odżywka do paznokci - proszę o radę

Mam bardzo ładny kształt dłoni i zawsze marzyłam o długich paznokciach ale niestety, mimo brania różnych preparatów witaminowych itp są one słabe, łamliwe i rozdwajają się. Chcę to zmienić! Słyszałam wiele dobrego o odżywkach Sally Hansen, ale jest tyle rodzajów, ze nie wiem, która wybrać...no i ta cena...czy to rzeczywiście taka rewelacja? A może jest coś tańszego, równie skutecznego? Proszę o rady, z góry dziękuję. Dodam tylko, ze w moim przypadku tipsy nie wchodza w grę bo ich nie znoszę

sally hansen są najlepsze. poszukaj na allegro, tam są tanie i oryginalne

A można je kupić poza Allegro, w drogerii??? Są chyba drogie, prawda???

ale odżywek sally hansen jest z 50 rodzajow, ktora bedzie najlepsza?

Kto pomoze?

Pamiętaj tylko, żeby dobrać odżwyke do paznokci rozdwajających się, bo sam utwardzacz wzmocni Ci paznokcie, ale nie zapobiegnie ich rozdwajaniu.

kup Rewalid, to witaminy na paznokcie, swietne, samo smarowanie odżywką paznokcia nic nie da, bo paznokieć to przecież martwa tkanka...

Te odżywki są drogie, może warto zacząć od czegoś tańszego? Olejek rycynowy, maść z wit.A, serum z Lovely, albo do moczenia- oliwa z oliwek, żelatyna rozpuszczona w wodzie, napar z kopru włoskiego... na pewno nie zaszkodzą. Polecam szczególnie olejek i maść z wit.A! :D

Za ta kase ktora wydalabys na Sally Hansen polece Ci 3 inne swietne odzywki: 1. Balsam ziolowy do paznokci Herba Studio (taki w malym bialym plastikowym sloiczku)do kupienia w niektorych aptekach za ok 10zl - ten balsam to po prostu mistrzostwo swiata, przystosowaniu raz dziennie juz po tygodniu nie wiedzialam co to rozdwajanie paznokci, po dwoch nie dosc ze sie nie rozdwajaly, to byly dlugie, gladkie, mocne i blyszczace:) 2. preparat przyspieszajacy wzrost paznokcia Killys (w drogeriach za ok 10 zl) - moze i troche przyspiesza ten wzrost paznokcia, ale przede wszystkim rano pazurki sa w swietnej formie (stosuje sie go na noc i wyglada i zasycha jak lakier ale rano zmywa sie go ... woda z mydlem :) ) 3. Olejek pomaranczowy do skorek i paznokci Killys (drogeria ok 10 zl) - tez bardzo fajna rzecz. wsmarowuje sie go w pazurki, bardzo fajnie je wygladza i regeneruje, sprawiaja wrazenie gladkich i zadbanych (bo takie w istocie sa:) ); tzryma sie go na paznokciach jak najdluzej sie da, tak samo jak ten balsam Herba Studio Pierwsza opcje stosuj wymiennie z trzecia. Ja teraz stosuje juz tylko czasami ten balsam (jak nie mam lakieru na paznokciach) i paznokcie sa sliczne:)

I jak? Ktoś z Was poddał sie tej kuracji? Na prawdę działa?

Ja od około 10 lat walczę z rozdwajającymi się paznokciami i naprawdę nie radze kupować czy odżywek typu soraya, lovely, rimmel czy innych za groszę. Naprawde to wyrzucone pieniądze w błoto. Najlepszym sposobem jest odżywanie paznokci od wewnątrz. POlecam skrzyp polny z witaminami, silica (kuracja miesieczna poniżej 10zł), belissa, ha-pantoten (ale to strasznie drogię) Wyżej wymienione leki naprawde pomagają ale tylkoo wtedy jak się je bierze. Gdy zakończysz kurację - paznokcie znów wrócą do dawnego stanu. Co do odzywek w formie lakieroó to wypróbowałam już dziesiątki i szkoda pieniedzy. Z sally hansen miałam tylko utwardzacze do lakieru (lakier i tak trzymał się max 2 dni). Teraz kupiałam jaiś podkład i nawierzchniowy w jednym z allegro ale mam wątpliwości co do ich oryginalności. Duzo osób chwali odżywki sally hansen - a szczegolnie taką niebieską i pomarańczową. Jeśli chcesz mieć jakiekolwiek efekty to lepiej wydaj raz 40zł i miej ładne pazurki niż 5 razy po 10 zł i stracisz tylko czas, pieniądze a pazurki i tak będą w opłakanym stanie.

co do killys to ja niestety mam bardzo złe wspomnienia. Miałam utwardzacz i bombę witamionową. Kompletnie żadnych efektów. Stosowałam regularnie i nic. Jeśli zdecydujesz się na sally hansen to polecam sklep Telma.pl. To jest generalny dystrybutor sally hansen na POlskę i masz pewnośc oryginalności produktów. Co do allegro to nie jestem taka pewna. Kupiłam kiedyś diamentową odżywkę - okropna podróba. Sprzedający oddał mi pieniądze. Teraz kupiłam u innego (100% pozytywnych komentarzy): utwardzacze, dry kwik, lakier i bazę ale też mi podpadaja. Skusiłam sie bo sporo taniej i komentarze pozytywne ale co to za utwardzacz, który schodzi przy pierwszym myciu głowy lub naczyń.

sally hansen możesz kupić w sklepach kosmetycznych ale takich lepszych. W Rossmanie i Drogerii Natura ich nie ma.

Też używałam Killysa bombę witaminową - nic nie działa - jak zwykły bezkolorowy lakier. Miałam też coś z Avonu - jakąś z pyłkiem diamentowym, czy coś w tym stylu - to samo, porażka po prostu. Preparaty witaminowe , ehhh używałam 5 czy 6 rodzajów, różne i z tej wyższej półki też. Mi nic nie pomogło. Może trochę, ale po 3 miesiącach odstawiałam, bo ile to można wcinać, i panokcie znowu się rozwarstwiały i zadzierały. A ja jeszcze jestem taka że muszę mieć idealnie głądkie pazurki. Jak choc trochę mi się zadrze to probuje to polerowac albo po prostu zebami sobie zdzieram, tak mnie to wkurza. wiec mam okropne pazury.

a probowal ktos osobiscie cos Sally Hansen?

zlota z sally jest rewelacyjna, ale trzeba stosowac codziennie. mialam tez srebrna tez dobra, ale mi bardziej pasowala zlota mimo wszystko. mialam tez w przezroczystych buteleczkach niebieska i biala, nie zle. mam duzo lakierow tej firmy i jestem zadowolona, maja ladne kolory i sa trwale. jedyny minus to cena..

a ja polecam maske odżywczą oliwkową do rąk i paznokci z ziaji, w takim pudełeczku zielonym jak krem. jak bedziesz stosowac codziennie, to po tygdniu zauwazysz różnice, wiem bo tez mialam problem z paznokciami. Kosztuje ok. 5 zł