Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pemanentnie rozczarowana

nieodpowiedni facet?????????

Polecane posty

Gość pemanentnie rozczarowana

...wiem,to już było na forum...setki razy...ale poczuję się lepiej jak sobie popiszę:( tak bardzo kocham mojego faceta a on mnie rani ...kiedy dorośnie?...może nigdy:( nie pozwala mi odejść,twierdzi,ze nie może beze mnie żyć,kocha mnie....a jednak rani moje uczucia i nie zmienia swoich zachowań.....kiedy ma mnie przy sobie....nie umiem bez niego żyć 😭 zrozumie mnie tylko ktoś kto kocha tak jak ja...nie umiem odejść...a przy nim nie jestem do końca szczęśliwa:( nigdy już chyba nie będę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pemanentnie rozczarowana
gdy ma problemy w pracy....jest dla mnie niemily,zapomina o mnie,potrafi sie nie odzywac przez tydzień, dwa...a ja nie umiem tego nie przeżywać....:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pemanentnie rozczarowana
chcę normalnego związku,chcę mieć wsparcie w facecie a nie wieczne problemy,przenoszenie ich na mnie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A pytasz go, co się stało w pracy?? Jak będziesz naciskała, to w końcu powie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pemanentnie rozczarowana
jak można być tak zmiennym?czy to normalne??czy ktoraś ma takiego faceta??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pemanentnie rozczarowana
levi....ale on w takich chwilach wogóle nie chce ze mną rozmawiać,odpycha mnie od siebie ....a ja cierpię:( chcę pomóc,ale po co skoro woli być sam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pemanentnie rozczarowana
a jak zaczynam naciskać to już wogóle po wyścigach;) ciężki charakter ma, masakra:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja staram się oddzielać sprawy zawodowe od osobistych (choć nie zawsze tak wychodzi jakbym chciał) !! postaraj się z nim szczerze porozmawiać - powiedz że boli Cię to, gdy Cię tak traktuje.. że chcesz być częścią jego życia i razem starać się rozwiązywać te problemy !! mam nadzieję że poskutkuje... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Jeżeli Twój facet to zodiakalna panna,to pogódź się z tym,że taki jest albo go zostaw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do raja
A co mówią lekarze??? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pemanentnie rozczarowana
liquid rozmawiałam wiele razy!i żadnego efektu...on wpada od razu w jakiś taki dziwny stan,nic nie dociera...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pemanentnie rozczarowana
jetadore...ok jaskinia jaskinią ale bez przesady! taki typ i już...ja wiem,ze tego nie zmienię...ale nie umiem być sama,żyć bez niego bo...ogólnie to on ma naprawdę dobry charakter....chyba ,że mam różowe okulary;):P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pemanentnie rozczarowana
Malinkaa wiem:( i to mnie właśnie smuci,bo go kocham...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może być tak : 1. ma poważne problemy i z miłości do Ciebie, nie chce Cię nimi obciążać 2. przestał Cię kochać.... :( 3. ma coś z głową..... zastanów się, który punkt... !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pemanentnie rozczarowana
liquid,punk 2 odpada:) punkt 3 mam nadzieję również;) on musi zawsze wszystkie problemy rozwiązywać sam,sam musi do wszystkiego dochodzić,zrozumieć itd...jakikolwiek nacisk działa w drugą stronę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ja mialam tak samo. bylam z nim 3 lata. Od 2 miesięcy juz nie jesteśmy razem i wiesz co? jestem bardzo szczęśliwa, szybciutko mi przeszło. To tylko tak strasznie wygląda, wydaje się, że człowiek będzie cierpiał i będzie sam. Ale wcale tak nie jest, jak się uwolnisz to czujesz ulgę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pemanentnie rozczarowana
Malinkaa nie zrozum mnie zle...ale czy Ty go wogóle kochałaś?Bo po 3 latach...zapomnieć po dwóch miesiącach wydaje mi się niemożliwe....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie radzę Ci tak jak poprzedniczka Malinkaa7... jeżeli wiesz, że Cię kocha i co najważniejsze Ty kochasz jego to męcz go ile sił - musi zrozumieć, że jesteś częścią jego życia i wtrącać w nie się będziesz !!! mam nadzieję, że wszystko się Wam ułoży... szczere życzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak i to bardzo. Powiem Ci jedno, wiem jak to jest z takim facetem i nie będziesz z nim szczęśliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
liquid nie można faceta zmuszać do tego żeby sobie uświadomił jaka jesteś dla niego ważna. No sorry ale to już niezłe poniżenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pemanentnie rozczarowana
liquid dziękuję:) ... nie wiem czy kiedyś zrozumie....on sobie nie zdaje sprawy jakie to dla mnie przykre... Malinkaa... ja za bardzo kocham,zeby odejść..ale boję się właśnie tego- że będę nieszczęśliwa w życiu....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czasami, zarówno faceci jak i kobiety, nie dostrzegają swojego szczęścia !! uwierz mi !!! niekiedy trzeba drastycznych metod by sobie uświadomili !!! jeżeli się kogoś KOCHA to nie jest to poniżeniem !!! w milości dumę należy schować do kieszeni !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pemanentnie rozczarowana
liquid coś jest w tym co piszesz...mi zawsze trudno było tę dumę chować gdziekolwiek:P ... czuję się przez to wszystko samotna w tym związku...:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pemanentnie rozczarowana
Malinkaa a jaka była reakcja Twojego faceta na odejście od niego??Nie próbował walczyć o to co Was łączyło??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
liquid przeraz mnie to co piszesz. Wszystko wszystkim ale są jakieś granice. Rozczarowana ja wiem, że to cieżko i wogóle okropnie i sobie tego nie wyobrażasz, ale jak tak dalej pójdzie to zobaczysz że przyjdzie taki moment kiedy powiesz dosyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz do tej porypróbuje do mnie dzwonić i wysyła sms-y. Ale nie odpisuje nie odbieram telefonu. Po prostu się odciełam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×