Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Seeni

Mam dwie żony .....

Polecane posty

facet to raczej dyzio - marzyciel.Ślini się na myśl o seksie w trójkącie. Ale znam przypadek autentyczny - konkubin obracał babę i jednocześnie jej nastoletnią córkę.Obie niemal jednocześnie urodzily córki...Chlali, piep....li się i tłukli...Fuj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wrom
----------->house elf Nie ma sensu poszukiwać dokładności absolutnej, przybliżenia to właśnie podstawa. Co z tego, iż daną rzecz/teorię sprawdzimy dokładnie i uzyskamy wynik skoro stosując metodę/schemat przybliżony otrzymamy wynik różniący się o procent lub promil od rzeczywistego ale na to poświęcimy 1000x mniej czasu i środków. I w takim układzie niczego nie ryzykujesz a wiele zyskujesz. Krytykujesz matematyków ale właśnie bez wspomnianej przez ciebie Riemannowskiej geometrii czasoprzestrzeni trudno cokolwiek obliczyć w teorii względności. Bo jak inaczej zamienisz przestrzenie wielowymiarowe (całkii złożone) na przestrzeń dwuwymiarową "łatwą" do obliczenia. A że niektórych wzorów nie można stosować do wszystkiego to nie przeszkoda, i w ekstremach dane przybliżenie nie obowiązuje, wtedy unikniemy niedorzecznego obliczenia, że według wzoru energia powstaje sama z siebie. Mówiłeś również o rozszerzającym sie wszechświecie i przybliżeniach, ale jakie to ma znaczenie dla ludzkości czy 20% w tą czy w drugą - obecnie żadne, może za 500 albo 1000 lat, jednak wtedy na pewno w inny sposób podejdzie się do tego problemu. Tak że właśnie to jest zaciemnianiem sprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wrom :) chylę czoła, nie dam rady się właczyć do dyskusji bo dla mnie to czarna magia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już jesteśmy absolutnie doskonali:) myślisz Wrom że w inny sposób? Zamieniliśmy bagnet na bombę, pewnie zamienią na doskonalszą jeśli nie przeszkodzi czarna dziura.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wrom
----------->maalutka Nie bądź taka skromna, dawno nie widziałem osoby, która tak sprawnie jak ty potrafi "pływać" i kokietować wszystkich wokoło, grając "głupiutką" a w rzeczywistości "poraża" intelektualnie. To miał być komplement nie zniewaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cóż za dogłębna analiza po kilku postach, nie wiem po czym wnosisz, nic takiego tutaj nie napisałam Wrom:) Ty na pewno „porażasz”, z pewnością Elf.:) Ale wiesz co? to bez znaczenia, możemy być tylko sobą, cokolwiek masz ochotę powiedzieć, mów bez obawy o skutek, ja tak robię. Tak naprawdę drugi człowiek to tylko lustro, świat jest taki sam, różnie wybieramy te 10%, które do nas dociera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wrom ---> gdyby dokladnosc byla taka duza jak myslisz to by mogla wystarczyc ale niedokladnosc grawitacji Newtona jest w niektorych przypadkach az 100%. To tak jak leciec z Warszawy do Gdanska a wyladowac na Giewoncie. Moze powodowac problemy. Grawitacja Einsteina jak dotad daje 0% niedokladnosci i wcale nie jest tak trudna do stosowania jak myslisz. Trudnosci robia eksperci zeby nie stracic latwej pracy. Bo gdyby ta grawitacja byla taka prosta w uzyciu jak newtonowska (jaka w rzeczywistosci jest a tylko to nie jest publikowane) to kazdy moglby sobie latwo obliczyc zupelnie dokladnie to o co teraz musi pytac ekspertow. Zeby ci eksperci mieli z czego zyc. Ale oczywiscie eksperci od grawitacji to nie sa jedyni eksperci, ktorzy zyja kosztem braku wiedzy czlowkiekow. Cale wielkie swiatowe religie (oczywiscie z wyjatkiem tej jedynej prawdziwej) to robia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wrom
----------->house elf Widzę, że wierzysz w różne teorie spiskowe. Owszem czasami takie działanie ma miejsce ale w miażdżącej większości wypadków to przypadek lub zwykły związek przyczynowo-skutkowy. Grawitacja Newtona może powodować pewne niedokładności ale raczej w kosmosie, natomiast stosowanie jej na Ziemi daje dokładność na tyle dużą, iż nie warto sobie innymi rzeczami/metodami zaprzątać głowy. A w końcu jak narazie takie obliczenia nas interesują a nie galaktyczne. NASA czy ESA mają swoich ludzi na etacie i im to nie grozi. Tak więc teoria spisku o rzekomej zmowie środowiska fizyków oraz czerpaniu strasznych zysków z niewiedzy innych jest co najmniej przesadzona. Takich badań praktycznie nikt nie zamawia, a środowisko to żyje głównie z pensji uniwersyteckiej + mniejsze lub większe własne interesy. Zresztą zmowy cenowe/technologiczne/dostępności powstają w bardzo dochodowych branżach o zapotrzebowaniu masowym o zasięgu kilku procent PKB. Czyli można do nich zaliczyć: lobby farmaceutyczne, lekowe, prawnicze, paliwowe, energetyka, surowce, telekomunikacja itp.. "Grawitacja Einsteina jak dotad daje 0% niedokladnosci" Nikt tego nie wie dokładnie, może się tak wydawać ale jak uczy historia nie ma takiego modelu, który by symulował jakieś zjawisko nie popełniając żadnego błędu procentowego. Wszystko zależy od tego co chcemy obliczyć i gdzie - no i wtedy wybieramy metodę, która dla nas jest najkorzystniejsza pod względem cenowym oraz wymaganej dokładności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wrom
----------->maalutka Co do wcześniejszego postu i analizy. To może zostałem źle zrozumiany, nie twierdzę, że twoje działanie/sposób bycia jest zamierzone czy celowe ale bardziej instynktowne. Osoby obdarzone taką podświadomą umiejętnością są lubiane przez otoczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wrom żartowałam:) ale wydaje mi się, że zrozumiałam, wbrew pozorom i tak można się porozumieć, aczkolwiek trudniej. Używam umysłu w stosunku do świata, chociaż żartuję, że pochodzi z ostatniej dostawy i niewiele rozumie:) Chcę Ci tylko powiedzieć że marginalne znaczenie mają tutaj moje pobudki, jakkolwiek sobie wytłumaczysz będzie dobrze. I tu się mylisz z tym lubieniem, ja lubię ludzi ale nie oczekuję tego samego. Ostatnio koleżanka w pracy powiedziała mi że nie może znieść że ja zawsze jestem zadowolona ze wszystkiego, wyraziła się nieco dosadniej, więc sam widzisz. Interesuje mnie to co powiedziałeś o logicznym tłumaczeniu na pierwszej stronie.Słyszałeś może o falach skalarnych? Jeśli chodzi o zasoby energii też mogłabym polemizować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wrom
----------->maalutka O falach skalarnych dopiero co przeczytałem. O Tesli wcześniej spotkałem się z artykułami na temat przenoszenia energii elektrycznej na odległość bezprzewodowo (i to miało podobno zniechęcić inwestorów oraz utajnić badania przez rząd USA), jednak o falach nie. Ciekawe tylko w ogóle nie ma o czym rozmawiać bo tak naprawdę o tym nic nie wiemy, jeżeli takie zjawisko ma miejsce. "Ostatnio koleżanka w pracy powiedziała mi że nie może znieść że ja zawsze jestem zadowolona ze wszystkiego" Bo takie coś na dłuższą metę może denerwować, szczególnie partnera, nawet nie można takiej osobie "dokopać" słownie bo ona i tak będzie zadowolona. No a o wyładownie na niej własnych frustracji zupełnie nie ma mowy - bo pozostaje moralny kac z tego. Zasoby energii - niedawno wyczytałem o ograniczeniach przyjmowania cynku w organiźmie i że dobowo jest to pewna skończona ilość przetwarzana przez wątrobę. Cynk wydalany jest u mężczyzn w procesie myślenia albo wraz ze spermą - stąd to ograniczenie - o ile to prawda. Poza tym jeżeli prowadzimy bardzo intensywne życie intymne(facet) to ma to wpływ na naszą kondycję i inne rzeczy - to akurat nie trzeba udowadniać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chcial wykorzystać energię magnetyczną ziemi do napędzania pojazdów, pewnie o to chodziło. Dlaczego nie ma o czym rozmawiać? myslę, że mają miejsce zjawiska nieodkryte. Gdyby pozwolono mu pracować i nie niszczono wszystkiego cokolwiek napisał mogłoby się okazać, że wszystkie cuda dają się racjonalnie wytłumaczyć. O takiej zależności nie słyszałam, wiem cynk jest niezbędny do prawidłowej produkcji testosteronu. Oszczędzanie energii nie ma sensu, już lepiej pomyśleć o jej pobudzaniu- tego akurat nie trzeba udowadniać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maalutka ---> \"Elf mógłbyś przełożyć ostatnie zdanie?\" Sorry, niemoglbym. Twierdzenie ze jakas konkretna religia jest jedynie prawdziwa znaczy oczywiscie, ze wszystkie inne sa falszywe. Wiec przez przeklad ostatniego zdania moglbym zablokowac nieroztropnie dzialalnosc prokuratury na tysiace lat nawet kiedy tylko wszystkie czlowieki o IQ ponizej 60 zalozylby sprawy o obraze ich uczuc religijnych. Przez to prokuratura nie mialaby mozliwosci dochodzenia sprawiedliwosci w sprawach spolecznie o wiele wazniejszych jak np. nazwanie przez jakiegos obywatela Naszego Pana Prezydenta slowem niewyrazajacym szacunku wymaganego przez prawo. Wrom ---> "Widzę, że wierzysz w różne teorie spiskowe ... w miażdżącej większości wypadków to przypadek lub zwykły związek przyczynowo-skutkowy". Tak jak w sprawie WTC w Nowym Jorku, gdzie trzy spore wiezowce sie zawalily, niektore z pewna iloscia czlowiekow. Przypadkowo w godzinach pracy bo przeciez mogly w nocy kiedy wszystkie byly puste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mam zamiaru obrazić Twoich uczuć religijnych Elf, mam nadzieję ze nie jestes fanatykiem:) Religie są zjawiskiem społecznym, powstają i upadają i naprawdę niewiele z nich wynika. Kwestia wiary każdego człowieka powinna być wolna, nie ma jednej słusznej, są z różnymi społecznymi skutkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulotna chwila
widzę, że sail_ho ma zępedy na Mormona!!!Ciekawe co zrobi jak w ich "związku" pojawią się dzieci.Będą miały po dwie mamy?Chory układ i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wrom
---------->maalutka Dzięki za link, myślę że ciekawy - tylko tytuł przeczytałem (ale zrobię to). Silnik grawitacyjny - myślę że chodzi o silnik antygrawitacyjny wykorzystujący pole grawitacyjne ziemi i odbijający je na zasadzie magnesu (jak 2 magnesy odpychające się), pozwala to lewitować. Poruszać się w obrębie działania pola w górę i dół praktycznie bez wkładu energii własnej - pomijalnie małe ilości w stosunku do konwencjonalnych sposobów poruszania (rakieta, helikopter). Kiedyś bardzo interesowałem się właśnie silnikiem antygrawitacyjnym. Duża oszczędność energii, gdyż transport mógłby zostać całkowicie zmieniony a ciało wystarczyłoby raz rozpędzić i tylko co pewien okres dokładać energii, która została zużyta na tarcie powietrza (przy małej prędkości praktycznie nic) - fruwający pociąg towarowy. Nie podzielam jednak twojego hura optymizmu co do tego, iż gdyby pozwolono mu pracować (Tesli) to odkryłby wiele zjawisk. Może tak a może nie, podobne badania prowadzili Niemcy pod koniec WW2. Badań Tesli nie zniszczono a utajniono i zapieczętowano. Zresztą obecnie nad wieloma zjawiskami ludzie pracują i różnie bywa z odkryciami - a nie każdy rząd chce coś ukryć. Poza tym nie ma tak, że będzie coś z niczego i bardzo tanio. Podobnie sądzono o energii atomowej - jest tańsza jednak po wyliczeniu wszystkich kosztów + poczatkowy wkład na wybudowanie elektrowni to już nie jest tak różowo i cena jednostkowa energii jest tylko o około 30% niższa niż tej konwencjonalnej. Tak samo wszelkie energie odnawialne np. baterie słoneczne, niby coś zupełnie za darmo a po wyliczeniu wszystkiego cena jest praktycznie nieopłacalna i nie może konkurować z siecią energetyczną. Podobnie byłoby pewnie z wynalazkami Tesli. No i jeden człowiek nie może wszystkiego sam rozwiązać czy wymyślić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wrom
------------->maalutka Co do cynku. Nie wiem czy wszyscy tak mają ale gdybym musiał działać w warunkach mocnego stresu i szybko przyswoić sobie dużą dawkę wiedzy (kilka dni czy 2 tygodnie) to "wyłączenie" popędu - celibat bardzo dobrze działa na wydajność pracy umysłowej - według mnie przynajmniej z 40% wyższa. No i wiele godzin można pracować umysłowo praktycznie bez zmęczenia, inna rzecz, iż przy takim obciążeniu nie ma się ochoty ani takich myśli. Po wszystkim nie odczuwamy "głodu" z braku współżycia tak jakbyśmy nic nie zmieniali w tym czasie. ----------->house elf Wieżowce WTC się nie zawaliły w godzinach pracy tylko zostały zniszczone - więc tego nie można nazwać przypadkiem a celowym działaniem. Terroryzm ma to do siebie, że opiera się na spisku, konspiracji ale nie można wszystkiego mieszać z teoriami spiskowymi. Notabene nawet sami organizatorzy zamachów nie sądzili, że skutek będzie aż tak "dobry" a zniszczą może kilka pięter. P.S. Musiałem ciąć tekst bo za długi. Postaram się na przyszłość krótko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wrom
------------->house elf No Elf z tym gościem (bezrobotny,bezdomny) co wykrzyczał coś na prezydenta to ładnie przesadził (mania wielkości czy głupota) i policja go szuka - chyba stalinizm powraca - smutne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wrom czyta się Ciebie z prawdziwą przyjemnością! Więc nie staraj się:) To nie hura optymizm, naprawdę nie, ponadto jesli chodzi o fizykę jestem zupełnym laikiem. Chciałam Ci tylko zwrócić uwagę, iż to że się nie udało nie znaczy ze się kiedyś nie uda. Czy wiesz że w XIX wieku znaleziono w Teheranie pudełku, umieszczono je w którymś muzeum w Anglii i dopiero po wynalezieniu baterii stwierdzono że to jakiś rodzaj akumulatora. Czy wiesz, ze już Arystoteles zakładał kulisty kształt Ziemi? Pewnie wiesz, a wtedy mapy kończyły sięna Morzu Śródziemnym i długo długo jeszcze. Czy Tesla miał rację w tej kwestii? Pewnie miał, ponad wszelką wątpliwość tego nie wiemy ale wiele jego wynalazków opatentowano. Jeśli chodzi o fale skalarne też ciekawe, można by łatwo wytłumaczyć np. telepatię a to jest przeciez fakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście że tak, seks to najniższe wykorzystanie energii, mężczyźni tracą jej zdecydowanie więcej ze względu na budowę ciała, więc to zupełnie naturalne że wyczerpuje:) Słyszałeś może o badaniach Reicha?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wrom
----------->maalutka Kulisty kształt Ziemi był już dawno znany (Chiny, Egipt faraonów) jednak wraz z chrześciaństwem zostało to zakazane. Co do Reicha i jego badań to zupełnie nie kojarzę nazwiska - pewnie z dziedziny seksu - nie czytałem właściwie żadnych książek autorów zajmujących się takimi rzeczami. Poza typowymi, ktore mogą być przydatne w relacjach kobiety i mężczyzny. Reich to tylko z Niemcami mam skojarzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wrom
Poczytam sobie w wolnym czasie o tym Reichu + wcześniejszy link. Może to zabrzmi dziwnie ale nie należy wierzyć we wszystko co piszą, gdyż duża część rzeczy na pewno jest fałszywa albo wyolbrzymiona. Jeżeli komuś uda się postawić kilka trafnych tez to nie znaczy, że następne muszą być też prawdziwe. Tak samo jak z UFO - większość musi być fikcją, co nie znaczy, że wszystko. Telepatia to już wyższa szkoła jazdy i jeszcze bardziej kontrowersyjna - jak gięcie łyżeczek przy pomocy siły woli (może nie najlepszy przykład).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj Wrom, czytałam duzo na ten temat, tematy.Wkleilam bo nie chce mi się tyle opisywać, ale jeśli to burzy Twoje poglądy, nie czytaj:) Czytałeś coś Longa? On opisywał swoje przezycia, więc to nie kwestia wiary czy niewiary to fakt. Nie badamy seksu naukowo i nic o nim nie wiemy, to też fakt. Jesli chodzi o Reicha, kto wie czy rację miał wąż:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wrom
Nie burzy poglądów, tylko jak z wszystkimi kontrowersyjnymi teoriami trzeba być ostrożnym, bo większość się wzajemnie wyklucza. Poszczególne elementy mogą być prawdziwe ale całość często jest nadinterpretacją wyników. Jestem bardzo otwarty na różne nowinki tego typu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×