potrzebuje ktoś rozmowy ?

z chęcią tu pogadam, może komuś pomogę :)

jutro biorę się za siebie, coby nikt mi nie powiedzial, ze wyglądam jak.. .niewązne :)

chyba ja :)

skąd ten nick \"irae\" ? bo coś mi chodzi po głowie i nie mogę skojarzyć

powodzenia i wytrwałości, zacząć to już duży sukces :)

Moze ja tu porozmawiam. a co ci dolega ? masz chec sie wyzalic , pogadac czy komus pomoc? :)

hehe tajemnica :)

dzienx:) irae to mi sie kojarzy z Dier irae (dzien gniewu) z Requiem

Więc o czym będzie rozmowa ta?

ja mam ochote pogadać o życiu lub nieżyciu ;) może komuś pomogę, kiedys mi tu pomogli bardzo :)

moze najlepiej pojsc spac???:)

Mnie też kiedyś tu pomogli. ;)

jak ktoś ma temat to z checią go podejmę jak podołam

to ja o "nieżyciu" powiem słówko :) czy zdarza Wam się cierpieć na kompletny brak motywacji do wszystkiego poza oddychaniem? jak sobie z tym radzicie? bo ja jestem jakaś oporna chyba :)

jutro tez jest piekny dzien.i moze beda jakies lepsze tematy rozmow......dzisiaj nic do glowy nie przychodzi fajnego..

sprawdziłem w googlach...no tak \"dies irae\"...ale kojarzę jeszcze ten gniew z jakiegoś zespołu metalowego chyba :O

mi sie zdarz cierpiec na brak motywacji :( za 2 dni poprawa egzaminu z matmy.....a ja nic nie robie...poza kafe:)

jak to jest z facetami i z ich mmiloscia. mysliscie ze mozna sie tak nagle z dnia na dzien odkochac?

tak zwłaszcza jak w perspektywie jest do zrobienia coś czego nie lubię, albo jest szaro i pochmurno lub cos nagle traci sens.. albo tego sensu w niczym nie ma

A mnie się już nie zdarzają ataki braku motywacji. Bo nie mam motywacji oprócz życia. :) :) Proste, nie?

no wlasnie...pogoda ma wplyw na samopoczucie:( niestety.jak jest pochmurno..moglabym w ogole z lozka nie wstawac

do donaldowa- Tak to prawda ze nic moze sie niechciec oprocz odychaniaa. Bo odychanie to czesc podswiadoma a nie swiadoma. I dzieki Bogu nie jest pod wladza naszej swiadomosci.

racja ....Dies irae - nie trafiam juz w klawisze...dobranoc

hehe stokrotka.......no wlasnie.....strach pomyslec co by bylo z swiadomym oddychaniem....

morphina > też tak miałam cały poprzedni tydzień w ale wzięłam się w garść, kafe na deser tylko i zdałam :) cichosza > myślę, że z dnia na dzień nie da rady, wątpliwości muszą być dłuzszy czas a to czy je okazujemy to już inny temat

charakter- w samotności wiele rzeczy można usłyszeć.

->mam brzydki charatker.....to moze zmien charakter na lepszy i cie ktos polubi?? ja ciebie lubie bo cie nie znam:)

mam brzydki charakter > wcale nie ignorują tylko dość wolno piszę, samotność? popatrz wokół siebie może nie jestes tak samotny jak Ci się wydaje..

Bo mi się od jakiegoś czasu kompletnie nic nie udaje, jakiś taki pechowy okres mam, że czego nie dotknę to się sypie i tak przez ostatnie 3-4 lata, no i chyba właśnie doszłam do momentu, w którym opadły mi ręce i nie mam ochoty już kiwnąć nawet małym palcem :) mogłabym się teraz położyć i tak leżeć, aż bym uschła... No i zawsze wierzyłam, że to chwilowe i przejdzie, ale co jeśli taka "chwila" będzie trwała 20 lat? Macie jakieś sposoby na kopa w dupę? Takiego, żeby od razu fruwać jak nakręcona? :) Przydałby mi się taki... :P

charakterek.....a moze to po troszke twoja wina ze jestes samotna....wychodzisz czasem na dwor?