Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moeih1131

jestem jak intruz?

Polecane posty

Gość moeih1131

jestem z facetem 5,5 roku, zauwazyłam, że od jakiegos czasu zrobił sie strasznie olewczy w stosunku do mnie: kiedy pisze mu wiadomosc na gg lub gdzie indziej, nie odpisuje, nie chce mu sie zwyczajnie. Na dodatek uważa że nie musi mi opowiadać z kim sie spotkał, co robił, uwaza, że jak wyjdzie gdzies z domu, to jest to tak zwyczajne że nie ma sensu mi o tym mówic. O razu wyjasnie że nie chodzi o to że go kontroluje czy cos w tym stylu, ale zwykłe opowiadanie co porabiał itd. Ja mu mowie wszysko. Jak sie spotkam z kolezanką to mu nawet opowiadam co u niej, opowiadam co sie dowiedziałam, on lubi tego słuchać, a jak czasem zapomne mu opowiedziec co kolezanka mowila to mnie sam dopytuje. Tymczasem sam zawsze milczy, albo jak twierdzi- zapomina że spotkał tego czy tamtego. No ale to drugorzędna sprawa. Planujemy ślub za rok i cała kwestia organizacji przypada na mnie. Czasami żeby cos znaleźć poswiecam godziny w necie: jak przystroic sale, co jest modne itd. Ale on sam w ogole sie tym nie przejmuje. Jak siedzi w necie to czyta tylko cos dla swojej rozpusty-tj to co go interesi: sport i inne głupoty. Czuje sie jak jakis intruz :( czy wy tez tak macie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heloł
Współczuję...ja tak nie mam..wręcz na odwrót...Mó mężczyzna dzwoni do mnie jak jestem w pracy po kilka razy.Jak na gg się nie odezwę bo np.. nie mogę..to dzwoni bo nie wie co się dzieje.Może tego ślubu się przestraszył? Może zmienił plany?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moeih1131
nieee, nie o slub chodzi. Znam go. Chodzi o to że jest taki olewczy :( wkurza mnie to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem swoim własnym pasożytem:) Nie potrzebuję żywiciela by żyć:p... A tak szczerze... Pogadaj z nim. Ale nie powiem Ci, że jak się nie uda to rzuć. Ja juz wiem, ile byłabym w stanie zrobić dla mojego faceta. Mojego...? Heh:) Pogadaj:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heloł
Spróbuj z nim pogadać na ten temat..zobaczysz jak sie do tego ustosunkuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam problem..
mój facet też olewał kwestię slubu.. do tego stopnia, że jak zamówiłam zaproszenia (sama wybrałam) z nadrukowanym tekstem, wierszykiem ( oczywiście, też sama wybrałam) to nawet nie miał ochoty ich oglądać! Zero zainteresowania! Sali też nie widział, którą załatwiłąm SAMA! Miałąm tego wsyzstkiego dość i pomimo tego, że wszelkie formalności były załatwione, zaliczki wpłacone, to ślub odwołałam. Łaski mi nikt nie będzie robił. Koniec i kropka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moeih1131
juz z nim o tym gadalam z 1000 razy, on nie widzi problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heloł
Może on po prostu taki jest...spróbuj też sie tak wobec niego zachowywać.Nie odbieraj tel.na gg nie odpisuj..Powinno zadziałać.Przy okazji sprawdzisz czy sie martwi o Ciebie.Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moeih1131
niby tak, ale jak on mi nigdy nic nie pisze to dla niego problemu nie ma buuuuu źle mi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moeih1131
a taki nie jest, tylko z czasem taki sie zrobil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heloł
a mieszkacie razem??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heloł
oj jak z czasem sie taki zrobił to bardzo niedobrze!...Przestało mu zależec..przestał zabiegac?? Co bedzie za 20 lat z waszym malzenstwem??Pomysl...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moeih1131
nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heloł
I jak dlugo jestescie razem? jesli mozna wiedziec..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moeih1131
wlasnie sie z nim pokłocilam o to że innym odpisuje na wiadomosc a na moje nie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To sie nie odzywaj do niego. Poczekaj az sam sie odezwie:) i nie wypytuj o nic albo badz zajeta swoimi sprawami i tez go nie informuj,zobaczy jak to jest :D moze mu przjdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moeih1131
no przeciez napisałam ze 5,5 roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heloł
a przepraszam...nie zwrocilam uwagi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heloł
Dokladnie..zacznij sie tak samo zachowywac...wyjdz gdzies...Nie mow gdzie bylas... nawet jesli niegdzie nie bylas..Zmysl historyjke ze bylas z kolezankami na kawie i ploteczkach...Powinien sie zainteresowac! Miejmy nadzieje..bo jesli nie to czarno widze wasze malzenstwo.I przepraszam ze taka bezposrednia jestem.Ale facet musi byc troszke zazdrosny o kobiete jesli ja naprawde kocha:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heloł
aha i opowiadaj mu czesto ze gdzies bylas..zwlaszcza w towarzystwie w kawiarni czy w kinie...a co..Pozniej najwyzej przed slubem sie wyspowiadasz z grzechow;)Trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moeih1131
tak zrobie dzieki :) mam nadzieje że to pomoze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heloł
aaaa i wiesz co?? Dobrze by było jeszcze tak chociaz raz mu odmowic jakiegos wyjscia.Powiedz ze już sie umowilas z koleznkami na przyklad...I niech sprobuje tylko zadzwonic...to nie odbieraj....Niech ma nauczke i niech wie jak to jest!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lad
tez tak sie czuje , razem mieszkamy w Anglii teraz w polsce kazdy mieszka u swoich rodzicow i ciagle slysze ze marudze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moeih1131
widac facet jak juz jest pewny, to nic wg niego nie musi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lad
masz racje , a najgorsze w tym ze nie pociagnie tematu tylko powie krotko marudzisz slonko .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moeih1131
mój mówi: "znowu sie czepiasz?"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lad
tez niezle,teraz w polsce lazi gdzie chce wiem ze z kumlami ale jestem zazdrosna ,a jak zadzwonie do niego to mam wrazenie ze jestem intruzmem cos tak w tym stylu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moeih1131
ciesz sie że ty jeszcze sie nie chajtasz :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lad
oboje jestesmy po rozwodach , jestesmy z soba 5 lat w angli mieszkamy razem 2 lata, chcialabym sie z nim zwiazac formalnie ale on o tym nie chce slyszec , nie wiem moze jak jego syn z nami zamieszka moze wtedy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×