Rady

odkry łam, że facet, z którym się spotyka łazi po sewisach randkowych i w najlepsze pisze sobie z kilkoma paniami. Gdy mu to powiedziałam usunął konto, ale ja nie wiem co robić. On radzi, zeby zapomnieć o tym. Ale to boli.

ja tez o to podejrzewałam mojego faceta, tzn dalej nie mam pewnosci ze tego nie robi, ale dopoki nie przyłape go na goracym uczynku, nie bede robic afery. Juz jak go poznalam zawsze siedzial na czatach, ma stad mnostwo kolezanek, tlumaczy ze rozmawia z nimi tylko jak same zagadaja - chce byc mily po prostu. Postanowilam mu zaufac, ale jestem czujna...

proszę poradzcie coś, dzis mamy się spotkać, a ja nie wiem czy wałkować temat( przerobliśmy go tel), czy dać spokój, a może dać sobie spokój z facetem?

nie, bo byłam na jego skrzynce, gdzie przychodzą potwierdzenie mali z randek, dokładnie wiem, z kim i o której pisał

to noemalne ze siedzi przed kompem i wali gruche :)

a ja poważnie się was radzę

ja mysle ze sobie sama stwarzasz problem.... moze jestes zbyt mloda?? ile masz lat??

w jakie pary? nie jestem młoda , mam 38 lat:(

Mimo moich próśb nie przestał, bo przecież nie robi nic złego. Mało tego nie kocha mnie juz i po wielu ciosach które mi zafundował, też go już nie kocham. Nie ufam mu i nie zaufam nigdy.Wchodziłam na czat i rozmawiałam z nim wielokrotnie pod wieloma nickami. To co wypisywał, przechodzi ludzkie pojęcie. Umawia się nagminnie i wiem że nie przegrał żadnej ze swoich "koleżanek" tylko dlatego, że nie były może wystarczająco ładne? Nie wiem co będzie dalej, nie wyprowadzę się pod most chociaż nie chcę go już widzieć.

serio w zyciu nie umówiłabym się z kimś kto się ogłasza w necie a tym bardziej sama nie "reklamowałabym"się w ten sposób ,uciekaj od niego!

no właśnie my poznaliśmy się w necie, i niby wszystko jest dobrze, nawet wspólne wakacje zaliczyliśmy, ale po tym chyba nie mam juz do niego zaufania, chociaż cały czas powtarza, że jest mu przykro, że to nie powinno zaważyć na naszej znajomości.