mojemu facetowi brzydko pachnie penis

nie wiem od czego bo wiem że dba o higienę....moje pytanie brzmi. czy to możlwie że ma jakąś chorobę? bo od kiedy z nim jestem nagminnie mam infekcje pochwy.... czy możlwie że jest zupełnie zdrowy tylko taki już ma zapach a infekcje łapię zwyczajnie tylko dlatego ze zaczęłam wspołzyć i biorę tabletki i wszytsko się powiażało i stąd te ciągłe problemy? nie wiem co sądzić:(

na 100% ma ifekcje do lekarza bedziecie musieli leczyc sie oboje. tabletki nie maja tu zadnego wplywu

a mojemu zrobil sie na penisie syf..czy to zle?

->fgf , tak wiesz to bardzo dobrze :/ żałosne...

:O:O:O:O:O:O:O

przyczyniac sie do grzybic i infekcji-natomiast jest silny zwiazek rowniez miedzy twoimi grzybicami a tym nieprzyjemnym zapachem u partnera.

ja tezmam syfanapochwie:(

->BURAKOWA MDŁA to chyba nie bardzo masz się czym chwalić, a właścicielce tematu tez sugeruję wizytę u lekarza z partnerem :(

wiecie to troche dziwna sprawa....poruszałam ten temat raz na erotycznym to dostałam bure ze moja cipka tez nie pachnie za fajnie po całym dniu itd i że to pewnie jego normalny zapach....ale ja mam wątpliwości to pachnie jakoś rybio i gdy uprawiamy seks poźnej ja tak pachnę. głupia sprawa.....nie wiem czy to zapach chorobowy czy normalny...sama nie wiem...jak mu rzucam aluzje że moze mnie czyms zaraził to się smieje że jest zupełnie zdrowy....aprzeciez mu nie powiem o tym zapachu..... chociaż on jest tak silny że ja go nie raz czuje jak mu tylko sciągnę majtki i jestem głową troche blizej niż zwykle. kurcze on też musi to czuć:/ może tez myśli że tak ma być:/

a czy przed stosunek myje go? bo jesli nie to chyba nie ma sie co dziwic ze po paru godzinach zaczyna wydzielac taki zapaszek

hmm jakos faceci (przynjamniej ci na forum erotycznym :) nie maj problemu zeby powiedziec kobiecie ze jej brzydko pachnie,wiec czemu ty masz miec... powiedz mu prostu w twarz,ze odkad zaczelas z nim wspolzyc lapiesz infekcje... co do zapachu moze kąpcie sie razem przed seksem...

A moze on nieodpowiednio go myje?Mysle,ze chyba kazdy facet wie,ze do mycia trzeba odciagnac skorke i wymc glowke bo pod napletkiem zbiera sie tzw.mastka i dlugo nie usuwana po prostu sie psuje i no nie pachnie najladniej.A do tego moze to doprowadzic do infekcji

Mialam ze swoim bylym facetem ten sam problem co Ty...wiem, że dbał bardzo o higienę calego ciala i napewno penisa też nie omijał...( choć nigdy tego nie widziałam ) Seks oralny odrazał mnie tylko dlatego, że jego penis miał dziwny zapach i tylko o to chodziło !! i nadal tak jest...chyba za dużo wydzielał płynu ejakulacyjnego... Nigdy mu w ten sposób nie sprawialam przyjemności, choć chcialam... Wiem , że i ON chcial, bo to normalka dla każdego samczyka... Rozmawialiśmy o moich wachaniach, ale nigdy mu nie powiedziałam ze z penisa ulatnia sie nie miły zapaszek...może dlatego, że bałam sie, żeby go nie urazić...

do bronxik ---> no wiesz wspolna kąpiel to jest super sprawa...ale nie wszedzie jest wanna, czy prysznic...

Mój mężczyzna mial ten sam problem... jak wiecie, zapach moczu męskiego jest troszke mocniejszy.. i tak to się wszystko składa na ten 'zniewalający' zapach..musisz być szczera..ja byłam..powiedzialam niby w zartach ;'idz się umyj bo śmierdzisz..' spytał ;'naprawdę?' z całkiem poważna miną..przytaknęlam i od tej pory przed sexem oralnym i nie tylko zawsze odwiedza toalete i używa wody i czegoś tam..że ślicznie pachnie ;)

kobiety mają wrażliwsze nosy, jak sie nie zdazyleś ( -laś) ugigugugu zorientować...każdy " smród "dziala odpychająco !!!

ejakulacyjny tak dziala, ze jak facet sie tylko podnieci to go czuc. i jedni maja mnie inni bardziej, to nie koniecznie infekcja skoro nie ma nigdy zadnych innych objawow. skad on ma wiedziec, ze mu smierdzi przeciez jesli jest normalny to inncyh nie wachal.

a ciekawe czy dalo by się ten zapach zniwelować...nie mowiąc juz o myciu penisa, tylko poprzez inny sposób...

No to po co pchac tam nosa gdzie śmierdzi????zreszta po co ze smrodem sie zadawac,wszyscy o prawidłowym wechu maja wrazliwe powonienie,nie tylko kobiety:)

opciac penisa po co sie tyle głowic nad smierdzielem

na to , ze kazdy to smierdziel...nie wazne jak bardzo dba o higienę !!!

Infekcje faktycznie mogą być powiązane z braniem pigułek, porozmawiaj o tym ze swoim ginekologiem - może warto je zmienić. Ja na przykład miałam non stop grzybice biorąc Jasmin, a od kiedy zmieniłam tabletki (na Novynette) jestem zdrowa jak rydz! Co do nieprzyjemnego zapachu penisa Twojego chłopaka.. Miałam kiedyś podobny problem ze swoim byłym i z tego względu absolutnie nie miałam ochoty na seks oralny. Myślałam nawet, że nie lubię tego rodzaju miłości, ale gdy rozstałam się z tym chłopakiem okazało się, że jednak lubię.. ;) Nigdy nie rozmawiałam na ten temat ze swoim byłym, bo nie wiedziałam od czego zacząć i najzwyczajniej w świecie było mi głupio.. po prostu mówiłam, że dla mnie \"za mocno\" pachnie i prosiłam go, aby przed jeszcze raz go umył i unikałam jak mogłam seksu oralnego.. Jakiś czas po naszym rozstaniu (oczywiście nie z tego powodu) koleżanka opowiedziała mi o artykule, w którym była mowa o tym, że to co jemy ma wpływ na smak i zapach naszych intymych wydzielin. I tak na przykład jeśli facet będzie przez kilka dni pić sok z ananasa to jego sperma będzie miała słodkawy smak. I tak skojrzyłam sobie obie rzeczy. Mój były był maniakiem na punkcie siłowni, a tym samym odżywiał się specyficznie: mało węglowodanów, dużo białka, czyli przede wszystkim mięso, mięso i jeszcze raz mięso! Na dodatek palił papierosy (co było sprzeczne z jego życiem sportowca, ale mniejsza z tym..). I dochdzę teraz do wniosku, że to wszystko miało wpływ na owy nieprzyjemny zapach. Może w przypadku Twojego chłopaka jest podobnie i warto coś zmienić w jego diecie. Ale może warto też namówić go na wizytę u lekarza - zawsze możesz powiedzieć, że ginekolog ze względu na Twoje częste i powracajace infekcje radził wybrać mu się do specjalisty.. ;)

siłownie i żre te odżywki białkowe i mięcho, ale wcale mu tam nie pachnie brzydko. właściwie nie ma żadnego zapachu. tylko, że on nie pali, nie pije alkoholu ani kawy, coli, herbaty... jak się myje raz dziennie to nie czuć żadnego nie miłego zapachu. dopiero na drugi dzień tak lekko coś czuc, ale wcale nie jest to jakiś brzydki zapach... a też odkąd z nim jestem łapie ciągle infekcje. już z 3 razy w ciągu roku leczyliśmy się obydwoje. ale mysle, ze jest to zwiazane z tym, ze przy nim czesciej ja sie myje (z 5 razy na dobe) i gole nonstop tam wlosy. a to zabija flore bakteryjna i pewnie to przez to te infekcje. ale jak stosuje profilaktycznie codzien masc clotrimazolum to jest ok. tez slyszalam, ze sok z ananasa lub brzoskwin dobrze wplywa na zapach meskiej wydzieliny. nie powinien jesc czosnku.

myjesz sie 5 razy na dobe?? Nie przesadzasz troche?:O

szamanie przez faceta ananasa wplywa tylko i wyłacznie na smak spermy...tak mi sie przynajmniej wydaje, choć można by sprobować takiej kuracji do czego innego ;)

fgf z tym syfem na penisie to nie żarty może to byc wirus HPV czerwona twarda krosta ,ktora wygląda jak pryszcz jesli będzie miął coraz więcej tych tzw,brodawek to niestety ty tez jestes zarazona to nie są żarty od tego umiera sie na raka szyjki macicy przed tym wirusem nawet prezerwatywa nie daje pewnosc niestety profilaktyka wirusa HPV jest kiepska w naszym kraju a niestety prawda jest taka,że połowe dziewczyn na kafe nie dożyje 50 roku życia na twoim miejscu zrobiłabym cytologie na HPV,tylko nie taką zwykła cytologie jaka robią mądrzy lekarze bo ta cytologia pokazuje już zmiany nowotworowe natomiast początkow choroby nie wykrywa!

Macie jakies pomysly jak temu zaradzić no i jak mu to delikatnie przekazać....by nie poczuł się urażony !!!

Macie jakies pomysly jak temu zaradzić no i jak mu to delikatnie przekazać....by nie poczuł się urażony !!!

Macie jakies pomysly jak temu zaradzić no i jak mu to delikatnie przekazać....by nie poczuł się urażony !!!