poklocilam sie z corka

Dzieki Dadi z dobre slowo, mysle ze lepiej bedzie zeby sie dzidzius urodzil a potem bedziemy robic slub. W tym czasie duzo rzeczy sie wyklaruje. Z tej klotni wyklula sie inna sytuacja niz zawsze byla. Moja corka teraz mnie potrzebuje ale ja juz nie jestem taka potulna mamusia kotrej slowa mozna lekcewazyc. Zrobilam sie bardziej stanowcza i moze ciut bardziej surowa. Ona doskonale wie ze dalambym jej zycie ale nie pozwole sobie juz w kasze dmuchac.

I tak właśnie jest najlepiej - pomagaj kiedy tego potrzebuje , ale wymagaj i nie daj się . A swoją drogą czy to nie jest fantastyczne móc patrzeć jak rośnie taki berbeć /wracają młode lata tylko już bez tej odpowiedzialności /, zostaje frajda -przecież nie musisz tylko chcesz .

Dadi ty masz dzieci?

Mam syna lat 19 i córcię lat 6 . Właśnie jedno zaczyna studia , a drugie zerówkę

Duza roznica wieku.

Zawsze śmiałam się ,że mój instynkt macieżyński uaktywnia się mniej więcej co 10 lat ,czyli za jakieś 4-5 lat bardzo będzie mi się chciało wnuczątka

he he he :-) To masz troche roboty