Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Cameron22

Czy to była zdrada ?

Polecane posty

Kręciłam kiedys z chłopakiem Bartkiem ,podrywał mnie ale ja z nim wtedy byc nie chciałam .ale to bardzo dobry kupel po dzis dzien no i teraz on jest z moją przyjaciółką która od 2 mcy pracuje w Niemczech -ale są razem ..A ja tydzien temu ogłosilam z moim facetem tzw. ciche dni zeby przemyslec ,nie widywalismy sie ( a nieukladało sie od pól roku ,jestesmy 2 lata ) ..No i poszłam na impreze i był Bartek - mój przyjaciel ,chłopak mojej przyjaciółki ..I ciagle razem sie bawiliśmy ,nawet wolne tance -wszystko z jego inicjatywy ,było duzo drinków ,zabawa świetna TYLKO ŻE OBOJE JESTEŚMY CIĄGLE W ZWIĄZKACH teraz i na tej imprezie nie bylo przy nas naszych partnerów .... nad ranem odprowadzał mnie do domu ,a ze świetny mielismy zawsze kontakt z 2 godziny gadalismy w kuchni przy stole( chata wolna) ,dałam mu piwo bo miał ochote Rozmawiało się świetnie ,gadalismy o wszystkim o naszej paczce ,o LO ,miłosci ,o tym ze moglismy byc fajną parą , o naszych partnerach też ...No i jemu było zimno wyłozyl sie u mnie na kanapie pod kocem w salonie i siedzial pod kocem a ja razem z nim ,złapał mnie za ręke ,gładził po brzuchu ...Było mi fajnie ale DO NICZEG ONIE DOSZŁO ,choc mówil : ale bym Ci dał buzi Ja na to :Wiesz ze nie możemy ...ale wiem ze gdybym sie zgodziła doszlo by do całowania ,sexu Zasnęlismy na siedząco pod tym kocem ,przed 7.00 obudził sie i poszedł ..czyli w sumie spędzi l u mnie nie wim Noc ? chłopak mojej świetnej przyajciółki ....Ojojoj ... niby do niczego nie doszlo ALE ..no własnie czy to była zdrada ? Ania jego dziewczyna wraca teraz w tym tygodniu ,a ja już godze sie z moim chłopakiem ....Ciekawe co by było jakby sie dowiedzieli ? waszym zdaniem zdradzilismy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kassandrrra
Nie przejmuj się , nie ma czym. Ważne, że potrafiliście oboje zapanować nad emocjami. Przyjaciółka powinna być dumna, że ma kogoś takeigo jak ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie przesadzaj z tą dumą;) sama bliskość fizyczna i tego typu rozmowy są bardzo intymne...zdradą może to nie było, ale nie było to też zachowanie fair z resztą sama powinnaś wewnętrznie wiedzieć czy zdradziłaś czy nie i czy było to zachowanie jednorazowe pod wpływem chwili czy przerodziło się w pewnym momencie w \"coś więcej\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem zachowaliście się ok!Ciągnęło Was do siebie, ale umieliście nad tym zapanować (tzn. TY umiałaś :) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość affffka
nie zdrada. Wręcz przeciwnie. Pokazałaś, że nie zdradzisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kassandrrra
miłość--> na jakim świecie ty żyjesz? Kobieta i mężczyzna plus alkohol to mieszanka bardzo wybuchowa. Trzeba naprawdę mieć dużo siły, żeby nie ulec emocjom, zwłaszcza że nasze "połówki" są daleko. Zdarzyło się coś, co w innych warunkach nie miałoby miejsca. Nic nie znaczący epizod, nawet nie ma o czym mówić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kassandrrra
Ja mam męża. Nie tak dawno byłam na zjeździe absolwentów (sama). Kolega odprowadzał mnie po imprezie do domu, całą drogę trzymaliśmy się za ręce, na pożegnanie pocałowaliśmy się. I na tym koniec. Ja nie mam żadnych wyrzutów sumienia, a może powinnam je mieć? Jasne, że przykro by mi było, jakby się mąż dowiedział, bo to przecież nic takiego nie było a musiałabym się tłumaczyć ( z czego?)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żyję w swoim świecie;) i chociaż sam nie jestem w żadnym wypadku święty to i tak uważam, że nie było to fair...tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kassandrrra
Camerron--> jak nie śpisz to daj znać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zielony długopis
Jak jest taka słaba to mam nadzieję że jej facet ja zostawi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość guiogo
nie, to nie zdrada, ale na granicy zdrady emocjonalnej a ta czasem najbardziej boli, poza tym bylo to ryzykowne zachowanie, a twoj chlopak by go nie zrozumial, jak rowniez ciebie bolaloby gdyby przytulal sie z jakas dziewczyna pod kocem mowiac ze nie moga sobie pozwolic na wiecej 9tak jakby jednak chcial) wiec na przyszlosc badz rozsadniejsza, po co masz miec do siebie pretensje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość guiogo
slaba to by byla - moim zdaniem - gdyby nie mogla powstrzymac sie od flirtowania lub pozwolila na cos wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zielony długopis
Miział ją Pewnie cycki też macał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×