PEWNIE NIE JESTEM SAMA Z TYM PROBLEMEM...

Jestem w stałym związku. Z M. jest mi dobrze ale... mam dobrego kolegę, który tak bardzo mnie pociąga, ze gdy tylko usiąde koło niego to momentalnie robię się mokra... Wiem ze on tez czuje do mnie silny pociąg fizyczny... Moze ma ktos radę, jak \"zabić\" w sobie tę chemię do znajomego? Boje się, że to źle wpłynie na mój zwiazek, a właściewie na zycie seksualne... Bardzo prosze o wypowiedzi!!!!

I prosze o poważne podejście do tematu.. Może dziwnie to napisałam ale mój problem naprawde jest uciązliwy... Jeśli ktos tak też miał/ma to mnie rozumie... Czekam na zdanie na ten temat...

najlepiej by bylo nie spotykac kolegi lub poprostu sie z nim przespac i zachowac to w tajemnicy

unikaj tego kolegi, jesli ci zalezy na tym związku, a jeśli nie za bardzo to może spróbuj z tym kolegą

takie zjawisko ma nawet swoją nazwę. Jest to \"Piorun sycylijski\". Przyjdzie, walnie i zniknie. Tyle, że może wiele szkód wyrządzić. Więc jeśli ci się uda, to schowaj się gdzieś w bezpieczne miejsce, bo szkody mogą byc nieodwracalne :-)

Jak ci sie mokro robi - to se kup pampersa. Abo wsadź wiecheć ze siana (wis gdzie). Bo jak tak zacnies próbować zez kolegamy...

Dziękuje za wszystkie rady- Rolnikowi też;-D Z tym, ze kolege niestety MUSZĘ widzieć codziennie bo i studiujejmy razem w jednej grupie, i miszkamy obok siebie:-/

Acha i swojego mężczyzny za nic w swiecie nie chcę zdradzić- dlatego załozyłam ten topik....

hmm, no to już wyłącznie od ciebie zależy jak spożytkujesz nasze ostrzeżenia :-)

Do WIESZ CO- Dziekuje za rady Twoja mnie troche oświeciła pod tym wzgledem ;) i kurde no... pocieszyła:) Bo skoro to minie to ja się zaszywam jak nadalej od niego... To bedzie trudne ale dam sobie rade... Dla dobra mojego związku:)

Fantazjuj sobie o nim i masturbuj sie intensywnie i do oporu ;) W koncu bedziesz zmeczona na sama mysl tym gosciu ;)

O Tworek, Tworek... gdyby to było takie łatwe;) :D

A probowalas ? :)

Pomacej sie pod brzuchym - je tam co? Jeee. Nieee :) A tero pomacej sie nad szyjom. Je tam co?

Tworek a wiesz że... prubowałam;)

Dobra dziewczynki ja lecę bo sie umówiłam z facetem:) Zajżę tu jeszcze, mam nadzieje że ten temat sie rozwinie coś bardziej. Pozdrawiam was wszystkich i dziekuję:) Rolnik- Ciebie nie pozdrawiam;):p

Hmm.. to teraz sprobuj jeszcze raz z taka drobna modyfikacja ... Wez sobie przygotuj kabelek z pradem (tak moze z 50-100V) i jak sie juz podniecisz i zaczniesz masturbowac, pokop sie troche tym pradem.. Tak z 10 razy moze.. I powtarzaj to przez tydzien. Napewno ci przejdzie bo koles zacznie ci sie kojarzyc z bolem i czyms nieprzyjemnym :) OSTRZEZENIE: Powyzsza metoda moze byc stosowana tylko pod scislym nadzorem wykwalifikowanych osob trzecich. PS. Ja jestem wykwalifikowany .. ;)