E coli bakteria w pochwie

czy ktoś miał tą infekcję? z czego sie robi? czy szybko znika? mam kilka leków ale czy sa nawroty?

leksarz zapytał czy smierdxi mi sluz zielony ryba i czy piecze. mówiłam ze nic z tych rzeczy nie mam. a jednak przepisał na grzybice mi antybiotyki i inne leki. dziwne. bakterisa jest a objawów jej nie mam.

te bakterie bytuja w naszym odbycie i przy niewłaściwej higienie (czyli myciu sie od odbytu do pochwy) moga zostać przeniesione do pochwy i tam wywołuja chorobe, w odbycie nie sa chorobotwórcze

A skad twoj lekarz wie,ze to e.coli? Nic nie rozumiem ,masz e .coli w pochwie a lekarz dal galki na grzybice? Robilas posiew i czystosc? Napisz,to ci pomoge.

Miałam cytologie i przy okazji to wykryli mi , stąd wiem, bo w wyniku tak napisane było. Dbam o higiene, lekarz mowił,że mozna zarazic się brudnymi rękami, wodą. Ze faktycznie e coli bytuje w jelicie grbym i spełnia tam pozyteczną rolę. Jezeli jednask jest jej duzo przedostaje się w inne miejsca i wtedy jest zapalenie. No i sie dostała mi do pochwy. Dostałam antybiotyki i je biore, nie wiem czy to przejdzie. Dostałam takie leki , które sa na grzybicę. takie 3 w jednym pudełeczku, orasz do wcipne;P globulki. Nie śmierdzi mi nic, nie piecze, nie boli, nnie ma zielonych upławów tak jak mówił lekarz. Więc nie wiem co u mnie moze byc. Niby e coli ale objawów nie mam tej bakterii.

aha i te globulki mam brac po okresie przez kilka dni.

No to teraz dokladnie przeczytaj co ci napisze. Tez mialam E.Coli w pochwie bez zadnych objawow i tak samo jak twoj lekarz ,moja ginekolog z miejsca chciala mnie leczyc. Przepisala Dalacin i kazala brac ale poniewaz balam sie dostac grzybicy,z ktora dopiero sie uporalam dalam sobie spokoj z leczeniem kolejnej,podkreslam jeszcze raz-NIE MIALAM ZADNYCH OBJAWOW. Za 3 miesiace ,w kolejnym posiewie nic nie bylo,organizm sam sobie z nia poradzil. Mysle,ze Twoj tez sobie poradzi ale decyzja nalezy do Ciebie. Jezeli nie ma objawow to sie nie leczy,mozna sie niezle wyjalowic.Ja na twoim miejscu,jezeli jeszcze nie wzielas lekarstw zrobilabym posiew i czystosc i na ich podstawie dopiero zastanowilabym sie mocno nad leczeniem.

ja juz 3 dzień biore, jeszcze zostały 2 dni brania leku a potem mam wziąść po okresie te dopochwowe tuz o okresie, no ale to bedzie za jakies 2 tygodnie dopiero. tez mam za 3 tyg isc do kontroli i wtedy ponownie pewnie mnie zbadają czy e cola jest czy nie. grzybicy nigdy ni emiałam, myslisz ze teraz moge jej dostac? a jakie będą objawy tej grzybicy? a jak sie ustrzec jej?

Mozesz ale nie musisz,nie wiadomo jak twoj organizm zareaguje. Wg. mnie leczysz sie niepotrzebnie, jak pojdziesz na kontrole to znowu lekarzowi wpadnie pare zlotych-prosta sprawa. Bierz oslonowo Lacidofil 3 razy po 1 kapsulce, nie jedz slodyczy,cukru. Jak zaczelas leczenie to dokoncz ten antybiotyk.

ja nie płace nic, bo ja z funduszu się leczę. a co mają słodycze do tego? dobrze to ja to wszystko dokończe brac i pójde na kontrole i zobaczymy. ja nigdy nie miałam zadnych kłopotów z pipka. Raz jak byłam młoda to serek miałam grudkowaty śmierdzący i piekło bardzo. nie leczyłam tego tylko sie 3 dni nie myłam, i przeszło. Flora bakteryjna poprostu wróciła. usuwałam tylko z wierzchu ten serek. Nie wychodziłam z domu. Nie śmierdziałam na odległośc. Nie myłam nie znaczy ze nie wycierałam się ligniną. Wtedy jak jest grzybica nie ma innych zapachów śluzu, jest tylko suchośc i serek. Okropne doświadczenia.

chyba tak. takie do wycinania naokoło i wsadzania do pochwy, jak migdał wielkości, ale płaskie, w srebrnym celofaniku .

jak mialas serkowata wydzieline i smierdzialo i swedzaialo to byla grzybica, moze wrocic skoro juz raz byla nie leczona... ja zanim zaczelam leczyc grzybice i zanim wogole poszlam do ginekologa, to moze ze 2-3 razy mialam ale wlasnie objawy po kilku dniach same znikaly, poltorej roku temu poszlam do ginekolog bo wlasnie wtedy tez byla grzybiac, ale nie badala mnie, bo jakos niewiem czemu zaczelam sie krepowac, i przepisala mi leki, na oko ktore w suie bardzo pomogly, mam tylko nadzieje, ze te wczesnijesze grzybice nie spowodwaly u mnie nieplodnosci...

Grzyby uwielbiaja cukier,nim sie zywia a o higiene to Ty faktycznie zadbaj kobieto. 3 dni bez mycia? Zastanawiam sie po co ja to wszystko pisze, skoro ty i tak masz wlasne metody. Pozdrawiam. Sprobuj teraz nie myc sie przez tydzien,moze e.coli tez sie przestraszy? hehehe...............

Czeste grzybice jak najbardziej moga powodowac bezplodnosc.

ale ja pisałam ze jak byłam młodziutka to miałam ten serek i nie wiedziałam co z tym robić, a niechodziłam do lekarza . i przeszło.

ja nie mam "częstych grzybic" wogóle ich nie mam . a to ze od tych "częstych grzybic "staje się bezpłodnym to gdzie to wyczytałas?

jak myjesz te miejsca to flora bakteryjna jest zachwiana od mydła prawda? i ja tak miałam dlatego myjje juz płynem do higieny intymnej i nie mam grzybów. ja mam tylko bakteri coli a to nie grzyb.

jak miałam 13 lat to sie grzybek chyba - pojawił, wspomniałam tylko o tym ,że jak sie nie weżmie na niego leku to samo przejdzie i nie wraca. dopiero pierwszy raz w zyciu pojawiło mi sie to cos czyli e coli. a tak nigdy nie miałam nic.

heh..ty masz w cice a ja na buzi W Pryszczu znalezli gronkowca i e.coli, skad to mam...nie wiem

E.coli w pryszczu? No to faktycznie,przeciez to bakteria kalowa. Przy zachowaniu higieny nie powinna nigdzie sie przeniesc ale.....to tylko teoria.

i nie obrażaj dziewczyny, że ma na buzi bo o higiene nie dbała, do Twojej wiadomosci to woda w rzekach, jeziorach itp bardzo często jest zanieczyszczona E. coli a w wakacje o zakażenie nie trudno. Tak samo mogło dojść do zakazenia w pochwie

dodam jeszcze, że woda pitna musi byc regularnie badana na obecność E. coli bo bardzo często zdarza się zanieczyszczenie tej wody

nie pisało która grupa, tylko ze rozmaz prawidłowy mam. a poniżej zaznaczono ze mam infekcje e coli. to chyba wiedza co mam, a to z enie mam objawów to widocznie taki mój przypadek. No a lekarz to chyba wie. więc przepisał mi dorażnie cos by to zwalczyć. poco sie unosisz kobieto?

Co do bezpłodności... Grzybica czy zakażenie bakteryjne to procesy chorobowe. Infekcja może sie rozszerzyć, przenieść na macicę, jajowody, spowodować tam stan zapalny. A stan zapalny to proces wytwórczy, tzn. produkowana jest ziarnina- tkanka łaczna, ktora może spowodować zrosty w jajowodach- stąd bezpłodność, bo potem utrudniona jest droga komórki jajowej. Choroba może wreszcie objąć nawet jajniki. Dlatego trzeba leczyć infekcje, zwłaszcza bakteryjne. Zresztą nie rozumiem żeby nie leczyc i męczyc się z nieprzyjemnymi objawami skoro można sobie pomóc.

a jak objawów nie ma a wynik mówi ze jest bakteria?

Tzn. że udało się stamtąd bakterie wyhodować, są obecne nawet jesli w małej ilości. Mogą nie dawac jeszcze objawow, jakieś pojedyncze moga sie zdarzyć nie powodując choroby. Twój lekarz powinien zdecydowac czy trzeba to leczyć czy nie.

Nie unosze sie i nikogo nie obrazam. Napisalam przeciez ,ze jest to bakteria kalowa i kazdy lekarz powie,ze to z braku higieny,mi tez tak powiedzial a do brudasow nie naleze. Napisalam,ze to jest tylko teoria,tak mowia lekarze a przeciez sami wiecie,ze jest inaczej np. na twrzy ,no niby skad? Przeciez wiadomo,ze po wyjsciu z toalety myje sie rece i jezeli tak jest to nie powinno jej tam byc. Moja kolezanka miala ja w plucach,tez nie wiadomo skad tam sie wziela? Jezeli zle odebralas moja wypowiedz to przepraszam.

Tu jest wypowiedz lekarza z innego forum,przeczytaj W pochwie jest wiele roznych bakterii i czasem sa tez te, ktore teortycznie byc nie powinny, ale jak nie ma objawow, to to znaczy, ze organizm sobie z nimi zyje w przyjazni i sobie z nimi radzi. Jezli organizm przestanie sobie radzic z nimi, to sie namnoza i wtedy beda objawy typowe dla zapalenia. Wielu ludzi jest zdrowych , a jak bys im zrobila wymaz z nosa czy z gardla to by wyszedl gronkowiec zlocisty i co z tego? jezli nie powoduje on szkod, to sie go nie leczy, bo nie ma potrzeby. Wielu ludzi jest jego nosicielami po prostu i mimo, ze wystepuje on we florze bakteryjnej nosa czy gardla, to nie jest szkoldliwy. Wiem wiele na temat chorob pochwy,meczylam sie z nimi rok i to przez lekarza ,ktory faszerowal mnie galkami i antybiotykami ,mimo,ze nie mialam objawow.

a jak zdiagnozujecie strasznie uciążliwe swędzenie średnio raz w miesiącu warg sromowych? (nie w czasie okresu). Czy może to mieć coś wspólnego z e.coli????

Ja często odczuwam pieczenie i tak jak bym miala przeziębiony pecherz... jak myslicie czy to moze byc ta bakteria? niedlugo ide na badania wiec juz dokladnie wszystkiego sie dowiem