Jak często można przemywać cerę spirytusem kosmetycznym nagietkowym???

jak często mogę używać spirytusu kosmetycznego nagietkowego,aby nie przesuszyć i nie pogorszyć stanu skóry??? dodam,że nie mam jakiegoś mocnego trądziku,po prostu d-3 syfki przed okresem,ale za to mam trochę tłustą skórę. Ile razy w tygodniu powinnam używać tego spirytusu?

to wcale. jest sporo dobrych środków na przetłuszczającą się skórę bez spirytusu.

absolutnie nie powinno się tego używać!!! Można sobie okropnie przesuszyć skórę a przesuszona odwodniona a przy tym tłusta skóra to dopiero problem . Używaj odpowiednich kremów regulujacych wydzielanie łoju a nie spirytusu :)

zamiast spirytusu polecam ci davercin roztwor 2,5% tylko ze jest na recepte. ale wyrozumiali internisci przepisuja go zapryszczonym twarzom. pozdro :)

on nie ma absolutnie działania pielęgnacyjnego , nie działa dobrze na skórę, mocne usuwanie łoju właśnie spirytusem powoduje jego mocniejsze wytwarzanie, a do dodatków ziołowych to nic one nie pomogą- to jest spirytus obojętne z dodatkiem czego. I silnie przesusza naskórek a równocześnie zwiększa wydzielanie łoju.

dobra,ale powiedzmy,że jestem uparta :P chcę tylko wiedzieć czy 2 razy w tygodniu to dobry pomysł?

zły niestety , nawet 1 raz w miesiącu to zły pomysł, ale to twój wybór , to po prostu rzecz która nie wpływa zupełnie korzystnie na skórę , nie można tego nazwać nawet kosmetykiem bo nie spełnia wymagań kosmetyku, źle wpływa na skóre więc po co go stosować? Kup sobie lepiej krem dla tłustej skory, jeżeli nie chcesz wydawać zbyt dużo to nawet ziaji a spirytus wyrzuć do kosza. Polecam dlka ciebie takie kremiki: http://www.ziaja.com/pl/?a=prod&idPo=11&idKind=2&idProd=96 http://www.ziaja.com/pl/?a=prod&idPo=12&idKind=2&idProd=55 Kosztują bardzo mało a mają działanie pielęgnacyjne i regulujące pracę gruczołów łojowych w przeciwieństwie do spirytusu

ten spirytus nagietkowy jest świetny! ja mam skóre normalną w kierunku suchej i przemywam nim twarz raz na tydzień i wszystko jest w porządku ten spirytus jest bardzo łagodny i słuzy własnie do przemywania twarzy - ja polecam!!!!!

pierwszy możesz stosować na noc drugi na dzień. A do mycia twarzy koniecznie żel antybakteryjny i tonik (tłustą skórętrzeba zakwaszać tonikim żeby nie gromadziły się na niej bakterie powodujące trądzik które lubią zasadową skórę po zwykłym mydle) Żel np.: http://www.ziaja.com/pl/?a=prod&idPo=12&idKind=3&idProd=52 http://www.ziaja.com/pl/?a=prod&idPo=11&idKind=3&idProd=93 Tonik: http://www.ziaja.com/pl/?a=prod&idPo=12&idKind=3&idProd=53 http://www.ziaja.com/pl/?a=prod&idPo=11&idKind=3&idProd=94

przemywam też nim moje wyschnięte cycki bo mi się łuszczy na nich skóra i są nawilżone jak po kremie polecam do suchej skóry spirytus i też denaturat

świetnie się bawisz? podszywaczu?

saffi --- no w końcu jakaś pozytywna odpowiedź na moje pytanie. W końcu został mi on polecony na drobny trądzik i lekko tłustą skórę,więc o co chodzi... A nagietek chyba naprawdę łagodzi jego działanie. Zresztą jak już mówiłam moja koleżanka go używała i wręcz jej to poprawiło cerę ,a nie zniszczyło,więc nie przesadzaj Jamilah ,że nawet raz w miesiącu to za często... wiem,że chcesz mi pomóc,ale trochę umiaru :) to jest spirytus NAGIETKOWY !! do saffi - czyli raz na tydzień będzie ok,tak?

szczególnie na cyce go używaj obficie

toskaniaaaaa****************** jakby s miała problem z łuszczącymi cycami to zlewaj je tym spirytusem to ci się pięknie nawilżą

ty podszywaczu okropny!!! To nie ja pisałam, ja owszem nie używam go tylko do twarzy bo działa też świtnie na suchą pipke ale cyców bym se w życiu nim nie polała, co to to nie

jednak niektórzy ludzie są naprawdę mocno przywaleni w łeb :/

tak mysle że raz w tygodniu będzie w sam raz! mojej skórze ten nagietek sluzy ! pozdrawiam :)

przemywac? a po co? jak ja mam jakiegos pryszcza i nie ma innego sposoby na pozbycie sie go jak tylko zastosowanie spirytusu to biore patyczek do zyszczenia uszu zamaczam go w spirytusie i przekladam PUNKTOWO do pryszcza. punktowo a nie na cala twarz. dla mnie to masochizm. a przeciez skura dlatego produkuje tluszcz bo jest za malo nawilzona. dlatego lepiej smarowac buzie kremem nawilzajacym (ja samaruje nivea soft) niz wojowac ze sirytusem.

mozesz przemywac pare razy w tygodniu tylko pamietaj zeby po uzyciu koniecznie nakremowac buzke;] do fanki/fana kremow ... spirytus ma miec dzialanie BAKTERIOBOJCZE a nie nawilzajace ... no i po za tym odblokowywuje pory usuwajac zanieczyszczenia ktorych tonik na bazie wody nie usunie(tluszcze z ktorych glownie sklada sie loj sa nierozpusczalene w wodzie))

ja przemywam codziennie po 2 razy ale za kazdym razem uzywam po tym kremu nawilzajacego ( soraya miód i mleko nawilzajaco regenerujacy) myje twarz zelem nivea albo peelingiem, przecieram zaraz po osuszeniu twarzy spirytusem salicylowym i uzywam kremu

świetny argument- że już zakupiłaś ten spirytus to niby musisz używać.. ile takie coś kosztuje? 5 zł? też miałam takie mądre pomysły w przeszłości. spirytus powoduje mega wzmożone wydzielanie łoju, ale to akurat pikuś, bo skóra wraca do normy po odstawieniu. pryszcze owszem znikną- zakładając, że nie mają podłoża hormonalnego, nie jest to trądzik różowaty itp. ja nabawiłam się przez spirytus przedwczesnych zmarszczek, ale jak chcesz, to smaruj się nawet kwasem z akumulatora- tylko dodaj do niego wcześniej nagietka..

NIE PRZESADZAJCIE JAK POSMARUJE KILKA RAZY TO JEJ SIĘ NIC NIE STANIE. MÓJ DZIADEK PRZEMYWAŁ TWARZ KWASEM BOROWYM BO UWAŻA ŻE JEST NA WSZYSTKO. TWARZ MA BEZ ANI 1 ZMARSZCZKI MUSZE SAMA WYPRÓBOWAĆ BO NIE WIERZE ŻE W WIEKU 88 MOŻNA MIEĆ TAK SUPER TWARZ