecić mnie. zgóry dzięki. Pozdrawiam :-)

heh, a co by było gdybyś odkryła że porno ogląda....? :O

pytanie jak najbardziej typowe. Tak typowe, że aż mdli.

mnie też to wkurwia Ewelinko :) ale faceci to wzrokowy, chociaż to ich nie usprawiedliwia, jak mają swoje baby to niech ślinią się na ich widok. u mojego tępie takie durne zachowania. ale nie wiem na ile jest to skuteczne jak mnie nie ma :) Pozdrawiam

masz rację laaaa, takie zachowanie trzeba tępić :-)

Ewelinko, to zachowanie jest typowo męskie, a czyż nie kręcą nas typowo męscy mężczyźni?? Wolałabyś miec w domu sierotkę wpatrzoną tylko w ciebie?? Uwierz mi, szybko by ci się to znudziło...:)

dlaczego takie pytanie w dziale: antykoncepcja, plodność/ginekolog? Jak sie to ma do siebie???

hmmm... nie wiem, ani razu nie zdarzyło mi się żebym poczuła zazdrość czy jakiś niepokój, bo na ekranie pokazała się kobieta w negliżu to dla mnie naturalne że widzi się czasem nagie/półnagie kobiety, dla mnei to estetyczny widok i mogę porównać siebie do nich, mogę podpatrzeć w jakiej bieliźnie jak się wygląda, co robić z włosami itd, nie mam żadnych złych skojarzeń myślę że to dlatego że akceptuję siebie i ufam partnerowi, w tym zapewnieniom że mnie kocha i podobam mu się - polecam to każdej, bez względu na wygląd

dodam jeszcze że... nie wierzę zapewnieniom mojego partnera że takie widoki go nie interesują to tak jakby mi miał być obojętny przystojny i dobrze zbudowany mężczyzna, ale to że się coś choćby i podziwia, czy docenia naturę za stworzenie kolejnego pięknego egzemplarza, nie ma związku z naszymi uczuciami

bardzo mi się podoba Twoja wypowoedź. Potrafisz świetnie tłumaczyć. Dzięki wszystkim dziewczynom za rady.

my z moim facetem jak takie cos jest to on wyłącza nie ogladamy poprostu..

moj facet ciagle oglada sie za innymi pannami , strasznie mnie to denerwuje ale on ciagle wmawia mi ze to nie prawda

no to pewnie lepiej jakby go jarali rozebrani chlopcy:P mi nie przeszkadza , niech sobie patrzy:) nawet nie przyszlo mi do glowy by byc zazdrosna:D

zazdroszcze ci,musze sie zmienic

moj facet tak robil, ale ktoregos razyu ogladalismy piratow z karaibow .... johny depp i orlandoo bloom i tez zaczelam mlaskac z zachwytu, no i sie zamknal ten mo facet ;)

W telewizji mi nie przeszkadza.Na żywo,trochę.Podaję wypróbowany sposób:zachować się jak typowy facet:)Oglądać za każdym fajnym facetem,mlaskać,komentować tyłeczek,muskuły.Jeśli mojego wzrusza to pewnie i innych ruszy.

jak dla mnie to facet tak na serio nie kocha bo facet ktory kocha nie oglada sie za innymi! Moj mezczyzna jak cos takiego jest to przełacza program .. na ulicy zerkam czy aby sie nie oglada i nie oglada sie..

Jak dla mnie to najzwyczajniej w swiecie NORMALNE ze facet spoglada na inne kobiety A nie zastanawiałyscie sie po ?? moze on własnie wtedy mysli \"Tak ma zgrabny tłek ale moja agnieszka ma 3 razy lepszy\" albo \"w tej fryzurze moja karolina by ładnie wygladała\" A zastanwialyscie sie czy wy sie nie obejrzycie kiedy obok was przechodzsi idelny brunet z duzymi miesniemi strasznie opalony i maga przystojny ?? Oczywiscie ze sie obejrzycie ;) ale jestescie kobietami i zrobicie to tak ze wasz facet tego nie zauwazy A oni niestety tak nie umieja :( ;p Pozdrawiam :)

niestety mam ten sam problem.... nie cierpie jak moj facet gapi sie za dziewuchami, bo zastanawiam sie co w nich takiego fajnego ze on zwrocil na nie uwage?? moze dlatego ze jest ladniejsza szczuplejsza... sama nie wiem. mam problem z zaakceptowaniem siebie i mialam nadzieje ze facet to zmieni, ale niestety. jak widze taka sytuacje to az cala sie gotuje i robie mu wymowki...czasem awanti cy scene... ale on tego nie rozumie ze czego oczy nie widza to sercu nie zal, niech sie gapi kiedy ja nie widze, ja przy nim nie rozgladam sie za kolesiami...moze to blad... staram sie poprwawic bo wiem ze to psuje powoli nasz zwiazek...