Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Słoneczny

szukam partnerki na wesele

Polecane posty

jesli chodzi o to,czy lubie siebie, to sa pewne rzeczy ktore w sobie doceniam (nieskromnie zabrzmi to napewno,ale tak jest)... Lubie w sobie to, ze wiele rzeczy potrafie zrobic bezinteresiwnie..ot tak..po prostu chce cos dla kogo zrobic nie oczekujac nic w zamian...to lubie..Tych, ktore nie lubie, jest jednak wiecej, m.in. malomownosc, niesmialosc i \"przesadna wrazliwosc\"...a jesli chodzi o wyglad, to zawsze znajdzie sie cos, nad czym warto popracowac;);) A Ty, słoneczny, jakie masz wady i zalety?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehh a chcialam isc na wesele
hehe pewnie pomyślales sobie ze moze jestem kaszalotem,ale nie:) mam 167cm wzrostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ehh a chcialam isc na wesele - a gdybys miała np. 155cm czy byłabyś kaszalotem? Dla mnie chyba nie:O Chociaż może to zależy do wagi przy takim wzroście:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vanilia sky
Z pewnym opóźnieniem, ale jestem i dziś, i znowu podglądam... ;) Witam Was ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ooo, słoneczny to ma sporo wad i zalet:) Jeśli chodzi o wady główne to: lenistwo;), brak systematyczności (pracuję nad tym:)), czasami brak przebojowośći czyt. wiary w siebie i trochę innych:D Co do zalet to (nie lubie się lansować:D): prawdomówność, odpowiedzialność, szczerość, umiejętnosć sluchania i trochę innych:D też

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vanilia sky
cóż za miłe powitanie :)...nadrobiłam zaległości w czytaniu topiku...ahhh...ilu rzeczy się dowiedziałam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehh a chcialam isc na wesele
a zapomnialam dodac ze lubie dłuuuuugo spac:) ale czy to wada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ehh a chcialam isc na wesele --------------> ja to uwazam za swoja zalete;);) chyba ze czasem mi sie zdarzy przez to spoznic gdzies, gdzie powinnam byc na czas to wtedy juz nazywam to wadą;););)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehh a chcialam isc na wesele
oczywiście nie dniami i nocami:) no i kolejna wada :spóżnialstwo:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i wlaśnie a propos długości spania to tak okolo 1 bede sie ewakuowal, choć niechętnie, bo super mi sie z Wami \"rozmawia\":) Ale jutro tez jest dzień:) A o której musicie jutro wstać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vanilia sky
no tak...ja tylko "podsłuchuje"...ale chętnie się powtrącam...co do lenuichowania to też jestem za...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojj nie..jesli chodzi o mnie zdecydowanie \"jestem na czas\"...zdarzylo mi sie raz, moze dwa gdzies spoznic, ale....nigdy wiecej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehh a chcialam isc na wesele
na szczęscie moge sobie błogo pospac do 12 :) biedny Słoneczny znowu do pracy,życie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słoneczny--------->ja jutro w zasadzie moglabym poleniuchowac, ale uwielbiam sobie wynajdowac zajecia, wiec zeby je wykonac wstane w miare wczesnie:) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na szczęscie do pracy to tak na między 9 a 10 mam, ale ostatnio spalem 2,5h:O I też nie lubię się spóźniać, ale czasami zdarza mi się..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehh a chcialam isc na wesele
tez nie lubie sie spózniac,więc walcze z tym:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to widze ze nie tylko z moja dlugopscia snu jest coś nie tak...ostatnio kilka dni z rzedu spalam 2-3 godziny, a potem w ciagu dnia utrzymywala mnie przy zyciu kawa (ktora teoretycznie mialam przestac pic) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehh a chcialam isc na wesele
jak mój dziadek,dzremki w środku dnia,hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi 15 minutowe by nie wystarczyly;) ostatnio mialam taki czas ze pilam 5 kaw dziennie..a teraz staram sie to ograniczyc tak, by wrocic do tego, ze nie pije jej wcale (albo tylko 1 na poranne rozbudzenie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×