Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kobietka27

Powiedział mi że to ja mu powinnam się oświadczyć, bo to mi zależy na małżeństwi

Polecane posty

Hehehe....masz rację...ja dobrze wiem co masz na myśli...od początku wiedziałam:) I wiedziałam też że Ty wiesz że ja wiem:D Ale to co nazwałeś \"stawaniem po przeciwnej stronie\" wcle nie musi być atakiem...co mam nadzieję było widać:D A autorka tematu...faktycznie...jakoś zniknęła...hmm...może ją wystraszyłeś....no wiesz... to możliwe jesli np jest jeszcze przed 30 - stką:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba sie wystraszyla :( ale moze zdazyle przeczytac i wyciagnie wnioski :) ... Nie mam zadnych ale do drugiej strony bo przeciez jest potrzebna :D ... no to co...konczymy temat ? bo my chyba oboje po 30-ce i oboje w zwiazkach wiec w sumie dla nas ta rozmowa niewiele wnosi. Nie mowie ze nic, bo mi dzieciaki dorastaja i bede musial pilnowac coby sie nie zbiesily ;) a gdy rozmawia sie z mila i inteligentna satinell :D to zawsze jest z tego pozytek. Ja aby zrozumiec problem musze z kims o nim porozmawiac. Druga osoba czesto wpada na pomysly, ktorych sie samemu nie zauwazylo a to zmusza do myslenia. Ja z natury rzeczy leniwiec jestem wiec nawet myslec mi sie samemu nie chce jak nie trzeba ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam się...rozmowy bywają inspirujące:) Ale na tym topicu ewidentnie zostaliśmy sami....no coz...może nie każdy ma w sobie dar opowiadania i po prostu reszta uznała, że.... powiało nudą:P:P Aha...i pewnie Cię zaskoczę...ale jestem trochę przed 30 - stką....lecz po przejściach:P:P I wreszcie w zdrowym związku:D Jakże to dramatycznie brzmi:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przejscia rozwijaja ale i zabieraja pare lat z zycia :( ale w sumie po co komu dlugie zycie jesli bedzie glupie ? no nie ? :D Zycze Ci satinell wspanialego zwiazku i wielu radosci...i zegnam do nastepnego tematu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość phi ...
też mi coś... Jak jesteś żonaty to o czym my tu mówimy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klakson
Jak o czym? Skoro jest żonaty...to chyba właśnie dobrze wie...o czym mowi, nieprawdaż?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak.....skoro trochę na świecie żyje...i zdążył się ożenić...a potem jeszcze coś mądrego powiedzieć...to już lincz, tak?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×