Jak reagujecie jeśli w miejscu publicznym spotkacie mężczyznę o porażającej urod

chcecie zrócić na siebie jakoś uwagę, próbujecie nawiązać rozmowę, czy też znacząco puszczacie oczko lub jeszcze inaczej.

zdecydowanie zaczynam plasac

zakładamy topik

chyba prądem

żonaty - dla mnie nietykalny pewnie się spojrzę i pomyśle że fajne ciacho, ale zawsze jak spojrzę na rękę i zobaczę że zajęty .... myśle sobi e o jego żonie... pomyślcie sobie że wam jakaś lala zgarnęła mężula z przed nosa- KOSZMAR!!!

A jak nie nosi obraczki ?

kamis...idz poplasac :o

lepiej nie, jeszcze zacznie padać ... :-0 :D:D:D

robię test

jw

hehehehe

mówiłam :P

ech...moj dziubasku :D:D

Porażenie, paraliż - (łac. paresis) stan charakteryzujący się całkowitą niemożnością wykonywania ruchu, na skutek braku dopływu bodźców nerwowych do mięśni.

a Ty moja myszo ... :D

what?? miałabym jakoś szczególnie reagować tylko dlatego ze ktoś ma odbiegającą od standardów urodę?? z zasady, w miejscach publicznych nie reaguję przesadną uwagą na widok osób niepełnosprawnych, upośledzonych, z innego powodu dziwnie wyglądających, bardzo efektownych, ekstrawaganckich, pięknych, innego koloru skóry itd, innymi słowy, nietypowe osoby nie zmieniają mojego zachowania