Najbardziej obleśna scena miłosna w filmie!

dawajcie swoje typy wg mnie \"Pianistka\" obleśna scena wymiotowania przez główną bohaterkę po tym jak zrobiła lodzika swojemu facetowi:O :D dawajcie swoje typy

wszystkie mlaskające :-0 nienawidze tych odgłosów :-0

rocco w pradze

dokładam przydługą scene z Matrixa-reaktywacji, Neo i Trinity, brrrr, byli tak podniecający jak mięso u rzeźnika:D

ale muza w tele byla super ;) taka dzika i tubylcza :D

no sama muza była ok i ta impreza:D ale sama scena, bleh i jeszcze te ich metalowe ćwieki na plecach:O

Wielkie Żarcie

jak dla mnie sceny w "Intymnosci" sa oblesnie, seks gdzie popadnie, w piwnicy no i to, ze wszystko jest tam pokazane, kazdy centymetr ciala. Nie jestem jakas swietoszka, spoko, ale sceny erotyczne czy milosne powinny miec jakies niedopowiedzenia czy "niedopokazania" w tym przypadku. Wtdy sa bardziej podniecajace

Żyć i umrzeć w Los Angeles

Niby która scena z \"Niewodwracalne\" była najprzyjemniejsza?? Ta, gdzie Vincent Cassel i Monica Bellucci biegali nago po mieszkaniu??

scena "miłosna" w filmie "Idioci" w paskudnej stołówce na podłodze seks zbiorowy, bleeeeeee

Hehehe, bardzo śmieszne, czyśbym wyczuwała ironię?? A scena z \"Idiotów\" to rzeczywiście obleśność...

,,Szamanka\'\' ble..

\"5x2\", tuz po rozwodzie glownej pary bohaterow, w obskurnym pokoju hotelowym, zero subtelnosci, ohydztwo :O.

Większość scen w polskich filmach jest dla mnie obleśna, może dlatego tak nie lubię polskiego kina.

Scena pod koniec filmu "i twoją matke też" jak gościówa robiła loda dwóm gościom a tamci zaczeli sie całować,dotykac itp... a fuj i bleeee ( dla jasnosci nie mam nic przeciwko gejom ale takich scen nie lubie oglądać:/ )

nie ma takiej

Proponuję produkcje Roba Rottena