SOCJOLOGIA I CO DALEJ......?

co to za studium informatyczne?

to pytanie skierowałam do "Nietypowy ..." / bd wdzieczna za inf

Właśnie mam za sobą pisemne matury... Głęboki oddech, i zamiast relaksu - rozglądanie się za stosownym kierunkiem na studia. Socjologia, brzmi pięknie, ale teraz nawet osoby sprzątające nazywa się tytułem "Konserwator powierzchni płaskich poziomych"... W Polsce rodzi się problem następujący - mamy więcej magistrów niż techników... No właśnie, a ja technika zdaję w najbliższej przyszłości, nie będę jednak kontynuował edukacji w tę stronę - niestety, studia techniczne to dla mnie za duże wyzwanie - podczas, gdy z matematyką daję sobie spokojnie radę, elektrotechnika czy chemia, które by mnie tam czekały, pogrążyłyby mnie już na początku. Zamierzam podjąć się studiów na Uniwersytecie Ekonomicznym w Krakowie, w celu rzecz jasna osiągnięcia wykształcenia wyższego, z którym mógłbym później szukać pracy w drukarniach (walczę o tytuł technika poligrafa), z nadzieją na zajęcie się nie tyle samą obsługą maszyn poligraficznych co pracą przy ludziach... No tak, a moje wyobrażenie o tym, kieruje się na socjologię - jak wspomniałem, jest to moje wyobrażenie, bo wiedzy o tym nie posiadam, znajomych, którzy by coś o tym powiedzieli też brak. Socjologia? Zarządzanie? Nie mam bladego pojęcia w sumie co ze sobą zrobić...

Witam młodych socjologów ja wybrałam kierunek świadomie, dokładnie pięc lat temu po skończonym technikum. Jutro mam obronę mgr. Wybrałam też świadomie specjalizację - komunikację międzyludzką - 5 lat temu jeszcze nie była tak popularna jak dziś. Wiem, że studia nie dają gwarancji na pracę. Wiem bo teraz sama jestem szefem i studia ani mi nie pomogły, ani ja nie rekrutuję ludzi pod wpływem kierunku czy szkoły jakie ukończyli. Liczy się doświadczenie! W moim przypadku od 5 lat pracuję. Zaczynałam jako kasjerka w markecie, dziś jestem dyrektorem w dużej firmie. Socjologia, tak jak psychologia jest przydatna i, jak dla mnie, bardzo ciekawa. Mnie fascynują ludzie, ich postępowanie i motywy, jakimi się kierują. Sama wiedza teoretyczna to jednak nie wszystko. Ale, podobnie jak kilka innych osób uważam, iż trzeba pomyśleć o wyspecjalizowaniu się w jednej dziedzinie i studiach podyplomowych. Przez 5 lat zbieracie wiedzę ogólną i ewentualnie z danej specjalizacji. Ale to za mało. Jeżeli chcecie się wyspecjalizować, to koniecznie na studiach podyplomowych. Ja skończyłam dwa tygodnie temu roczną podyplomówkę, dzięki temu jestem o krok przed tysiącami inych studentów, którzy mają tylko mgr socjologii. pozdrawiam Magda

Magda, a jakie podyplomowe wybrałaś?

Hejka, ja kończę za rok licencjat socjologii na Vistuli w Warszawie. Pracę praktycznie już mam, bo już teraz dorabiam na pół etatu w firmie znajomych. Studiuję po to aby z jednej strony poszerzyć swoje horyzonty, a z drugiej poznać wielu ciekawych ludzi.

Fajny zespół, świetna atmosfera pracy i dostosowanie grafiku pracy do potrzeb. Rekrutacja trwa! http://universalagent.pl/pl/Kariera/Ofe ... w_Krakowie

Ja skonczylam nauki o rodzinie ze specjalnoscia pracownikaa socjalnego no i magisterke z socjologii i pracuje w prywatnym zakladzie pomocy rodziie i zarabiam ok 4 tys miesiecznie

to ty chyba nikomu tam nie pomagasz tylko calą kasę bierzesz sobie

Ja skończyłam socjologię spec. praca socjalna. Pracowałam w GOPSIe, ale się tam nie sprawdziłam i nie odnalazłam.. Obecnie pracuję jako referent:)

Właśnie.. jaką podyplomówkę skończyć po socjologii by zyskać KONKRETNE kwalifikacje?

ludzie po socjo robią bardzo różne rzeczy to kwestia również charakteru, siły przebicia czy znajomości lub zaintersowań :)Miejsce zamieszkania też robi swoje :) jedni siedzą w polityce, jedni maja własne firmy, pracują w bankach, w reklamie, sondażach, urzędy, mops, policja. albo jedynie w empiku :) teraz rynek jest trudny więc bez doświadczenia ciężko w ogóle znaleźć coś lepszego. pozdrawiam