Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość snulka

co myślicie o takiej sytuacji??

Polecane posty

Gość snulka

znałam go w sumie od dawna.. taki nawet nie kolega, ale znajomy, mówilismy sobie poprsotu czesc, nic więcej. mieszkamy innych miastach, widywalismy się w takiej wsi, gdzie ja i on mielismy nazwijmy to działki. na początku sezonu, było nas tam więcej, róznych młodych działkowiczów. jakoś się złozyło ze zaczelismy ze sobą rozmawiac na jakiejś imprezie.. potem tanczyć.. potem ze sobą spędzilismy nierozerwalnie całe 5 dni. skonczyło się na namiętnie spędzonej nocy... dla mnie to nic nie znaczyło. wyjechalismy do swoich miast, zajełam się swoimi sprawami, wróciłam do "swojego świata" on jeszcze długo dzwonił, chyba mu zalezało, ja go zbywałam. wkoncu przestał. OOOK! w wakacje znów się spotkalismy. wszystko między nami było ok. jako zwykli znajomi, przyjaciele. tak jak chciałam. jakaś tam imprezka.. on ciągle gdzies pisał smsy, odbierał telefony.. wkoncu mi jego koledzy powiedzieli ze ma dziewczyne i ze to raczej cos powaznego.. nie powinnam mieć przeciez zalu, ani pretensji, ale jednak coś ukuło. potem wszystko działo się juz bardzo szybko. alkohol, muzyka, gadka szmatka i znów wylądowalismy razem w łóżku. obudziłam się obok niego, nie wiem czemu czułam się szczęśliwa, bezpieczna.. długo tak lezelismy, wkoncu on mi wyznał ze mnie kocha i ze tylko ja się tak dla niego naprawdę licze... on tez mi teraz nie był obojętny. jestesmy parą do teraz, jest cudowny, a ja w nim zakochana do szalenstwa! niedawno okazało się ze ta jego była jest z nim w ciązy! to było jak grom z jasnego nieba. przez głowe przechodziły mi mysli.. ze chyba powinien być z nimi.. coś tam sugerowałam nawet delikatnie, czy teraz nie będzie tak ze on do niej wróci.. i jak to będzie? on mówi ze nawet jesli go zostawie to i tak z tamtą nie będzie! i ze chce byc ze mną! ale dziecka się nie wyrzeknie i będzie dla niego ojcem a ja co mam zrobić? :( pchać się na tą 3??? zwłaszcza ta jego była tak mnie nie nawidzi! oni teraz oboje będą ze sobą blisko! będzie ich łączyło dziecko! będą rodzicami. jak to jest????? wiązać się z nim dalej??? strasznie się boje tej sytuacji! jak to będzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odrodzona
jest fatalnie wobec tego... ja w podobnej sytuacji zaczelam modlic sie o smierc... i czekam na nia juz do prawie 4 lat........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grzeczny
Spójrz na całą sprawę realnie. Wszystko zależy od relacji między nimi , i to nie tylko od relacji o których wiesz, ale także o tych o których pewnie nie ma zamiaru Ci powiedzieć. Mam kumpla który jest z kobietą ze swojego miasta, pomimo iż ma dziecko z dziewczyną ze śląska.Na początku jezdził do dziecka, starał się być "normalnym" ojcem, z czasem jednak uczucie między nimi wygasało, no i wygasło na czym cierpi teraz tylko i wyłacznie dziecko. W tej chwili toczy sie sprawa w sądzie o wysokość alimentów, ogólnie nieprzyjemne sytuacje. Powiem Ci tylko że jeżeli znalazłbym się w podobnej sytuacji i miał związać się z kobietą która ma dziecko z mężczyzna który w kazdej chwili może się starać o to aby jednak była ukochana do niego wróciła, to napewno nie pchałbym się w to błędne koło. Jest wielu wspaniałych WOLNYCH i BEZ ZOBOWIĄZAŃ mężczyzn na około. Trzeba tylko się rozglądać szeroko otwartymi oczętami i szukać potwierdzenia w szybszym biciu serduszka, podpierając wszystko zdrowym rozsądkiem, i nie pakować się w związki które już na początku wróżą nie lada kłopoty... Powiem Ci jeszcze jedno. Piszesz że znacie się długo, ale ile tak naprawdę czasu spędziliście razem? Gwarantuje Ci że jeżeli spędziliście z sobą NON STOP, CODZIENNIE około roku to znasz może 50% jego prawdziwego JA. Na drugie 50% przyszło by Ci czekać prawdopodobnie do pierwszego, drugiego roku po ślubie , kiedy to wyszłoby z niego to wszystko co tak skrzętnie ukrywał aby oczarować Cię swoją osoba. Pamiętaj że jednej kobiecie zrobił już świnstwo opuszczając ją kiedy zaszła z nim w ciążę, i nie usprawiedliwia go nawet fakt że był to ,powiedzmy (źle to zabrzmi) - "przypadek' gdyż to świadczyłoby tylko o braku odpowiedzialności z jego strony. Nie chcesz być chyba następna.... Niestety - ZYCIE NIE BAJKA.... Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×