Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jezuuuuuuuuuuu

ślub za niespełna trzy tygodnie, a ja się nie ciesze

Polecane posty

Gość jezuuuuuuuuuuu

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ALLUU
a dlaczego się niecieszysz?? cos smutnego cie spotkałało???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FAJNA-AJ-
:-) Może dlatego,że jesteś za bardzo przejęta rolą . Będzie dobrze pod warunkiem ,że jesteś pewna swoich uczuć do faceta za którego wychodzisz :-) Nie martw się słyszałam ,że wiele panien młodych ma to samo tuż przed pójściem do ołtarza . Pozdrawiam i życzę wszystkiego co najpiękniejsze i najszczersze na nowej drodze życia :-) ufffff - ja to mam już za sobą !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to chyba przykre
co narzeczony na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jezuuuuuuuuuuu
a bo ja nie mam swira na punkcie tego wesala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jezuuuuuuuuuuu
ja tak nie mam mnie nie kreci wybieranie nalepek na wódke i ten stres przed port abentem toż to durny zwyczaj, o boze i ci wojkowie co mnie bedzie wywijać na lewo i prawo krótko mowiąc załamka:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to chyba przykre
wiesz, mnie tez nie kreci, dlatego wybrałam mały slub cywilny, ale sie cieszę, bo skoro cos mnie nie cieszy to oznaka, ze nie jest dla mnie dobre, zastanów sie moze, czy ty chcesz tego slubu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jezuuuuuuuuuuu
czy ja wiem. Mnie nie kreci duzy slub, ja bym woła wogóle slub we dwoje wkosciele i wycieczke, ale jego marzenie to wielki slub,. i tylko kłotnie z tego są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jezuuuuuuuuuuu
wiecie jak jest. On mi kaze wybrać nalepkę na wódke a mnie jest obojętnie i wojna gotowa. Rany ten slub to jakis wielki koszmar

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość później
później będziecie się z tego śmiać, a na razie zaciśnij zęby i do przodu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeciez.......
do pozniej-> taaaaaaaaaaa, lepiej zacisnac zeby i brnac w bagno.... watpie czy bedzie sie z tego smiac.... no ale niech wychodzi za maz niewazne na jakich warunkach, niech robi wielka gale wbrew sobie bo taka okazja moze sie nie powtorzyc?????????? smieszne, skarbie, porozmawiaj z nim, powiedz ze to jest jesgo pomysl i ty nie chcesz sie wtracac bo on to zrobi o niebo lepiej, choc to bedzie ci oszczedzone:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jezuuuuuuuuuuuuuuuu
rozmawiałam z narzeczonym wczoraj, ze mnie to wszystko przeraża, przyprawia o ataki płaczki i koszmary senne. Klasyczny przypadek uciekajacej panny młodej. Ja potrzebuje ciszy i spokoju i tyle. Zrozumiał ale całą noc sie gryzł, czy ja za niego chce wyjść. Wiecie, chce, ale ci napaleni wójkowie jezuuuuuuuuuuuuuuuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jolka82
Jak bym czytała o sobie :) Nie martw się, wiem ze dziewczyny tutaj czy twoje kolezanki (nawet całkiem przypadkiem) sprawia ze twoję wątpliwości na temat "Czy to ten?" wzrosną, ale pocieszę sie ze moja sytuacja wygladała identycznie w lipcu. On sie przejmował naklejkami, mi chciało się wyć. On chciał dzwonic 5 razy w jedno miejsce sprawdzać czy wszystko ok, mnie było z tym najzwyczajniej źle. Ten nastrój zaczął przechodzić mi dopiero po przysiędze (!). Na sali było juz lepiej, weselej, ale z czystym sumieniem mogę powiedzieć ze szczęśliwa jestem na 100% dopiero od niedzieli po ślubie. Moze po prostu tak przejawiał się stres. Będzie dobrze. Głowa do góry. Jesli tylko jesteś pewna człowieka z którym sie wiążesz, będzie lepiej gdy juz opadną emocje. Tak, wiem, ze chciałabys mi teraz powiedzieć ze zadnych emocji nie ma, ale zapewniam cię ze po slubie poczujesz różnicę :) 😍

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jezuuuuuuuuuuuuuuuu
domyslam się ze mi ulży. Mnie poprostu to nie bawi. Wydałam dziś 100 zł na stanik i pończochy porażka, to wesele stanowczo za duzo kosztuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pod takim nickiem
jezuuuuuuuuuuuuuuuuuu - dlatego ja nie chcę wychodzić za mąż, jestesmy zaręczeni od roku ale ja nie chcę :( zazdroszczę tym, które roznosi szczęscie i nei mogą sie doczekać ślubu, też chciałabym być szczęśliwa aż do granic, promienieć ze szczęscia.... może to przez rutyne, a może to nie ten ?? tylko dlaczego nie wyobrażam sobie życia bez niego?! Też czasem chce mi sie poprostu wyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooooooooooooooo
jwzuuuuuuu- z jakiej miejscowości jesteś? Bo, cos mi sie wydaje, że z mioch rejonów, bo umnie też jest zwyczaj tłuczenia butelek i różnorakiego szkła w wieczór przed slubny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez nie bylam super zachwycona slubem i zamartwialam sie czy to \"ten\". dopiero teraz tydzien po slubie, cuje, ze jestem w pelni szczesliwa! to wszystko bylo przez ten cholerny stres. ciagle dreczylam sie myslami a moze zle robie, ze za nieo wychodze. teraz emocje opaly, wracamy do normalnego zycia i jest super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jezuuuuuuuuuuuuuu
do dzis mieli mi goscie potwierdzic przycie, nie dosc ze sama musiałam dzowić, to jeszcze absolutnie wszystkie zaproszone przeze mnie osoby mi odmówiły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jezuuuuuuuuuuuuuuu
kurcze ale leje, a ja mam w poniedziałek nagrywać zareczyny w krokowej, marnie to widdze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jezuuuuuuuuuuuuuuuuu
no super na połowa gości mi odmówiła, co ja teraz zrobie z wielgachną salą i 250 butlkami wódki?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jezuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu
Jeszcze lepiej, nawet podrózy poślubnej mnieć nie bede, jak mnie wkurza moje wesele matko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jezuuuuuuuuuuuuuu
Zawsze kiedy myśle ze gorzej juz byc nie moze, to sie okazuje ze jedyna chrzestna jaka miałabyć na slubie, wylądowała w szpitalu i jej nie bedzie. Zatem to slub bez chrzestnych, moja mama i teściowa same stwierdziły ten slub to jakis koszmar. Jezuuu niech juz jest po wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jezuuuuuuuuuuuuuuu
Moja kosmetyczka ma urlop do mojego wesela, wogóle zygać mi sie chce tym wszystkim to jest jakis koszmar katorgii jakies!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to se drzewa poszukaj
:O Co za problemy. Zmusza cie ktoś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to se drzewa poszukaj
:O Co za problemy. Zmusza cie ktoś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna seria
taka czarna seria to daje do myslenia...ale moze przesadzasz. Dziś takie czasy że ludzie nie chodza na wesela, bo na prezent dla młodych trzeba pół pensji wydać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna seria
taka czarna seria to daje do myslenia...ale moze przesadzasz. Dziś takie czasy że ludzie nie chodza na wesela, bo na prezent dla młodych trzeba pół pensji wydać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna seria
taka czarna seria to daje do myslenia...ale moze przesadzasz. Dziś takie czasy że ludzie nie chodza na wesela, bo na prezent dla młodych trzeba pół pensji wydać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×