Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość a tak bym sie wybawiła

Za rok za mąż wychodzi kolejna kuzynka, i znowu zaproszeni są tylko rodzice ///

Polecane posty

Gość a tak bym sie wybawiła

Cholera juz mam dosc tego :O U mnie jest duuza rodzina i ostatnio, gdy kuzynostwo zaczelo sie zenic to z uwagi na mniej ludzi wszyscy zapraszają tylko 'dorosłych' czyli rodziiców :O Kuzynka jest rok starsza ode mnie :o I tak robią teraz wszyscy :/ Ja nie rozumiem jak ona sie bedzie 'super' bawic z gronem 40-60 latków :( Czy u Was tez tak robią? Ja na swoim raczej bym zaprosiła wszystkich 'młodych' tym bardziej ze grono kuzynek i kuzynów ma juz swoje rodziny, i oni tez nie mogą isc, bo są dziecmi siostr/braci rodziów mlodej :O Czy to nie jest chore?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co_polecacie
bo kasa sie liczy, rodzice dadza ty nie, takie maja ludzie podejscie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość supertruper
a ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u nassssssss
zaprasza się najblizszych kuzynów z partnerami czy tam osobami towarzyszącymi, natomiast kuzynow z drugiej linii już nie. Ale mało nas jest ;-);

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a bym sie wybawiła
U mnie wszystkie kuzynki i kuzyni to dzieci braci/sióstr moich rodziców (nie jakies tam piąte wody po kisielu :P) wiec to najblizsza krewność.. a co do kasy, to 3/4 nas już zarabia i da tyle samo kasy co rodzice :O Mam 21 lat, wesele bedzie za rok czyli bede miała 22 (panna młoda za rok 23)... a co to ma do rzeczy???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ma do rzeczy-bo niektorzy nie zapraszaja niepełnoletnich członkow rodziny-ale Ty jestes juz jak najbarzdziej dorosła.Pozostaje tylko obrazic sie i ignorowac rodzine bo postepuja bardzo nieładnie.Ktos nie ma racji piszac,ze koperty daja rodzice,a dzieci nie.U mnie sie zdarzyło,ze 17-18latkowie dali koperty z ok 50 zł-co uwazam jest spora kwota w tym wieku,natomiast kiedy moja rodzina została zaproszona na wesele kuzynki kilka lat temu rodzice dali 1000zł(wyliczajac,ze od kazdego członka rodziny młodzi dostaną 250zł)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a bym sie wybawiła
Jeszcze jedno- ja tez za pare latek bede slubowac i na prawde nie mam pojecia jak mialabym sie zachowac w takiej sytuacji, kiedy na to wesele nie bede zaproszona.... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kserokopiarka
no , najlepiej to się obrazić ; nie wiecie , co nimi kierowali , czy nie mieli czasem swoich powodów - najlepsze wyjscie to sie nadąć i obrazić; a pomyślcie jedna z drugą - wesele to wydatek , nie każdy liczy , że mu się "zwróci" - chce zrobić impreze , na jaką go stać - a jak go stac na 20 osób , to kolejne 20 to przeogromna różnica; a może nie lubią takich ogromnych ilości ludzi - ja się koszmarnie czuję na wszelkich spędach , nie lubię duzych skupisk ludzi na małej powierzchni, to wywołuje o mnie panikę - nie miałam żadnego wesela , tylko rodzice i rodzeństwo na obiedzie - jak tak was czytam , to pewnie pół rodziny się "obraziło" (nawet nie przypuszczałam , że ktos mógłby się z tego powodu obrazić , ale wygląda na to , że mógł , po waszych komentarzach)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a tak bym sie wybawiła
Chce tylko dodac, ze rodzina ta nie jest biedna i oni wraz z 3 dzieci byli na wszystkich uroczystosciach jakie sie odbywały w tej duzej rodzinie tj. wesela, przyjecia itd. i dobrze wiem ze lubią duze imprezy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zawiedziona na 100
Zostałam zaproszona na wesele kuzyna we wrześniu. Tak sie cieszyłam ze pobawimy sie w gronie rodziny, taki prawdziwy zjazd. Kilka osób nie zostało zaproszonych ponieważ jest to slub Swiadków Jehowy i nie prosi sie osób wykluczonych i "podejrzanych". Bardzo mnie to dotkneło i nie wiem co zrobic udawać że wszystko ok i pójśc na to wesele?? Głupi fanatyzm!! Pan młody chetnie przebywał w yowarzystwie cioci i korzystał z jej pomocy materialnej ale na wesele nie zaprosił z "powodów religijnych". Co za żałosna głupota. Bije sie z myślami , Isć czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jatojaikoniec
Brzydko z ich strony. Ja też miałam robić małe wesele (brak gotówki) ale zamierzałam zaprosić własnie kuzynostwo a ciotek nie. Myślę, że dlatego zapraszają ciotki bo wiedzą, że od młdych nie dostaną drogich prezentów. A to już bardzo brzydko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grzmot
A ja uważam , że to brzydko podejrzewac innych o materialiozm albo inne nieładne cechy - opierając się tylko na swoich wymysłach. A jak by to świadczyło o takich osobach , które ciotek nie zaproszą , ale zaproszą ich dzieci ? Bo moim zdaniem - że chcą sie dobrze bawic i nie chcą , żeby starsze osoby im psuły zabawe albo żeby tylko siedziały , jadły , a nie tworzyły weselnej atmosfery. Patrzac z punktu widzenia prawa , ciotka jest spokrewniona z daną osobą bliżej niż jej córka czy syn. Oczywiście nie ma żadnego obowiązku zapraszać gości , których się nie chce miec przy sobie , ale kiedy wszystkie osoy starsze nie są zaproszone , to widac , że jedynym wyznacznikiem był wiek. Natomiast jak się nie zaprosi kuzynów , a zaprosi ciotki , to po prostu zaprosiło się bliżej spokrewnionych , a gdzieś trzeba było postawić kreskę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bzdury piszecie! Ja mam identyczną sytuację, od strony mojego Mężczyzny - rodzina jest ogromna, a my planujemy niewielkie wesele (70 osób), gdybyśmy chcieli zaprosić wszystkich jego kuzynów z pierwszej linii - to mielibyśmy ok 120 osób plus na pewno dzieci... szaleństwo... ale rodzice M. podeszli do tematu ze zdrowym rozsądkiem i skończy się na tym, że będą zaproszone tylko ciotki (szczęśliwie M. nie był na ślubach w rodzinie). Ciotki koniecznie wypada zaprosić - to najbliższa rodzina naszych rodziców - ich rodzeństwo. A ludzi młodych i tak bedziemy mieć - bo zapraszamy sporo znajomych (z którymi spędzamy masę czasu). Zaproszenie wszystkich kuzynów równocześnie wiązałoby się z rezygnacją z pałacu, który wybraliśmy (bo tyle osób się nie mieści), poza tym nie chcę mieć ludzi na weselu, których widzę raz na 10 lat... dla mnie to paranoja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×