Dlaczego faceci są tak bardzo zazdrośni ??

Trafiam na samych chorobliwie zazdrosnych facetów, czy tylko ja mam takiego pecha, czy to jakaś reguła??

Jak dajesz innym to się nie dziw

moj tez jest zazdrosny a najgorsze ze chorobliwie, jak widzi jakiegos mojego kolego to juz focha strzela, i mowi ze niech sie tylko jakos spojrzy na mnie to mu twarz obije...no masakra. ale jesli chodzi o jego kolegow to ok, bo wie ze ja z nich tylko dwoch toleruje i 1 lubie

ja tam nie mam nic przeciwko jak facet jest zazdrosny, przynajmniej widac wtedy ze mu zalezy, Oczywiscie wszysstko ma swoje granice..

dokładnie , kolegów to najlepiej żebym nie miała, wychodziła tylko z nim , a jak się przywitam z przyjacielem i dam mu buzi w policzek , to juz awantura. :-(

ej to i tak ze w policzek mozesz dac buzi bo ja tylko moge glowa kiwnac i juz potem nie gadac

estera244 :-) dobre :-) no właśnie nie mogę.

Na dyscoteke z koleżankami to tez nie mogę iść, a po co mam chodzić z nim skoro on nie tańczy :-( a ja musze tańczyć tak żeby mnie widział bo jak mu zniknie to już myśli że poszłam go zdradzać , przecież to jest chore :-(

ja moge chodzic gdzie chce i z kim chce bo sobie ufamy.

całujesz się z nimi ?

10 sztuk chusteczek ---> z kim ?? bo nie rozumie , z kolegami w policzek a to coś złego ??

Jeżeli nie uprawiacie seksu na boku nie dajecie się obmacywać to zazdrość waszych parnerów jest zbyt duża

nigdy go nie zdradziłam wieć tym bardziej nie moge zrozumieć jego zachowania .

Powiem Wam tak: 1. Gdy facio jest zazdrosny laska kręci nosem i mówi: \"co z nim zrobic żeby taki nie był\"? 2. Gdy facio nie jest zazdrosny laska kręci nosem i mówi: \"co zrobić żeby wkońcu był o mnie zazdrosny, czy mu na mnie nie zależy?\" Szczerze wolę pierwszą opcję. Druga nie jest zbyt przyjemna!!!!! Pozdrowienia

Trochę jest w tym racji, i pewnie tez by mnie to denerwowało jak by nie był o mnie w ogóle zazdrosny, ale on naprawdę przesadza jak by mógł to zamknąłby mnie w klatce wtedy bym go na pewno nie zdradziła, przecież tak nie da się żyć, wiem, że pewnie przez to się rozstaniemy, bo w pewnym momencie będę już miała naprawdę dosyć.Jestem osobą niezależna i nigdy nikt mi nic nie nakazywał, wkurza mnie to, że on próbuje to robić.

Mój narzeczony też jest o mnie strasznie zazdrosny, ale już się przyzwyczaiłam. Chyba porostu mężczyźni tak mają.

no nie dzisiaj mój facet już naprawdę przesadził , wymyślił sobie że na pewno go zdradzam i chce zobaczyć moją komórkę , wykasował , wszystkich chłopaków jakich miałam w książce, nie wiem chyba go zostawię czuje się jak na sznurku , odprowadza mnie do pracy żeby na pewno wszyscy wiedzieli że jestem zajęta , wychodziłam akurat kolo takiego kolegi , a on mu zrobil mi awanture :-(

A i ostatnio szlam dworcem do pracy, (bo na skróty) i jakiś facet mnie zaczepił i chciał ode mnie fajki zaczął mnie szarpacz i takie tam, opowiadam to mu a on mówi, że to moja wina, bo przygód szukam.

Hey Dziewczęta! Tak sobie siedze i czytam wasze wszystkie wypowiedzi na temat facetow. Ich chorobliwych zazdrości.Ja prawie sie nie w pakowałam w taki zwiazek. Ale gościu z ktorym nie ejstem jest o mnie zazdrosny i jak tylko siedzi koło mnie kumpel to chore aluzje cytuje:

szczerze to macie fajnie, bo moj wydaje mi sie, ze nie jest wogole zazdrosny. jest chyba mnie tak pewien, ze nie pokazuje swojej zazdrosci bo pewnie jej nie odczuwa. a czasem chcialabym poczuc jego zazdrosc, kurde no...

tia... a ja malo jestem zazdrosny i mam przez to przerabane... czego wy do cholery chcecie? najpierw chryja, ale w glebi duszy fajnie wam, ze sie ktos "stara" i robi sceny??? dorosnijcie... ech, co czasy...

gdyby mój facet całował się z przyjaciółką na przywitanie to dostałby solidnego kopa w duupe!

jaK ci skasował wszystkich chłopaków, to trzeba było mu skasować numaery wszystkich dziewczyn. NIE ZAPOMINAJĄC O SWOIM............

a czy to mozliwe żeby facet kochał i nigdy nie okazał zazdrosci bo mój nigdy nie był zazdrosny, mogę sie nawet buziakować z jego kumplami, a on nic chce poczuc jego zazdrosć!

pewnie że czuje, skoro cie kocha. ma jednak na tyle KLASY że nie okazuje zazdrości...

first happy day! piwo masz! a dziewczyna sama nie moze sie powstrzymac, bo nie wie, ze nie wypada? przyajciele - moze i dobrze, znaja sie wiele lat, sa zzyci, ale zwykly kumpel? to co ona Z SIEBIE robi??? czeka na reakcje, nie???

Jestem facetem i NIE jestem zazdrosny o swoja aktualną dziewczynę ani trochę. Dlaczego?... BO JEJ NIE KOCHAM, dlatego Zasada jest prosta, kocham = jestem zazdrosny, bo mi na niej zależy. Nie jestem zazdrosny = nie zależy mi na niej.

PS: podpisuje się pod zdaniem pani "Bystra dzioucha 1980", tak jest zawsze.

Edvardzie wiec czemu to jestes z ta dziewczyna?

bo myślą, że kobieta mysli dupą tak jak oni. Z dlaeka od takiego faceta bo on przerzuca swój schemat myślowy na Ciebie. Mysli, że wszyscy myślą i reagują na płec przeciwna jak on.