inicjatywa-pomocy!!

moj partner ciągle mówi,ze w łózku wogole nie wykazuje inicjatywy.jesli zaczymyny sie kochac, on robi pierwszy krok ale to nie jest tak ze ja ciadle leżę i nic nie robie,tylko nie potrafie odpowiednio zgrac do niego ruchów np biodrami itd,to on pierwszy mnie zaczyna rozbierac,piescic dopiero wtedy ja jego.czy kobiecie wypada tak pierwszej i wogole jak mam zaczac a jesli nie zacząc to co takiego mam robic?

jak to co?:O podwin koszule pocaluj w brzuch rozepnij rozporek wyciagnij...:P i zacznij ssac

tak zrobie:)

tylko ze ja mam jakies dziwne opory jesli on zacznie to jest ok,a sama nie potrafie...ktos moze tez tak mial?

prosze pomozcie mi kochani!! czy wy dziewczyny na poczatku tez mialyscie jakies opory?ja np bardzi lubie go piescic rekoma czy tez ustami ale moge to zrobic dopiero wtedy kiedy on pierwszy zrobi mi minetke