orgazm...

caly czas kiedy kocham sie z moim chlopakiem nie mam orgazmu...on ma bardzo szybko a ja w ogole..co mam zrobic...

zmień chłopaka, na takiego który wie co robić z dziewczyną, a nie tylko się w niej zaspokoić

ale ja go kocham .....

Czy napewno wiesz co znaczy słowo - kocham? w wieku 19 lat, to raczej tylko zauroczenie

tak wiem napewno ..bo nie raz bylam zauroczona.... a teraz to naprawde jest dla mnie prawdziwa milosc

po latach miłość "stygnie" zostaje przywiązanie, dzieci, sex. A jak Ty już teraz masz problemy z sexem, to co Ci zostanie potem?

:( dzieki za pocieszenie........

to powiedz mu o tym

wiesz co - im bardziej sie go chce, tym bardziej sie go nie ma :D Tak to juz jest, ze jak o tym za duzo myslisz, to wlasnie wtedy na pewno go miec nie bedziesz. Jak juz sobie kiedys odpuscisz, jak juz sie pogodzisz z mysla, ze go nie mai nie bedzie - nagle przyjdzie, nawet nie bedziesz wiedziala skad i jak :) Kobiety czekaja czasem i po 10 lat zeby osiagnac orgazm (z jednym facetem). Nic na sile. Cierpliwosc - nic innego ci nie pomoze. :)

Ja wcale Cię niepocieszam, tylko uzmysławiam realia. Bo jeżeli niepotraficie sami o tym ze sobą porozmawiać, tylko tu szukasz pomocy, to gdzie ta Wasza miłość? Przecież zrozumienie i rozmowa, to jeden z jej składników

iwosia - to o czym piszesz jest właśnie brakiem porozumienia między partnerami

milosc, porozumienie, zaufanie i czas - to sa rzeczy potrzebne do tego, by w koncu miec orgazm. Jest ich pewnie wiecej i jesli ktorejs z nich nie ma - nici z orgazmu :-0 A rozmowy same tez nie wystarcza. Cialo i umysl musza byc gotowe i tego sie nie przeskoczy.

do orgazmu wcale niepotrzebne jest uczucie. Wystarczy chęć dwóch osób na sex. No i oczywiście trochę treningu w tym temacie, dobry sex niebieze się sam z siebie ;-)