Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie_wiem_co_robic

ON CHCE SIE ZABIC !!!

Polecane posty

Gość nie_wiem_co_robic

Problem dotyczy mojego kolegi.Od pewnego czasu wciąż powtarza że dla niego najlepszym rozwiazaniem bedzie "tamten" swiat.Ze ma dosyc zycia, ze nic mu sie nie udaje,ze chce skonczyc ze soba.Nigdzie nie chce wychodzic, z nikim rozmawiac i wciaz w kolko mowi o smierci.Jaka to ona bedzie dla niego wybawieniem itp.Nie wiem jak mu pomoc.Temat walkowalismy milion razy i mowie jak do sciany.On swoje ja swoje.Boje sie cholernie o niego.Zycie co prawda niezle go doswiadczylo ale to jeszcze nie powod aby odbierac sobie zycie.Mam glupie przeczucie ze zrobi to ... a ja mu w tym nie przeszkodze.Nie wiem czy mam go sila z domu brac,nie wiem kompletnie co zrobic.Najsmieszniejsze w tym wszystkim jest to ze glownym powodem tego jest ... brak dziewczyny.Nie rozumiem !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile on ma lat
? badz jego przyjacielem...mnie tez z dola wyciągnęła pierwsza milosc - po latach zaprosil mne na urodziny a ja akurat mialam straszną depresję...na urodziny nie poszlam, ale wyszłam wtedy z dołka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdyby chcial to zrobic
nie mowilby o tym nikomu, zrobilby to. widocznie szuka pomocy skoro tobie to mowi, postaraj sie porozmawiac znim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie_wiem_co_robic
ma 23 lata ... moj wiek .... też nie mam rozowo ale to mimo wszystko taki piekny wiek ... chcialabym aby i on to dostrzegł.Nie wiem w jaki sposob z nim rozmawiac, jakich argumentow uzyc.Wydaje mi sie ze wszystko co szlo powiedziec powiedzialam.I to wielokrotnie.Probuje go wyciagnac na spacer, nie chce.Chce sie wprosic na kawe, odmawia.Co robic ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile on ma lat
molestować i nie odpuszczać....;);)wyciągać między ludzi, rok akademicki się zaczyna, imprezy, domówki... w kazdym razie nie odwracaj się od niego: ja nie okazywalam uczuc, a kiedy w końcu powiedzialam o swoich problemach to nie tym osobom co trzeba i sie poodwracali ode mnie...dobrze, ze byl ktoś, komu mogłam powiedzieć prawdę i kto zaakceptował i zrozumiał... nie zrywaj z nim kontaktu, niech on widzi, ze akceptujesz go ... ja sobie przewartościowalam sposób myślenia i jest trpchę lepiej, w kazdym razie można jakoś żyć....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokladnie - ludzie ktorzy chca to zrobic - nikomu nie mowia, bo nie chca by ktos im przeszkodzil w zrobieniu teog. A jesli ktos o tym mowi - to najprawdopodobniej, na 99% szuka po prostu zainteresowania. Moze czuje sie zaniedbywany przez kogos, moze czuje sie niepotrzebny - w ten sposob chce sam sobie udowodnic czy ktos by po nim plakal. Tacy ludzie chca po prostu zwrocic na siebie uwage otoczenia, bo otoczenie go moze w czyms pomija. a jak ludzie zaczynaja sie interesowac, rozmawiac z nim, martwic sie - czuje sie lepiej, dowartosciowuje sie, bo widzi, ze jest akceptowany i kogos martwi jego los. Proste :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile on ma lat
sorry Iwosia, ale Ty chyba nie wiesz co to są mysli samobójcze i nie doświadczyłaś ich nigdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie do końca jest tak, że ten który chce się zabić nikomu o tym nie mówi. Oczywiście jest to forma zwrócenia na siebie uwagi i uzyskania pomocy, ale myślę, że raczej pomoc specjalisty mogłaby dać efekt. Przegapiłam całkiem niedawno takie \"wołanie o pomoc\" i wiem co mówię. Bo przecież jak mówi, to tego nie zrobi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale jeżeli ktoś o tym wspomina, to daje sygnał, że jest coś nie tak.. Nie wolno tego bagatelizować! Kiedyś taki sygnał moze stać się faktem. Ktoś, kto nie myśli o ty, wcale nie wspomina tego.. niestety badania pokazują, że prawie 95% samobójców wcześniej pdoejmowało próby, albo wyrażało chęc zabicia się.. Dlatego, na parwde takich sygnałów nie wolno lekceważyć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile on ma lat
czasami jest tak, ze wlasnie w domu brak zrozumienia i relacje domowe są jednym z powodów myśli samobójczych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vanilia sky
Niestety ciągle jeszcze panuje wszechobecne przekonanie, że ludzie chcący popełnić samobójstwo, nie mówią głośno o swoich problemach...trudno jest przewidzieć zamach samobójczy, odróżnić grożenie od rzeczywistej chęci zabicia się. Jednak duża część samobójców sygnalizuje swoje myśli, uczucia przed śmiercią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie ze mialam mysli samobojcze i to nie raz! Wiem wiec cos o nich z teorii i praktyki. wiadomo - nie ma na to zasady - nie mozna powiedziec ze 100% ludzi zachowuje sie w ten sam sposob. Dlatego jak jest naprawde - wiem tylko ten, kto takie mysli ma, czy mowi o tym; ten, ktorego to dotyczy. Inni moga tylko mniemac. Ja tylko powidzialam jak jest najczesciej, jak na ten temat wypowiadaja sie specjalisci. Nikt tu do konca nie ma racji, bo bywa roznie. Wyjkladnie jakas trzeba jednak przyjac. Na pewno probowac chlopakowi pomoc, poprzez poswiecanie mu uwagi przede wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie_wiem_co_robic
Wiec jak mu pomoc ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaa ja sie dalam w takie cos
wmanewrowac i sie zaczely szantaze, ze sie zabije, ze jest beznadziejny. od 8 miesiecy nie rozmawiac z tym czlowiekiem. chcial sie zabic, odratowali, ale wtedy zaczelo sie wykorzystywanie otoczenia bo ja taki slaby! uwazaj tez na siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosia gosia
CZYTAJ UWAŻNIE bo znam się na tym potencjalni samobójcy NIGDY nie powiedzą nikomu, że chcą to zrobić jeśli rzeczywiście chciałby popełnić samobójstwo to nie powiedziałby o tym nikomu po to, aby nikt nie udaremnił jego samobójstwa a więc musisz to zignorować ponieważ on w ten sposób chce zwrócić uwagę na siebie nic więcej, uwierz mi on NIE CHCE sie zabić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 17.44
Nigdy nie mowią? Jestes psychiatrą, Gosia????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malgonia_p
moze postaw wyrazne granice - powiedz "mozesz ze mną pogadac zawsze" (no nie wiem, czy tak powiesz, bo moze np.nie hccesz z nim gadac), ale ja tez mam swoje zycie faceci sa podobno skuteczniejsci w odbieraniu sobie zycia:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×