dla maniakow potworkow

Jakies 4 lat temu ogladalam w TV, a teraz za cholere nie moge znalezc. Pamietam, ze tytul polski to "Potwor" ale pewnie zle to przetlumaczyli, bo w filmwebie przejrzalam wszystkie potworki i nie znalazlam tego co mnie interesowal Chodzilo tam mniej wiecej o to, ze robili eksperymenty genetyczne i badania wymknely sie spod kontroli. Powstal zmutowany potwor. Na poczatku (w 1 czesci) potwor mial postac rekina, a potem (w 2 czesci) gdy wyszedl z wody zmutowal sie tak, by mogl zabijac na ladzie. Zginal nastepujaco: potwor zostal wprowadzony na przynete do komory cisnieniowej (niestety przyneta nie przezyla) i podkrecili na wysokie cisnienie. A potem gosc wybil szybe i potworek sie rozprysnal. Bylabym bardzo wdzieczna za podanie tytulu oryginalnego (ewentualnie innego tlumaczenia) albo linka do filmwebu z tym filmem najlepiej

nigdzie nie napisalam, ze to jest wiekopomne dzielo!! :D

teraz trzeba czytac tylko madre ksiazki i glebokie filmy ogladac i oczywiscie chwalic sie tym w "towarzystwie" - :O az mi sie zwracac zachcialo :O

Blaszane Bebenki skonczylam ogladac w LO :P

ciiiii, nie publicznie takie wyznania :D

Jakie \"publicznie\"... Nikt tu nie wchodzi. Nikogo nie interesuje ten topik z jakze glebokim sensem, heh...

no w sumie tak, to znaczy wszyscy wejda ale nikt sie nie przyzna w obawie przed bojkotem towarzsykim :D

Ja ze swojej strony moge zapewnic pelna dyskrecje... A po uzyskaniu info dam topik do smietnika ;) Wiec nikt sie nie dowie :D (o ile wczesniej mi go nie skasuja ;) )

zesz w morde jakas *$$#$^%^% zahaslowala mi nicka, naszczescie lubie zmieniaac nicki

ogladanie czy czytanie samych "wielkopomnych" dziel. bo ja np. nienawidze Pana tadeusza czy calej trylogii sienkiewicza :O ale po przeczytaniu takiego streszczenia wyglada to na zwykla strate czasu, ze szmir polecam juz Brain Death w oryginale, przynajmniej usmiac sie mozna :P

tak tak najlepiej w oryginale :O brain dead

nie ma to jak czepianie sie zlowek, jeszcze cos napisac bys polepszyl swoje ego ? film ogladalam w wieku 12 lat czyli szmaaaat czasu temu :O

o martwice mozgu chodzi...?? Znam pod innym angielskim tytulem. Akurat tego filmu nie lubie (choc to ponoc klasyka gatunku). Nie lubie parodii horrorow. Mnie wslasnie ta szmira interesuje teraz. Jestem gotowa przyznac, ze jest to kicz nad kicze i szmira jakich malo, nie warta ogladania... ale teraz juz mi podajcie ten tytul :) anonimowy---> To zahasluj sobie szybciutko :)

a BTW - uwielbiam Trylogie :) a najbardziej Potop :)

nie odpuszcze tak latwo ;)

nie dam utonac... ;)

nie lubie podawac hasla za kazdym razem jak cos pisze na forum martwica mozgu to jak dla mnie rewelacha tylko to w oryginale mnie rozwalilo :O

anonimowy---> Niestety... Mnie tez to denerwuje :( Ale tak wciaz nicka zmieniac...? ;) I dzieki za podniesienie :D

... wiem, ze jestem nudna :P