Mój chłopak mnie bije - jak z tym żyć?

Nie są już małżeństwem. Ona wiele razy przychodziła do pracy w ciemnych okularach, choć dzień był pochmurny. Lał ją z różnych powodów, najczęściej z zazdrości, ale nie tylko. Potem tak gorąco przepraszał, że ona była w siódmym niebie i wszystko mu wybaczała. Była artystką, malowała obrazy, ale pracowała jako księgowa w biurze. Uczyła się w wieczorowym ogólniaku, bo się w młodości zakochała i przerwała naukę. Jej mąż potrafił wpaść do szkoły, zaciągnąć do WC i przyłożyć, bo ubzdurał sobie, że ona patrzy i rozmawia z kolegami klasowymi w szczególny sposób. Żyła z nim kilka lat, przeświadczona, że jej mąż bije z miłości. W końcu rozpiła się, zalewała ból. Z pięknej dziewczyny zrobiła się "ropucha". Żal na nią patrzeć. Nie twierdzę, że z ciebie zrobi się ropucha :D, opisałam tylko przypadek mojej szkolnej koleżanki.

To dobrze że udało się jej od niego uciec. Mój chlopak też zdażało się że uderzył mnie z zazdrości więc powiem szczerze że aż mnie serce boli jak to czytam. Najgorsze jest to że jak się z drugiej strony a raczej mimo wszystko kocha tą drugą osobę i przebacza się to wszystko przynajmniej na razie to jest tym ciężej odejść. Gorzej jak facet jest wspaniały przed ślubem a po slubie wyłażą takie rzeczy. Myślę jeszcze nad tym psychologiem, podobno wiele potrafią pomóc, może by się udało? Tylko niewiem jak on zareaguje na moją propozycję?

nie wiem ale zawsze możesz spróbować, niczym nie ryzykujesz, tak myślę

Związek bez przyszłości. Sorry