powiedzcie mi panowie kochani...

lub panie, tez kochane, jak sie facetom zakłada cewnik? kto go zmienia, czy moze to robic np. zona, gdy zdarzy sie ze nie bede mogł wstawac z naszego małzenskiego łoza. I jak w paralizu załatwia sie te bardziej smierdzace potrzeby? to jest bardzo krepujace?

Zakładanie cewnika nie jest komfortowe dla panów, bo - jakby to powiedzie wprost - cewnik czasem ma większe światło niż moczowód i po prostu boli... Ale są cewniki pokryte specjalnym żelem znieczulającym i wtedy jest ok. Żona moze zmienić cewnik, ale niezbędna jest wtedy higiena, bo do infekcji jest bardzo prosto doprowadzić. Piszę, bo zajmuję się sprzedażą produktów urologicznych do szpitali, więc znam problem niemal od podszewki.

mnie sie zawsze wydawalo ze musi to robic osoba przeszkolona...mozna zrobic krzywde jak sie zle zalozy...mnie sie wydaje ze moze tylko lekarz, co do pielegniarek to nie jestem pewna jakjest w Polsce

aha....hmmm...mało komfortowe powiadasz... hmm...no a co z ta druga sprawa? i jescze jedno.,... ma ktoś tu stomie? mozna z tym normalnie zyc, moge kontrolowac swoje czynnosci ?? wstydzicie sie tego?

lolo - mój ojciec miał stomię, kontrolować nie będziesz żyć się da normalnie

nie bede kontrolowac"? tzn, moge sobie siedziec i rozmawiac z kims, a tu nagle szelest woreczk i obrzydkiwy zapach;/??

Martusiaaa --> pielęgniarka Ci pokazuje, jak masz założyć, i już jesteś przeszkolona... lololo --> rozumiem, że chodzi Ci o cewnik z woreczkiem? Dobiję Cię, ale ze względu na długość męskiej cewki (tu panie wyjątkowo mają ciut łatwiej... albo krócej raczej... ale Wam, mężczyznom, zależy na długości ;))) jest to dość nieprzyjemne. Im szerszy (?) cewnik, tym bardziej. Rzeczywiście, ponieważ rurka cewnika \"rozpycha\" zwieracze, mocz sobie sukcesywnie spływa do worka i nie masz na to wpływu. Jak sobie dobrze woreczek przymocujesz, to nie powinien Ci szeleścić :), a śmierdzieć nie będzie, chyba żebyś miał wyjątkowego pecha i trafił na jakiś felerny, który by się popsuł. Co do żelu znieczulającego - przy wkładaniu cewnika i tak go trzeba posmarować lignokainą urologiczną, żeby tak nie bolało, no i, jak pisze urologia, zachować higienę - zdezynfekować, nie chwytać łapkami cewnika (najlepiej mieć rękawiczki), tylko trzymać go przez opakowanie, które jest w środku jałowe itd.

a pewnie pytałeś o "drugą sprawę" czyli stomię.. Tego niestety nie wiem.. nie znam tematu... ale pewnie też da się żyć i woreczki stomijne są tak skonstruowane, że są szczelne i nie wydobywa się niemiły zapach... ale wypowiadać się nie będę, bo nie wiem.. a co do żelów urologicznych, to są takowe, pod nazwą Instina Gel, niektóre placówki urologiczne dysponują takim,żeby zakłądanie cewnika nie było uciążliwe... poza tym, przy długotrwałym zastosowaniu cewnika stosuje się silikonowe, które mają bardzo długi okres kiedy mogą przebywać w ciele pacjenta. Ale o tym musisz rozmawiać ze specjalistą. BO nie wiemy niestety na jak długo potrezbujesz cewnikowanie

Nie wiem o co Ci dokladnie chodzi- o stomię czy cewnik...odpowiem więc na obydwa \"problemy\" Worek stomijny jest skonstruowany tak, ze otwór worka przykleja się wokól otworu stomijnego, tak szczelnie, ze na pewno brzydki zapach nie bedzie sie wydobywał z worka. Dodatkowo mozna zabezpieczyć go plastrem. Oczywiście wcześniej miejsce to musi byc oczyszczone i dobrze wysuszone. Worek nie jest szeleszczący, więc nie ma obawy, ze bedzie slychać szelest. Natomiast jeżeli chodzi o cewnik, to jest to dosyć skomplikowana sprawa. Zacznijmy od tego, ze cewnikowanie meżczyzny jest dużo cieższe niż u kobiet i w większości szpitali wykonuje ten zabieg lekarz. Związane jest to z wieloma powikłaniami, które mogą byc bardzo groźne w skutkach. Zacznijmy od tego, ze zabieg ten musi byc przeprowadzony w sterylnych warunkach i jakoś nie chce mi sie wierzyć, że komuś żona wymienia cewnik. Do tego musza byc uzywane sterylne gaziki, narzędzie typu pean czy kocher, sterylne rękawiczki, oklady, sterylny środek dezyfekujacy, oczywiście nie wspomne o tym, ze przede wszystkim cewnik musi być sterylny. Jestem dyplomowanym ratownikiem po 3 latach na AM, po roku pielęgniarstwa i na dzień dzisiejszy- mając praktyki w wielu szpitalach i pogotowiach- wszędzie cewnikowanie meżczyzny wykonywał lekarz.

To w takim razie paniami nikt się nie przejmuje :(. Ja dostałam ustną instrukcję obsługi i radź sobie sama...

hmmm....tak, chodzi mi o stomie dziekuję wam bardzo, a jeszcze chciał bym się spytać, czy ten worek jest przeźroczysty i widać ''zawartośc'';/, czy wyglada jakos normalnie

Ja miałam ten problem z zakładaniem cewnika facetowi i wszystko musiałam sama zrobić. Jedyną instrukcją była krótka rozmowa z pielęgniarką i tyle. Przede wszystkim problem leży w znieczuleniu członka przed takim zabiegiem. Sam cewnik wsadza się na siłę i jest po problemie. Najgorsza sprawą jest przełamanie się i zrobienie tego pierwszy raz. Wiem że są osoby które nie potrafią opatrzyć rany albo zrobić zastrzyku ale trzeba się przemóc i zrobić. W takim leczeniu w domu są same problemy bo np znieczulenie które stosowalam przed cewnikowaniem można kupić albo w internecie albo w aptece na receptę. Wiecie jak jest- nie po to wyszłam od lekarza żeby do niego wracać tego samego dnia bo wypuścił mnie a nie dał recepty na krem znieczulający z lidokainą tzw emle. Wtedy kupilam ten krem na www.naporost.pl ( daje linka bo może się komuś przydać) worek do cewnika powinien być taki brunatny- bury żeby nie było widać co jest w środku ( ale to zależy od producenta) pozdrawiam i buziaczki :)

Rozwiązaniem moze być cewnik zewnętrzny. Mąż ma Uropen http://www.larkis.pl/ i zmiana go to bardzo prosta sprawa, mąż robi to sam. Cewnik jest elastyczny, ale dobrze się trzyma, nie spada, nie uwiera.