Czy tylko atrakcyjni ludzie zasluguja na szczescie ?

widzisz Tomek, na tym polega twój blad......że szukasz.... i jeszcze wyznaczasz sobie granice czasowe :) przestań szukać!!! zapomnij o tych 2 latach !!! żyj, poznawaj ludzi, uśmiechaj sie , badz otwarty na świat !!!! a to o czym myślisz samo cie znajdzie :)

może jesteś aspołecznym kretynem,ale chyba nie głupim z niezłym poczuciem humoru:-)

brzydka i zlosliwa ---> \"brzydkie szukaja tylko ladnych a glupie tak samo\" to rzeczywiscie jest \"uogolnienie\" i moze nawet \"kontrowersyjne\" bo oczywiscie brzydkie ale madre nie musza szukac tylko ladnych chlopakow, ale niewatpliwie naogol wola ladnych niz brzydkich :-). To co w Twoim zdaniu o mnie nie odpowiada rzeczywistosci to ze \"jak zwykle\" bo przeciez \"zwykle\" to staram sie znalazc rozwiazanie pewnego problemu zeby pomoc jakiemus autorowi czy autorce topiku. Poniewaz zyje juz dobrze ponad pol stulecia to doswiadczenia troche mam i to moje uogolnienie sluzy tylko temu zeby doradzic autorowi topiku zeby nie tracil czasu na brzydkie albo glupie bo ma znikome sznase w porownaniu z szansami z ladnymi i madrymi (powiedzmy jak 1 do 1000). Wiec jezeli z ladnymi i madrymi ma 1000 razy wieksze szanse to chyba rada jest oczywista. Moglbym sie zalozyc z Toba (z malym przwdopodobienstwem przegranej), ze nawet Ty nie chcialabys sie ze mna zadawac gdybys mnie poznala w realu a mysle ze jestes \"madra\". Bo zauwazylem ze dziewczyny, ktore nawet tylko uwazaja ze sa brzydkie (mimo, ze to tylko spawa gustu) chca sobie skompensowac ten brak tym ze facet z ktorym sie zadaja jest \"piekny\". Niestety mnie zdarza sie zakochiwac w \"brzydkich\" kiedy zauwaze ich inteligencje nie biorac pod uwage tego co mysla o swojej urodzie. Potem trace mase czasu (raz to bylo 14 lat) na odkochanie sie kiedy dziewczyna uwaza \"ze nie jestem w jej typie\".

zrozumcie że na moj widok ladne dziewczyny na prawde odwracają wzrok, cały czas mi odmawiają więc nie mówcie mi że mam większe szanse u ładnej dziewczyny bo to zwykłe mrzonki... partner MUSI CHOć TROCHE pociagac bo inaczej to sie rozpadnie pozna innego faceta i mnie zostawi... mam nadwage bo przy 178 cm waze 106 kg... i moze to tak odstrasza... poza tym mam duze zakola, lekka wade wymowy no i nie jestem majetny... no i czym tu zaimponowac kobiecie ? co z tego ze mam wyzsze wyksztalcenie, cieply sympatyczny charakter skoro wlasciwie... nie wyglądam !!!

Na pytanie postawione w temacie odpowiedźjest oczywista...                                         NIE!

Michu ---> z brzydka albo z glupia Twoje szanse przecietnie sa duzo mniejesze niz z taka ktora jest ladna i madra (zeby nie uogolniac). Wiec popracuj nad soba zeby Cie taka chciala. Np. naucz sie 5 jezykow bo to mozna osiagnac nawet jak sie jest brzydkim a madrym kobietom to imponuje. A to jest tylko kwestia kilku lat pracy. Sa tez inne rzeczy ktore imponuja kobietom. Ale zadna z tych rzeczy nie jest taka ze mozesz ja miec bez zadnego wysilku. Przedewszystkim wez sie w garsc i nie marudz bo tego zadna kobieta nie lubi. Nawet jak bys byl piekny jak Apollo ale marudny to i tak zadna madra dziewczyna nie bedzie Cie chciala bo takie dziewczyny szukaja \"wartosciowych\" facetow, ktorzy moga byc dla tych dziewczyn partnerami w zyciu i im pomagac a nie byc tylko ciezarem nawet jak ten ciezar nadaje sie do tego zeby go postawic na wystawie dla podziwiania przez ich wszystkie przyjaciolki. A przypuszczam, ze te ktorym by wystarczylo trzymanie swojego faceta na wystawie i tak by Ci sie nie podobaly.

Jesteś chyba trochę nawiedzony 5 języków żeby zaimponować ? To jakieś głupoty

-----> Tomek_1982 na zdjęciu wyglądasz normalnie !! to ja wyglądam o wiele gorzej i rzeczywiście mam prawo się martwić... w odpowiedzi na zadane mi pytanie. skończyłem studia, znam dobrze angielski, w miare posluguje sie takze niemieckim i francuskim no i co to daje ? moim zdaniem nic !!! w dzisiejszych czasach liczy sie wyglad i tego sie nie zmieni dlatego ktos taki jak ja, choc nawet sympatyczny i fajny ale jest samotny ;-(

czasami mam wrazenie ze ci przystojni i ladni maja inne lepsze zycie praca lepsza, kobieta, pieniadze a mnie co pozostalo ? :-(

Nie ci przystojni tylko ci pewniejsi siebie

Michu ---> zapros jakas dziewczyne nie znajaca zadnego obcego jezyka na wycieczke z Toba, Twoim smochodem, po Europie i obserwuj jej stosunek do Ciebie kiedy zalatwiasz rozne sprawy z tubylcami rozmawiajac z nimi w ich poszczegolnych jezykach. Mysle, ze dwa tygodnie wystarcza. Napisz potem czy jej stosunek do Ciebie sie zmienil i jak. I\'m curious what would be the result of the experiment. See you in two weeks.

Ja na prawde nie jestem atrakcyjny a oto moje zdjęcie 27 lat temu... http://img240.imageshack.us/my.php?image=zdjecie1oj8.jpg

Tomku ---> panie ten temat widocznie znudzil, a z Michem mamy sie spotkac dopiero za dwa tygodnie. Zycze Ci braku powodzenia w kartach.

That was me. Sorry.

... bo wg t.zw. madrosci ludowej taki brak zapewnia powodzenie w milosci. A to jest lepsze niz powodzenie w kartach. Wiec mysle ze i Ty sobie raczej tego zyczysz...

zawsze przegrywalem w karty ale cos reszta przyslowia nie dziala :D

bywam zlosliwy ---> wytlumacz Tomkowi. Moze on ma wiecej problemow niz tylko z dziewczynami? Widze ze zostali na tym topiku sami faceci wiec chyba trzeba go zakonczyc bo to przeciez jest forum dla pan. Bez glosow pan to ten topik nie ma sensu.

Tomek to nie wiesz ze jak ktos ma szczescie w kartach to nie ma w miłości??

znaczy się, tak sie tylko mówi, a czy to prawda ...

Tomek poszedl do kasyna przegrac troche pieniedzy