Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kurczaczek24

Bylam wczoraj na pogotowiu

Polecane posty

Gość kurczaczek24

Wiem,ze mam klopot z sercem...lekarz nazwal to tachycardia...i wczorja jadac pociagiem z pracy do domq zrobilo mi sie nagle dziwnie...uderzylo mi goraco do glowy, zaczelo mnie mdlic, puls chyba z 200 no i uczucie,ze zaraz zemdleje!! Ledwo dojechalam (meczylam sie tak z 15 min) ... Jak wysiadlam nie przeszlo :( Chlopak zawiozl mnie na pogotowie..tam EKG i srodek na uspokojenie, po czym spanie...no ale dzisiaj jadac tym cholernym pociagiem do pracy znow to samo!! A teraz jak siedze czuje sie tak slabo...Lekarz mowi,ze musialam sie zdenerwowac, zestresowac...ale cholera nic nie bylo takiego...czytalam ksiazke i tak nagle sie zaczelo...boje sie,ze kiedys sie przewroce i nikt mi nie pomoze...w dodatku jak sie "to" zaczyna, zaczynam myslec o smierci...No nie wiem co to moglo byc i jak sie w takich syt zachowywac....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to chyba
sa objawy napadów lekowych, moze ostatnio przechodzilas ciezki okres, albo wydarzylo sie cos ? nie jestem specjalistka ale przejdz sie do lekarza-psychiatry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurczaczek24
No byc moze....szkoda tylko,ze od pol roku nikt mnie nie skierowal do lekarza-psychologa..Bo chyba ktos powinien?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to chyba
no tak to juz jest ze lekarz pierwszego kontaktu nie umie rzopoznac tego typu problemow, przejdz sie sama do lekarza tam nir trzeba skierowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurczaczek24
Hmmm....no ale gdybym takowe miala z platnosciami chyba by to wygladalo inaczej...bo nie bylyby juz prywatne wizyty...przeciez nie moge za cala serie placic? :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to chyba
przejdz sie na poczatek do poradni zdrowia psychicznego czy cos w tym stylu, praktycznie w kazdym miesscie jest taki osrodek. Nie musisz za to placic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurczaczek, tachykardia (przyspieszona praca serca) nie zawsze musi być objawem nerwicy. Poza tym bardzo często na nerwicę zrzuca się objawy ukrytych chorób, bo tak najłatwiej. Nie życzę Ci, oczywiście, żadnej choroby organicznej, ale uważam, że przydałoby Ci się USG serca, EKG kontrolnie (jeden raz o niczym nie świadczy), są preparaty wyrównujące pracę serca. A jak ciśnienie? Poza tym, skoro masz te problemy w konkretnych okolicznościach, należałoby zastanowić się, co się wtedy dzieje, że wywołuje to takie problemy (no, PKP potrafi przyspieszyć bicie serca ;) ). A poczucie śmierci jest normalne przy zaburzeniach pracy serca - jako ciekawostkę podam Ci, że jednym z objawów zawału jest nagły, irracjonalny lęk, że się umiera (poczytaj sobie \"Psychofizjologię emocji\" Reykowskiego).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to moze byc
czestoskurcz komorowy, lub nadkomorowy moja mama na to choruje czasami ma takie ataki bierze cały czas leki regulujace pracę serca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale rodzinny da skierowania na badania aby wykluczyc schorzenia organiczne bo moze byc tarczyca ,cukrzyca i inne ,serce tez trzeba sprawdzic,a potem do psychologa i ewent.psychiatry ale radze sie wystrzegac takiego ktory od razu przepisze leki uzalezniajace -typu benzodiazepiny -nie wylecza tylko pomoga doraznie a potem wszystko wroci ze zdwojona sila .lekow jak najmniej a psychoterapii sprobowac skoro to poczatek ewent.nerwicy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coraz wiecej
hipochondryczek na tym forum, normalnie az mnie mdli do tych waszych wyimaginowanych chorob! Wezcie kobiety zapiszcie sie na jakis fitnes, idzicie na rower, rolki, robcie cokolwiek a nie jak stare baby skupiacie sie wiecznie na zdrowiu!!! Ktory to juz topik kolejny na temat "wielkiej choroby", rzygac sie normalnie chce :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość demolkaaa
ja miałam podobne objawy, bałam się zemdleć i myslałam o smierci ale u mnie zdiagnozowano nadczynnośc tarczycy.Zrób sobie poziomom TSH, najważniejsza jest wizyta u lekarza.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zigu zagu
mi tez mowią wszyscy ze mam nerwice serca ale sama juz nie wiem. mam bardzo wysokie tętno- teraz bez niczego mam 96. czuje jak bardzo mi sie nieraz męczy serce. lekarka rodzinna kazala mi brac ziolowe tabletki uspokajające ale to nic nie daje. cisnienie mam raczej niskie- 110/70. ekg robione kiedys bylo(jak poszlam do lekarza z tym tetnem) i bylo ok. to moze byc cos powaznego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdsdf
zigu zagu a czy jestes strasznie chuda ? bo wysokie tetno niestety strasznie odchudza..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zigu zagu
no jestem... ledwo moge przytyc:/ teraz udalo mi sie powrocic do swojej wagi ale nadal skóra i kości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zigu zagu
byłam dzisiaj u lekarza i juz wiem, ze najprawdopodobniej wysokie tetno mam przez skrzywienie kregoslupa i to powoduje ucisk. hehe nigdy bym nie pomuyslala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja córka
Ma takie problemy od śmierci męża.Leżała nawet kilka tygodni na JOK-U ,bo było tak źle.Fatalne EKG ,została kompleksowo przebadana i nic nie znaleźli,mineło już parę lat ,ma nadal skoki ciśnienia/bardzo wysokie/i wtedy mdleje. Zauważyła,ze wszystko sie nasila po długotrwałym zmęczniu,ostatnio po sesji na studiach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×