Pierwszy raz-nieudany-co robic?

jestem juz z chłopakiem dosc długo, na poczatku poznawalismy swoje ciała, uprawialismy seks oralny i przyszedł czas na ten prawdziwy, z tym, ze bol dla mnie był na tyle silny, ze zaraz po włozeniu członka i natrafieniu przez niego na błona, poprosiłam go, zeby przestał, poleciało pare kropel krwi, dosłownie pare. Boje sie podjac drugiej proby. Boje sie tego bolu. Boje, ze za drugim razem bedzie tak samo. Nie wiem czy ma wtedy znowu przerwac i tak do skutku, czy sie przemoc i kazac mu skonczyc? Boje sie ze bedzie to dla mnie zbyt duzy bol.... Pomozcie mi prosze, opowiedzcie o swoich doswiadczeniach, ja wiem, ze sa ten te udane ze pierwszym podejsciem, ale mnei interesowałbyby te "ciezsze" przypadki:)

no niech ktos mi cos poradzi

nic nie rob na siłe !! jak cie boli to przestan I powiedz mu ze nie jest to dla Ciebie przyjemne ... i poproś swojego chlopaka zebyscie zrobili dluzsza gre wstepna... niech Cie troszke popiesci ( bo jak sie to mówi ze jak sie popiesci to sie zmiesci ;) ) poprostu musisz byc bardziej podniecona i nie mysl o tym ze Cie moze bolec bo stres tez bedzie na to wplywał,,,

ale czy na przerwanie błony ma wpływ stopien podniecenia? bo on wszedł we mnie, z tym, ze zatrzymał sie na błonie, poza tym piescił mnie palcem, i wchodził bardzo głeboko, moze najpierw powinnismy sprobowac dwoma palcami??

zrob to z kimś kto sie na tym zna , a nie z jakimś dzieciuchem :P

no sprobujcie z dwoma palcami a pozniej z ogorkiem szklarniowym

czesc. moj pierwszy raz byl 4 lata temu wiec to juz historia ale mialam taki sam problem jak ty. NIE PRZEJMUJ SIE!!! to zupelnie normalne. czesto jest tak ze pierwsze stosunki wcale nie sa przyjemne. za drugim razem bolalo mniej, za trzecim jeszcze mniej, a potem juz bylo fajnie.dodatkowo ci powiem ze po tym zdarzeniu tak ok 2 tygodnie troszke plamilam. poszlam z tym do ginekologa, ale to podobno standard:) z moich doswiadczen wiem ze poziom podniecenia nie ma tutaj znaczenia, wiec nie masz co sie tym stresowac. naprawde uwierz mi bedzie lepiej. nie boj sie zaryzykowac jeszcze raz. pozdrawiam

Podłub może śrubokrętem a póki co obciągaj mu z połykiem.

zawsze rano siadam z ręczniczkiem i wazeliną w dłoni oglądam ,,budzika'' i zastanawiam sie jak by mnie zabawił krasnal z zegara jestem tak podniecony ,ze od razu sie spuszczam..martwię mnie tylko to że musze to robić w rękawiczkach-bo te ropne odciski nie dają mi spokoju

Hmm,może więc zacznijcie od anala...

Pamietaj ze bez analu nie ma balu