Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bede wytrwala

Bede wytrwala i nie napisze do faceta

Polecane posty

Gość autor topiku B.W.
nie jestesmy para i nie bylysmy nigdy oficjalnie razem, za krotki czas nabroilam troche, jesli czytalas to wiesz co :( ale ja daje sobie spokoj odpuszczam sobie nie pisze juz do niego nie dzwoni i na sile zmieniam obiekt zainteresowan finito :( :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalińska
witam dziewczyny . czy moge prosic o przesłanie mi tej ksiazki "dlaczego faceci kochaja zołzy " z góry dziekuje mój email natina1@op.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamm pytanie
a dlaczego dziewczyny kochają dupków? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalińska
dzieki jeszcze raz ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do mam pytanie: bo sa glupie jak buty! trzeba miec w glowie dupkoalarm i nie zblizac sie nawet do takich osobnikow! PS.tez kiedys bylam zakochana w Zlym Czlowieku :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny! Mala kobietko w Twoim poscie o kobietach niezaleznych zgadzam sie z Toba w zupelnosci. Tylko wiesz ja sie zastanawiam co robic kiedy facet przesadza... bo to nie jest zle, jak ma zainteresiwania i pasje, ale co jezeli ewidentnie przez nie ignoruje dziewczyne? Gdzie jest ta granica? Bo ja wlasnie z tym mam problem. A co do wyjsc bez faceta. Ja musialam przezyc jego wyjscie do klubu z samymi kolezankami ( jedna go na prakiecie rozbierala o reszcie nie wspomne,ale zdrady w czystym slowa znaczeniu nie bylo) wychodzil do klubu z kumplami, kilka innych wyjsc mieszanych, pojechal na dzialkie w meskim gronie, a no i ze dwa wyjscia sam na sam z kolezanka :/ No i teraz pytanie. Jest ok kiedy wychodzi z samymi facetami ,ale czy mam racje wkurzajac sie, ze sa mieszane wyjscia beze mnie? Kiedys robilam awantury, juz dawno nie robie... Nie wiem jakie postepowanie jest sluszne. Typowa zolza juz by zostawila takiego faceta a ja? Moj lubie miec \"kolezanki\" a i musza byc ladne, wiec slysze ze jedna jest sliczniusia itd. Dobra juz sie nie uzalam ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaa...
martusia powiem tylko bidulka:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najgorzej wlasnie jak nie wiadomo czy cos juz jest przegieciem czy nie :( to jest moj pierwszy i jedyny facet. Jestesmy razem 2,5 roku i nie wiem co jest jego wina a co moim wymyslem wiec wariuje. Cholera i czasem by sie porowanie jakies przydalo, zeby wiedziec :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, nie no, to chyba zadne uzalanie sie... ja tez sie zastanawiam gdzie jest granica... jesli chodzi o hobby i zainteresowania, to chyba nie nalezy w to jakos szczegolnie ingerowac... no chyba ze te hobby tak pochlania czas ze macie dla siebie godzine w miesiacu, choc mieszkacie 10 min drogi od siebie. no ale to jest ekstremalna sytuacja. a wyjscia... :/ no wiesz, przykro mi to mowic, ale naprawde bardzo malo facetow chodzi do klubow, bo lubia tanczyc i chca sie wyszalec. 99,9% idze zeby podrywac laski :/ albo bawic sie ze SWOJA dziewczyna. jakos nie rozumiem tej sytuacji.. on Ci mowi po fakcie: \"kochanie, ale fajnie sie bawilem, byl Krzysiek i Maciek i Monika, ta wiesz z duzymi cyckami no i Kasia, ona to ma styl, sliczna z niej dziewczyna\" jesli zastanawiasz sie gdzie jest granica, to mozesz byc pewna, ZE TO JEST JEJ PRZEKROCZENIE. moze poskutkuje, jesli uswiadomisz mu, ze nie jest milo byc postawionym w takiej sytuacji.. jak on by sie czul, gdybys mu takie numery wywijala? a moze warto wywinac...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No on uwaza ze nie przezylby gdybym sie zachowywala tak jak on :D i to jest wlasnie niezle. On nie lubi chodzic ze mna do klubu bo czuje sie za mnie odpowiedzialny i ze musi mnie pilnowac, i jest na tym tak skupiony ze nie moze sie sam bawic.Niezle co? Bo sie faceci na mnie gapia, bo chca mnie poderwac i on bedzie musial zareagowac itd. A jak jest beze mnie to sie moze pobawic,potanczyc i jak ont o mowi \" popatrzec na dupy\" i sprawdzic czy jest \" w cenie\". czyli czy by go chcialy podrewac czy nie! No i jego ulubiony tekst \" z drewnem do lasu sie nie chodzi \" :) No i permanentnie slucham o wygladzie innych dziewczyn. Ze albo byla brzydka bo gruba, albo cos tam. Albo ze jaks jest sliczna bo ma mila buzie, albo ze jedna to miala taki dekolt ze mu same oczy schodzily itd :) no niby to wszysko jako droczenie sie ze mna... on mi to opowiada jak kumplowi. A ja tlumacze, ze ja kumplem nie jestem. On swoja szczeroscia chyba chce zabic wyrzuty sumienia, ze tak postepuje, albo mysli. Sama nie wiem... No ale co ciekawe ja jestem \"idealna kandydatke na zone i matke jego dzieci\" . Wg niego powinnam sie cieszyc. A ja sie dzieki temu czuje jak stara rozwora :D bo inne to tylko panienki a ja jestem taka porzadna, niewinna itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ooooo.... przepraszam ze to powiem, ale co za pryszczata malpa z niego!!!!! nie, no to ja widze, ze masz typowy zwiazek, w ktorym jednemu wolno wiecej niz drugiemu! Martusia, no jest baardzo nie w pozadku co on robi, mimo ze widac, ze Zlym Czlowiekiem (:D) to on nie jest. Jedyna recepta to: powiedziec jasno co o tym sadzisz (jak sie czujesz, ze jest Ci przykro kiedy on tak mowi o innych laskach, itd itp), powiedziec, ze chcesz zeby kazde z was nie robilo drugiemu co jemu niemile, no i na koniec powiedziec, ze skoro on ma prawo do \"sprawdzania czy jest w cenie\" to Ty tez masz! Zwlaszcza ze przy nim sie czujesz jak stara baba! Odrobina zazdrosci ZAWSZE dobrze dziala na faceta. Pojdz do klubu z kolezanka i juz. Nie prowokuj, nie podrywaj tylko dobrze sie baw i mu o tym opowiedz. Zobaczymy jak zareaguje. i powiedz, ze Ty ZAWSZE sie tak czujesz, kiedy on wychodzi bez Ciebie. Ja w tym roku pojechalam z 2 kolezankami nad morze i dobrze sie bawilam w tamtejszych klubach, a moj piekny dzwonil codzinnie, tesknil, wysylal smsy itd. :D Trzeba dac mu odczuc, ze jeszcze \"jestes w cenie\"!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem ze pryszczata malpa z niego! i wiesz tyle razy sie umawialismy, tyle razy mowilam , zebysmy postepowali tak jak chcemy byc traktowani...a jesli chodzi o jego zazdrosc to on jest twarda sztuka. On bardzo chetnie chcial zebym wyjechala bo mialby preteskt zeby samemu wychodzic :D i wie ze moje wychodzenie bez niego wiaze sie z wydawaniem niebotycznych kwot na taryfe... zreszta ja sie dalam poznac jako dziewczyna, ktora nie ulega urokom innych facetow i to chyba byl moj blad, jest bardzo pewny siebie. Wychodze z kolezankami do pubu itd, ale na nim o nie robi wrazenia, ze ktos mnie zaczepil, bo wie ze ja nic sie tuym nie ekscytuje... on jest dziwny. I w zyciu nie pokaze przede mna zazdrosci! Bo to by byla oznaka jego slabosci i predzej bedzie sie wsciekal o cos innego, wymysli inny powod ,albo bedzie udawal zadowolonego ze swoietnie sie bawie bez niego. taka z niego twarda sztuka jest!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
200% zolza w meskiej skorze :/ sluchaj, ale nawet taki ciezki przypadek da sie rozgryzc. oczywiscie nie zadaniami,zeby sie zmienil :D ale swoim postepowaniem.. Matko kochana, ja mam taki charakter, ze najpierw plakalabym, bo byloby by mi przykro, a potem zaczela robic dokladnie to samo co on! U mnie funkconuje cos takiego jak \"w zwiazku tego sie nie robi\". -ja lubilam przytulac sie do kolegow? WZTSNR -on lubil podrywac wszelkie laski, te w necie rowniez? WZTSNR -facet w klubie chce zebym tanczyla z nim \"oblapiana\" piosenke? WZTSNR -on mial prawie gola laske na pulpicie? WZTSNR itd... najlepiej tego typu zasady wypracowywac od poczatku... ale jesli tego nie zrobilas, to czeka Cie ciezka praca :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwonkaiwonkaiwonka
Dziewczyny jestem z Wami!! Ja tez zaczynam swoje dni wytrwalosci bo kolejna klotnia miedzy nami...juz nie bede biegac za nim, piszac mnostwo esow, pisac na gg!! Koniec!! Jesli mu zalezy na nas to sie odezwie ja nie mam zamiaru...pomocy:(strasznie mi zle:(trzymam za was kciuki dziewoje!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wztsnr?? co to jest?????????czyzbym zolzy nieokladnie przeczytala? o a o tych z netu zapomnialam powiedziec, no taaak! takie rzyczy wyspisywal podczas tych rozmow, ze jak go raz zlapalam to powiedzialam ,ze jeszcze raz takie texty to koniec z nami! niech sobie juz gada, ale jednorazowo, bez dopisywania do kontaktow na gg i bez zberezniackich gadek! jak na razie chyba sie stosuje, no bo niech sobie gada, ale koniec z nawiazywaniem dluzszych znajmosci z innymi laskami z netu:/ ja tez kiedys duzo plakalam,ale juz jestem twardsza, i duzo juz wypracowalam, chociazby z tym brakiem wudzwanania i smsowania... i z ta udawana ignorancja... ale jeszcze duzo pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D nie, to byl skrot od tego co napisalam wyzej: \"w zwiazku sie tego nie robi\" = WZSTNR :D eh, no ja podrywanie lasek z netu uwazam za zdrade i juz. niezaleznie czy zawiera z nimi dluzsze znajomosci czy nie. Ale to oznaka braku szacunku.. :( Jestescie dlugo razem, na dodatek pierwsza milosc wiec ciezko Ci bedzie cokolwiek z tym zrobic. Wiem o czym mowie, bo z pierwsza moja miloscia mialm podobne przeprawy, choc moze na mniejsza skale. Teraz, majac faceta, ktory obiecuje mi \"wynagradzac\" ;) spotkania z KUMPLAMI, pukam sie po glowie i zastanawiam jak ja wtedy moglam byc taka glupia. A pierwszy okazal sie Zlym Czlowiekiem i znalazl sobie nowa dziewczyne, zapomniawszy mnie o tym poinformowac :/ Kiedy w koncu z nim zerwalam, poczulam niewyslowiona ulge, bo tak dlugo sie meczylam z tym co on robi, ze zaczynalam z wolna popadac w depresje. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwonkaiwonkaiwonka
Chyba nie dam rady:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwonkaiwonkaiwonka
Hej..jak zwykle o to co zawsze...na temat spotkan..Denerwuje mnie juz to ze caly czas ja musze sie do niego dostosowac, ze on dopiero jak znajdzie czas to wpadnie...nigdy nie ma tak ze vchcialabym go zobaczyc i on zaraz bedzie...tylko zawsze wtedy kiedy on chce bo nigdy nie ma czasu:(dzisiaj mial wpasc...nie wpadnie...juz zaczyna mi sie to tak zbierac i w koncu mnie wkurzyl porzadnie..:( ale nie chce byc tak traktowana a z drugiej strony bardzo go kocham i nie potrafie zrobic czegos takiego by w koncu mnie zaczal normalnie traktowac:(pomocy...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwonkaiwonkaiwonka
jak narazie nie mam nic innego do roboty wiec poczytam juz zaczelam...tez uwazam ze jesli sie nei bede odzywac to zateskni...a jesli sie juz wogole nie odezwie?:(przeciez chyba sobie krzywde zrobie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qrde i ja mam to samo
czesc dziewczyny, widze ze sie rozpisalyscie :) i widze jak duzo nas jest w podobnych sytuacjach. Wczoraj jeszcze bylam pelna entuzjazmu, ale wieczorem juz nie, bo moj luby wcale sie nie odezwal, jedynie jakis sygnal malutki i nic wiecej. Nie wiem co robi, co mysli, pewnie z kolegami gdzies byl a mnie ma w d... :( Czuje ze z kims jestem tylko podczas naszych spotkan czyli jeden czy dwa dni w tygodniu. Miedzy spotkaniami kontakt nam sie rozluznia. Powiedzcie prosze te bardziej doswiadczone z Was czy jak jutro sie z nim spotkam to czy moge o tym z nim pogadac? czy moge porozmawiac z nim na temat zwiazkow? czy moge mu powiedziec ze zle mi z tym ze nasz zwiazek jest taki "luzny"? na co dzien nie wiemy prawie co sie u nas dzieje, kazde robi swoje. Nie wiem czy wytrzymam zeby mu tego nie wygarnac, powiem szczerze ze popytalabym sie jego jak wygladal jego poprzedni 5-letni zwiazek, czy tez byl taki luzny, ale nie wiem czy wypada, moge? Wiecie on mi kiedys powiedzial ze jego poprzednia dziewczyna tez byla z daleka czyli zwiazek na odleglosc i on wcale by nie chcial miec dziewczyny blisko np w tej samej miejscowosci, nie pamietam juz dlaczego, ale cos gadal o plotkach, ze zaraz ludzie gadaja, wszystko bedzie wiedziala itd, czy to nie dziwne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wieczna optymistka
Witajcie dziewczyny,Przylaczams ie do waszej "akcji" .dzis moj mezczyzna po raz kolejny przegial... *mala kobietka* mam wielka prosbe!! widzilam,ze masz mozliwosc wyslania ksiazki .Moglabym rowniez cie o niej poprosic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wieczna optymistka
*o nia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwonkaiwonkaiwonka
Zajmuje sie wszystkim ale i tak nadal mysle i mysle o nim...juz nie moge sie nie odzywac:(przegram....jednak narazie sie trzymam....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaktotak*
dziewczyny ta metoda działa. Mało tego ona jest genialna. Dziś pokłóciłam się z moim facetem. W sumie to była moja wina. Wiem, że on jest wyczulony na pewnym punkcie, a ja z premedytacją poczyniłam na ten temat złośliwą uwagę. To miał być żart, ale on tego tak nie odebrał. A i dodam, że sprzeczka odbyła się przez telefon, bo chwilowo żyjemy w zwiazku na odległość. Skończyło się na tym, że on obrażony przerwał rozmowę. Na początku chciałam zadzwonić, bądź napisać i przeprosić. Ale byłam tak zła, że bez słowa przerwał rozmowę i nie pozwolił na wyjasnienia, więc zawzięłam się i postanowiłam, że go trochę przetrzymam i za jakiś czs ewentualnie zadzwonię. Jak się okazało to był strzał w dziesiatkę, bo on wytrzymał tylko godzinę i sam do mnie zadzwonił. On przeprosił mnie ja przeprosiłam jego i jestem cała w skowronkach. 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qrde i ja mam to samo
dziewczyny please pomozcie, jak ja mam z nim gadac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×