Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sarimilla

czy można się przyznać kochanemu że jest piętnasty

Polecane posty

Gość Anonimek ty laska nie kłam
dałaś dupy i teraz ponosisz konsekwencję....nie rozumiem takich dziewczyn jak ty:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co to za facet , który czuje się wielce rozczarowany, że jest 3 czy 4 ?? Zresztą- po co takie statystyki?? Do głowy mi nie przyszło pytać mojego mężczyzny ile było przede mną i jakoś nie zjadła mnie \'kobieca ciekawosc\'. Za to niewielu mezczyzn wytrzyma bez zapytania o \'przeszłosc\' partnerki. Jakby to był jakiś wyścig- na którym jest miejscu . Szkoda słów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Faceci sami macie pelno lasek przed ta swoja jedyna a czepiacie sie dziewczyn i wyzywacie je od wiadomo kogo. Facet moze se pozwolic a kobitka nie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
A miej se wszystkich murzynow i wszystkich arabusow na dokladkę jeśli ci mało, ale czemu do qrwy nedzy oczekujesz, ze ktos musi czy powinien to akceptowac? Jeiesz sie z kim popadnie twoja sprawa, pluć na ciebie za to na pewno nie bede :P. Ale jeśli ściemniasz facetowi ktory kurwiszonów nie lubi, że był 3 albo pierwszy to już jesteś mocno nie halo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kłamstwo to oczywiscie ŻADNE rozwiązanie. Pytanie tylko- po co afera o takie \'dane\' ? Nie mówię tu oczywiscie o sytuacje gdy w gre wchodzą jakieś chroby czy inne przykre konsekwencje, ale dlatego własnie ważne jest zaufanie no i to minimum uczciwosci wobec siebie i partnera w kwestii zdrowia. Tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Noah..
ależ dziewczyny ! przecież wam też sie coś od zycia nalezy :) Trzeci czy czwarty to zaden problem ;) ale 70ty jak wspomniała Alicjjjja ?!! tyle liczy kompania w wojsku :D Dobrze zrobiłaś ze sie nie przyznałaś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nie mówimy tu o popadnaiu w skrajnosci tpu te 70. Szczerze zreszta watpie w takie liczby ;) No a poza tym- czemu czepiamy sie Murzynów i Arabów??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co to znaczy, że \"wam też się coś od życia należy\"? Wiem, co masz na myśli. Jednak wżyciu nie chodzi o to, że mieć seks i tyle. Życie to dar od Boga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A to już kwestia moralności i pomysłu na zycie każdego z osobna. Zresztą zupełnie osobista i nie wydaje mi się by to miejsce było odpowiednie by to roztrząsać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patrykk
Ostatnia dziewczyna powiedziała mi że miała 3 a dla mnie to o 3 za dużo zmieniłem dziewczyne ale nie żałuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
arabow i murzynow czepiamy się bo ich bardzo dużo jest :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alicjjjja
ha! :) No widzicie jak mam fajnie? Nawet nikt nie wierzy w tę liczbę. :) 70 partnerów to jest całkowicie do zrobienia - wystarczą jakieś 2 lata totalnej szalenizny w życiu. Tak szczerze to mam ochotę powiedzieć mu, ale wiem że mogę żałować. W ogóle to wszystko co mówicie to jakaś paranoja. Swoim facetom zawsze mówiłam że są nr 4, góra 6.... i nigdy żaden nie miał z tym problemów. JEDEN JEDYNY raz facet spytał "a czemu tak dużo", jak mu powiedziałam że jest szóstym. Ale ogólnie - w jakiejś dziwnej bajce żyjecie. Ja nie znam mężczyzn którym to przeszkadza. Nie komentujcie tego jednak tak, że skoro ze mną (w waszym mniemaniu kurwą) się zadają to oczywiście że im nie przeszkadza. Musicie pamiętać że oni nie mają pojęcia o mojej przeszłości. Jestem bardzo dobrze wykształcona, z dobrego domu, obecnie "prowadzę się" bardzo dobrze, a w tamtych latach mojego życia i tak nie mieszkałam tutaj, więc oni myślą że ja jestem panienką z super dobrego domu i niemalże cnotliwą (bo co to czwarty partner gdy ma się 28 lat).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok Alicjo ;) staram sie wierzyc w te 70 nie jest to bynajmniej posadzenie o kłamstwo, zwyczajnie trudno taka liczbe ogarnąć..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Noah..
:D mnie tez cieżko ogarnąć :D to wypada po trzech na miesiąc :) trzeba niezłej kondycji :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MARTIONN
przeprowadziłam mały eksperyment. Czterem moim znajomym z gg zadałam pytanie czy ma dla nich znaczenie dziewictwo i ilość partnerów u kobiety. Odpowiedzi: "zależy, jak miała niewielu to mi nie przeszkadza no ale jak 50 to oczywiscie :) " "ja nie chciałbym dziewicy bo nie wiedzą czego chcą, w łóżku są wystraszone i spięte, lubię kobiety świadome swoich potrzeb" "dziewice? haha, jak facet szuka dziewicy to znaczy że boi się porównań, to normalne, np ma małego penisa to wie że dziewczyna go nie porówna z żadnym facetem, że jej będzie dobrze cokolwiek dostanie, musisz wiedzieć że faceci się strasznie boją konkurencji, nawet z przeszłości, że jakiś był lepszy w sexie albo miał większego" "jest mi to obojętne" Potem gadałam ze znajomym przez telefon, spytałam o to samo, powiedział że nie chciałby dziewicy i nigdy dla niego nie miało znaczenia ile kobieta miałą facetów. Więc czytam was i sobie myślę: z jakiego drzewa się urwaliście?! Na jakim świecie żyjecie?! Nikt ze znanych mi facetów nie przejmuje się tak jak wy. Więc tak sobie myślę że na kafeterii siedzą nieudacznicy, z małymi penisami, bez dziewczyn i ze złości że panny jednak znajdują sobie kogoś i pieprzą się, tak piszą. Do swojego nieudactwa życiowego dopisują piękną filozofię o tym że kobieta ma być czysta i nietknięta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj ściemniasz napewno nikomu nie zależy na dziewictwie. POCIESZAJ SIĘ UŻYWANA SZMATO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weewwewer
moja siostra, lat 40, wyszła za faceta który był jej pierwszym. Dziś śmiejąc się mówi że żałuje że się nie wyszalała gdy była panną, teraz nawet nie ma czego wspominać. Powiedziała: nawet gdybym chciała, to już twarz nie ta, zmarszczki, lata. No i dzieci. A młodość minęła bezpowrotnie. Powiedziałą że gdyby cofnęła się o 20 lat, to najpierw by sobie użyła, a dopiero potem szukała męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Noah..
MARTIONN>>> nie przesadzaj czysta i nietknieta ? albo dziewica czy też nie ? pewnie ze to niema znaczenia :) 3 czy 4 tez niema znaczenia ale 50, 70, < to juz zaczyna chyba mieć znaczenie bo gdyby nie miało to Alicjjjja by sie najnormalniej przyznała ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Coż może nie dla wszystkich twoi znajomi są wyrocznia moralna... Jaki pan taki kram. Z kim przestajesz itd :P A ty do kurestwa nie dopisujesz zadnej ideologii. Wygląda na to, ze to tylko antyteza czegoś co z braku laku mozna nazwać "kultem dziewictwa". Takoż więc twoja sprawa.Cóż duza ilość partnerów seksualnych oznacza wiekszą szanse na zachorowanie na rozne paskudne choroby. Czyli jak rozumiem procz swobody gloryfikujesz jeszcze głupotę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MagMara
Ja mam 25 lat i siedmiu facetow z ktorymi poszlam do lozka....z kazdym bylam w zwiazku a jeden to taki maly wybryk i nie widze w tym nic zlego! Wciaz obowiazujacy stereotyp...facet zaliczajacy to macho a laska to szmata! Obecnie jestem sama i mam dosc zwiazkow...ale to nie oznacza ze moje lozko bedzie stalo puste :P Do autorki....moim zdaniem powinnas byc z facetem szczera! Niestety ja trafilam raz na prawiczka ktory za moja szczerosc do dzis na mnie psy wieszsa....ale to sa ewenementy i nie warto sie takim czyms przejmowac. Jak nie umie zrozumiec i zaakceptowa to nie o mnie swiadczy tylko o nim!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wieksze znaczenia ma to czy jest dziewicą czy nie jest. Bo jak nie jest dziewicą to ilość partnerów nie ma już takiego znaczenia a nawet lepsza doświadczona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alicjjjja
Miałabym znaleźć faceta, wziąć z nim ślub i wtedy oddać mu dziewictwo? Może i piękne i szlachetne, ale jakie nudne! Jeden facet przez całe życie? No pomyślcie. Ludzie zbyt wielką filozofię dopisują do sexu. Że to od razu musi być z miłości do tego jedynego. Tak naprawdę jesteśmy zwierzętami które chcą kopulować. Gdyby tak nie było - wszystkie małżeństwa byłyby sobie wierne. A dobrze wiecie że prawie takich nie ma. Poza tym - co było a nie jest, nie pisze się w rejestr. Wyszalałam się 8 lat temu i wg mnie jestem inną osobą. A przyanjmniej mam jakieś wspomnienia. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widocznie kiepsko go rozdziewiczyłaś i przez ciebie będzie miał uraz do końca życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daman
ja tam szaleje bez pprzerwy i fakt że mam żone w niczym mi nie przeszkadza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no cóż..
czy jesteś pewna ze jesteś inną osobą ;) ?????? sex jest jak narkotyk :D niechce mi sie wierzyć w te deklaracje :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×