Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kokoszanel99

moj chłopak jest skąpy....

Polecane posty

pracuje, zarabia minimum 1600zł, nie raz z takiego dochodu żyje miesięcznie 4 osobowa rodzina, a on nigdy nie ma kasy:/ wkurza mnie to bo ja jestem na utrzymaniu mamy i ostatnio byliśmy nad soliną i wyjazd sponsorowałam ja bo on nie miał:/ a bardzo chcialam jechać wieć to zrobiłam:/ nie wiem co on robi z ta kasą ze jej nie ma:/ wkurza mnie to bo nawet bmu na fajki daje czasem bo przeciez nie powiem mu ze m,i szkoda 7zł:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powinna byc bogata
zgadzam się ... cham i tyle ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już myślałam że napiszesz że nie chce Ci kupić tego czy tamtego :D Ale takie zachowanie jak tu opisałaś jest rzeczywiscie nie na miejscu :o No chyba że chłopak oszczędza kase np. na wasz wspólny dom :D :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko że od października mamy razem zamieszkać (ja studiuje) no i ciekawe jak to bedzie...czy też na nic go nie bedzie stać? jeśli by zarabial 800zl to wporzo, nie czepialbym sie , ale przy takiej sumie to śmieszne, a nie wiem jak go spytać czy dać mu do zrozumienia że mnie drazni ten jego ciagły brak pieniedzy bo sobie pomyśli ze jeszcze slubu nie ma a ja już mu portfel kontroluje;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym teraz po tym co rpzezylam juz dawno uciekalabym z takiego zwiazku. spotykalam sie z chlopakiem ktory dostawal full kasy. ale nigdy n ie mial. zamieszkalismy razem. i co ja placilam bo on niby nigdy nie mial. placical za wszystko bo bylam glupia i bylo mi przykro jak mowil ze nie ma i co teraz? ponad rok splacam kredyt ktory zaciagnelam zeby splacic wszystkie dlugi ktorych sie dzieki niemu dorobilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annanke
Magija85 współczucia. my na szczęscie z moim płacimy razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem mądry chłopak zrozumiałby że jesteś na utrzymaniu rodziców i nie naciągał Cię tak bezczelnie chociażby na wakacje :o Powiedz mu co i jak, a jak nie dotrze to wiej! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do opłat to nawet nie mysle ze nie bedzie tego robił...ale chodzi mi o te podstawowe rzeczy...no zeby mu na fajki dawać/! zenada:O wypłate ma 10 -tego a 1 juz jest bez grosza:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko nie wiem jak mu to powiedzieć;/ nie chce mu zrobic przykrości, po tych wakacjach (były to w sumie 3 dni) ale przepadło mi 400zł ktore oszczedzałam cały rok:O powiedzial ze odwdzieczy mi sie z nawiazką... wiec ja pomyślalam ze we wrześniu on zasponsoruje jakiś wypad, a tymczasem on był zaskoczony gdy go spytałam czy pojedziemy jeszcze na weekendzik:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a po ślubie, to z rachunkami ze sklepów będziesz musiała sie przed nim meldować :o współczucia :( masz jaja ? to pogadaj z nim o tym, chyba nie zamierzasz sponsorować faceta :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brałam pod uwagę taka opcję ze skoro wypłata wpływa mu na konto to moze wyciąga jakąś sume a reszte trzyma w banku zeby pieniązki rosły:) ale nie wiem czy to racjonalne;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjhjgjgjgjgjg
znajdz innego chlopaka zaslugujesz na takiego co sponsoruje a na prezerwatywy to on ma? aha i uwazaj bo jak na ciebie nie wydaje to moze na inna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
innej nie ma;) a prezerwatyw nie uzywamy:) a zmienić tez go nie moge o taką pierdołę bo ludzie maja powazniejsze problemy... myśle tylko jak mu to uświadomic ze to troche żenada brać od dziewczynay na fajki:/ ze o wakacjach nie wspomne..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjhjgjgjgjgjg
no to siedz w tym zwiazku pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zmienisz to
to frajer zero taktu, dzis kasa, a za kilka lat co innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez mialam takiego kogos, ale ten \"moj\" to robil jeszcze takie numery, ze bral ode mnie pieniadze szedl placic, a potem np. matce swojej przy mnie ! opowiadal, ze bylismy tam i tam i ze placil to i to, tylko nie zaznaczal, ze moimi pieniedzmi. Ja wtedy tez sie zastanawialam jak mu powiedziec itd. a w koncu nie wytrzymalam i zerwalam tym dupkiem i powiem wam, ze do dzisiaj mam zal do siebie, ze pozwolilam na to, zeby taki zwiazek istnial. Po zerwaniu okazalo sie, jaki z nieg burak i cham. Pojechal do mojej mamy poskarzyl sie, a potem znow przyjechal do mnie i pozegnal mnie slowami, teraz to bedziesz miala piekiełko :) Ot gentelman

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz ja ci powiem tak to n ie jest pierdola bo ona prawdopodbnie bedzie narastac caly czas. a ty potem bedziesz sprawdzana. siostra mojej mamy tak ma ze kiedys miala tak samo a teraz maz ja sprawdza nie ma ani grosza swojego bo ustalili ze za jej bada placone rachunki a z jego beda zyli i co ? on chodzi w markowych ciuchach codziennie obiadek w miescie z kumplami a ona siedzi biedna z 2zl w portfelu. u mnie to tez bylo takie ze na poczatku fajki potem to tamto zakupy na jedzenie bo on nie ma a glodny no to kjak mu nie dac? itd itd. tacy faceci juz zawsze nbeda tacy. nie wierze w przemiany. a jesli mu powiesz o tym to sie obrazi albo bedzie udawal ze mu rpzyjkro bo czuje sie ze ejst na twoim utrzymaniu i bedzie wywowalwal wyrzuty sumienia o ciebie jak wogole moglas na ten temat cos pwoeidziec. a problem finansowy w swoiazku szczegolnie taki to duzy problem bo w pewnym momencie wybuchniesz i i tak sie skonczy. co do takich ludzi ejstem pesymistka. to z wyhchowania tak ejst sam nie da a od innych wyciagnie co do grosza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asia ja mialam tak ze doszlo do tego ze wyciagal sobie pianiadze z mojego portfela albo ze skrytki szliszmy do kanjpy on stawial wszystkim dookola a ja sie pozniej orientowalam ze niue mam kasy. do tego nie moglam sama sobie zamowic wiecej niz sok jeden gora dwa. a potem zapraszal gosci i kazal mi wyciagac zelazna baterie (ktora robilam bo wiedzialam ze tak bedzie ze w polowie meisiaca nie mam co jesc) i kazal mi robic gosciom kolacje obiad zapraszal ludzi ze szkoly na obiady. no przeciez oni glodni. a ja jak glupia no racja glody to nakarmie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matko jaki pasożyt...
Witaj. Współczuję serdezcnie. Abstrachując, to po ślubie będziesz go musiała prosić o kasę na wspólne wydatki a gdybyś sama nie mogła pracować np. ze względu na ciązę to zapowiada się żebranina i poniżanie Ciebie przy okazji. p.s. - nigdy nie powiedział że odkałda te pieniądze? a zresztą to i tak go nie usprawiedliwia. Zazwyczaj chłopak zabiegający o kobietę(chyba myśli że już cię zdobył!) po prostu lubi od czasu do czasu coś zasponsorować, niektórzy mają to nawet za punkt honoru. Przecież on wie że nie jesteś pijawką, nie odmawiasz mu swojego ostatniego grosza, a i wydałaś całe swoje oszczędności! Ale się rozpisałąm... wkurzył mnie ten post, podeślij go tu do mnie to go wyprostuję. Cham, nie obraź się ale my czytamy to bez różowych okularów. Najlepiej to go rzuć(łątwo mówić), to pasożyt który z powodu kasy prędzej czy później emocjonalnie Cię zniszczy i go znianawidzisz. porozmawij z nim jeśli to wchodzi w rachubę a najlepiej zweiwaj gdzie pieprz rośnie. Ciekawe jak by zareagował gdybyś powiedziała że nie masz żadnej kasy na wspólne zamieszkanie i chyba bedziesz musiaął to odłożyć na później. Ciekawe czy zaproponuje że będzie płącił(przecież jak to mówią przy jednej osobie druga też się naje - i jest to prawda). Pozdrawiam i życzę powodzenia. Z Ciebie to będzie dobra żona ale on na dobrego mężą się nie zapowiada. Nie daj się!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam sie z poprzedniczką. Taka przypadosc jak skąpstwo to jest efekt czegos glebszego. Ten ktos, z ktorym bylam \"zwiazana\" byl strasznie niedowartosciowany i zyl sukcesami swojego brata, bo on prawnik. A mnie kontrolowal i ustalal reguły np. ze w kazda soboe bedziemy sie kochac serio! i oczywiscie wiele innych. A na wzystkich moich znajomych i nieznajomych patrzyl spod oka, tak jakby mieli mu zrobic krzywde, taki strasznie nieufny i wladczy. To jest zaburzenie osobowosci, ktore on przy mojej pomocy chcial rozladowywac. Straszne to ale prawdziwe. Dlatego tez uwazam, ze takie skomstwo bedzie sie poglebialo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh..nie pocieszyliscie mnie za bardzo;) o zerwaniu niema mowy bo jest naprawde wspanialym człowiekiem, to tylko jest jego wada:/ ale przynajmniej nigdy nie zapomina o moich urodzinach, imieninach itd...i zawsze kupi coś fajnego , np. osttnio dostałam bielizne za 100zl + bukiet róz... są faceci którzy o takich rzeczach nie pamietają, moja koleżanka jest ze swoim 4 lata i nie kupil jej nic!! moze kwiatka.... to jest dopiero problem chodzi mi poprostu zeby wymyślić takie zdanie które da mu do myslenia, że skoro on nie ma pieniedzy zarabiając tyle, to jak ja mam je miec podczas gdy moja tygodniówka wynosi 10zł max 20:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xcx
to wąlsnie dokąłdnie tak mu powiedz. spokojnie i miło, ze skoro on zarabia tyle i nie ma pieniedzy to tym bardziej ty nie masz skoro w ogóle nie zarabiasz. ja zresztą uwazam ze on nie jest uczciwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no t jak zerwanie nie wchodzi w gre, to porozmawaj z nim tak otwarcie, jesli jest tego wart łagodnie. Bo to rozmowa, w ogóle porozumienie i szczerosc w zwiazku to podstawa. Milosc sie zmienia, pozniej juz nie jest taka euforyczna i pozostaje wlasnie ta rozmowa, nieskrepowana chec kontaktu z partnerem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matko jaki pasożyt...
koko... to nie pierdołA! on nigdy nie będzie mial pieniędzy dla Ciebie, dla WAS. zasatanów się nad tym teraz gdy nie jets jeszcze za późno. Ale, Ty go kochasz... aż mnie serce boli że takie chamy mają zzawsze poążdne dziewzcyny. Porozmawiaj o tym z mamą otwarcie, ktoś musi Cię wspierać, mów też koleżankom jak jest bo później wyjdzie że "czego ty chccesz, on zawsze był taki wspaniały"! A jak już masz gdzieś za niego zapłacić (koszmar!) to rób to otwarcie, niech wszyscy widzą, a nie dawaj mu kasy pod stołem. Temat rzeka... powstrzymuję się zeby nie pisać dalej. PASOŻYT, CHAM, PIJAWKA Nie daj sobie zrobić dziecka. Pozdrawiam serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj tez to byl wspanialy czlowiek baaardzo. tylko to byla jego wada. tez nie moglam tego skonczyc. ale stalo sie cos okropnego i ten czlowiek powiedzial ze nie bedzie pieniedzy dawal na takie rzeczy. i niesetety mnie zostawil. a moze stety bo teraz jak widze tego czlowieka to uciekam gdzie popdanie. nie moge patrzyc na niego potwora. a byl taki kochany mily cudowny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matko jaki pasożyt...
Przepraszam, jeśli Cię uraziłam. w zasadzie już dzisiaj masz powód do rozwodu:) Trzymaj się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aluzja
ja pierdole czytam i nie wierze. moj facet zarabia 1500 i mamy boje zebym mogla za siebie zaplacic! to meczace tez ale przynajmniej w jakis sposob urocze. nie wytrzymalabym z takim gosciem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
macie racje..to temat rzeka...zawsze bałam sie ze ktos mnie odbierze ze lece na smochód, czy jase, bo z reguły blondi w rózowych spódniczkach tak są postrzeganme;/ ale ja naprawde oddałabym ostatni grosz zeby on byl zadowolony i szczesliwy.... mieszkam koło duzego miasta .... dawniej (na początkach) wycieczki do stolicy byly normalką...teraz są raz na miesiąc...bo nie ma kasy...bo szkoda na paliwo ciezko mi z tym ale zobacze jak nam sie bedzie układało gdy zamieszkamy razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dkladnie, a mi ten \"moj\" pozostawil kolec na dlugie lata, takie beznadziejny typ, tak potrafil mna wstrząsnac. A tez niby nie mozna mu nic zarzucic odnosnie czlowieczenstwa. Ja po nim poznalam cudownego chlopaka, coprawda nie jestesmy raze, ale zawsze mu pomoge, bardzo dlugo go bede nosic w sercu i to jest wlasnie ta roznica. Nikomu nie zycze zwiazku z tym \"moim\" bylym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×