czy można się przyznać kochanemu że jest piętnasty

sie do marcia-x nie rozumiem wypowiedzi facetów, z poza tym jakie znaczenie ma przeszłość , no może jedynie wpłynąć na jakość seksu, czyli będzie znacznie przyjemniej:)) Człowiek jest tylko człowiekiem i żyje według swoich zasad, a z iloma facetami dziewczyna była wcześniej nie znaczenia, oczywiśćie wg mnie , bo zadufani mężczyzni mają inne zdanie..

dokładnie o to mi chodzi- test na aids nie mówi nic o bujnym zyciu seksualnym człowieka. badanie na obecnosc wirusa hiv mozna zlecic przy okzaji kazdego pobrania krwi i nie uwazam by swiadczylo to zle o czlowieku ktory taki test zleca

_ff_ bywa milosc i bywaja zludzenia.....wynika to z roznych pobudek! Niektorzy ludzie panicznie boja sie samotnosci, inni szybko sie angazuja a jeszcze inni w ten sposob sie dowartosciowuja. Nie mi oceniac motywy postepowania ale tak jak napisalam.....czlowiekowi czesto sie wydaje ze kocha a potem okazuje sie ze jednak nie....i szuka dalej!

A teraz wszyscy poszli oglądać Taniec z Gwiazdami ;) hehe

a wracając do tematu, to kobiet nie interesują poprzednie partnerki faceta a większości mężczyzn to jednak przeskadza że znajomy spuszczał się w moją narzeczoną.

ba znam nawet takie dwie koleżanki. Najpierw jedna sypiała z moim kumplem teraz druga(z tą planuje się żenić)A one dalej najlepsze koleżanki. Ja bym tak nie mógł.

:) popieram przedmówcę

mam pytanie do facetów: Jeśli wiecie że dla kobiety jesteście drugim.... Ale ona powiedziałaby wam że z tym pierwszym robiła absolutnie wszystko: oral z połykiem, ostry anal, sikali na siebie, robili to w miejscach publicznych, trochę SM, lizanie odbytów.... co wtedy byście pomyśleli? że też święta? :)

Ależ droga-123 kamilko- nie uważam ze jest to idiotyczne jak raczyłaś się mało dyplomatycznie wyrazić ,gdybyś uważniej przeczytała moja pierwszą wypowiedz, zrozumiałabyś ze to pytanie wcale nie miało intencji wyśmiewanie się z z badań profilaktycznych w sferze seksu poszczególnych osób,które tutaj sie wypowiedzialy ...ale wręcz PRZECIWNIE zwrócenie uwagi na aspekt ,że przy tak licznych \"miłościach \" trzeba brać również odpowiedzialność za losy partnerów w związku .....W końcu skąd oni mogą wiedzieć z kim się wcześniej MagMara spotykała ,nie mówiąc już o pewnej pani która chwaliła się znajomoscia blisko 70 partnerów....w zasadzie to o nią mi głownie chodziło, a nie MagMare . Poza tym wyraźnie napisałem ze pytanie nie jest postawione złośliwie ...domyślam się ze mógł zmylić Cię uśmieszek postawiony na końcu zdania ,.....cóż ja już tak mam , ze uśmiech jest mową mej duszy i nic na to nie poradze .:D Wiem ze ten temat wzbudza u niektórych kobiet kontrowersje, a nawet agresje względem adwersarzy wyrażających przeciwstawną opinie od tej którą uważają za jedynie słuszna ,pomimo to nie zamierzam ukrywać tego co myślę ,aby się nie narazić na krytykę wyzwolonych kobiet .Myślę ze dobrym przykładem odzwierciedlającym nasza różnice zdań w tym temacie ,jest powiedzenie które brzmi ;”mężczyzna chce być pierwszym dla kobiety ,natomiast kobieta tą ostatnia dla swego mężczyzny „ Dlatego proszę aby się tutaj zbędnie nie denerwować bo na pewno nie osiagniemy konsensusu,.. a bezinteresowna złość piękności szkodzi .;) Ps .Nie oglądam teraz Tańca z gwiazdami... tylko film Król Artur na Polsacie .:D

szczerze wątpie by powiedziała... a zaden facet na poziomie nigdy o to nie zapyta :O no chyba ze jakis fluś z pobliskiego baru który bedzie prezentował poziom troglodyty :O

lepiej wykształcony zrobi to w inny spoób ale zapyta

echhh

a tak naparawdę to nie jest ani 15 moim kochgankiem ani 5 tylko ... otóż zdradziłam go z całą kiścią bananów marki Chiquita, bo są najlepsze...nie zostawiają po sobie żadnych zapachów i skórka się nie obiera w czasie intensywnej kopulacji. A i majtki są czyste... co nie jest bez znaczenia gdy mamusia je wrzuca do prania (przynajmniej nie podejrzewa że mam upławy) :D Oprócz tego (nie wiem czy można to uznac za zdradę?) mój chomik wylizał mi cipkę chyba z 7 razy (było to zawsze po randce z moim ostatnim chłopakiem gdy czułam się nie dość dopieszczona słownie i ręcznie) wtedy wyciągałam mojego ukochanego chomisia z klatki, smarowałam ulubioną margaryną Palma moją cipkę i wprawiając w stan ekstazy mojego Pimpusia (chomika znaczy się) wpuszczałam go sobie w majteczki koronkowe (mój Pimpuś takie właśnie lubi najbardziej) a on dokonywał dzieła wielkiego jak nie przymierzając Beethoven tworząc swoją VI symfonię. czułam się bosko tym bardziej że słuchałam wtedy Poloneza As - dur Chopina co mnie wielce podnieca mój chłopak się nigdy nie domyślał...

nie mówić. Facet zawsze przywiąże do tego wagę, nawet jeśli się nie przyzna, by nie wyjść na szowinistę i kołtuna. Te, które mówią, że to bajki, uwierzyły w to, co mężczyzna im mówi, ale nie znają tego, co czuje w głębi serca. Jasne, że nie powie babce: "wolałbym byś nie miała tylu facetów przede mną", bo zostanie wyzwany od zakompleksionych mikropenisów i tyle. :) A to nie o to chodzi. Po prostu jeśli bardzo kochamy, to mamy w sobie tę potrzebę wyłączności i ona obejmuje także przeszłość, niestety. Pomijając fakt, że kobieta która była w stanie zadać się w życiu z 70 penisami i nie czuje się z tym źle, to... A, lepiej nie kończyć. :P Powiedzmy, że nie każda byłaby w stanie tak przedmiotowa się traktować. Aha, jestem kobietą, miałam jednego, on miał jedną, czyli mnie. :) Żadnego "niewyszalenia się" nigdy żałować nie bedę. :O Natomiast puszczającym się facecikom, którzy szukają dziewicy, a od siebie nie wymagają nic, mówimy: NIE. :O

no napewno nie zapyta>>>>>miałem na mysli inteligentnego ! a nie wykształconego a to róznica prawda ? kto powiedział ze wykształcony to inteligentny ??????????????!!!!!!!!!

Jesli facet zapyta ktory jest to powiedz ze 3-ci i go olej ;) W zyciu nie zadalem tak absurdalnego pytania a okazji bylo co nie miara ;) O bylych opowiadam czasem z Moja ale tylko o tych istotnych a tego juz jest duzo mniej...oj duzo mniej. Moja tez twierdzi ze byla \"niegrzeczna\" ale kompletnie mi to nie przeszkadza bo teraz jest grzeczna :D Zalozmy jednak ze facet w wieku 25 lat nie musi byc super rozwiniety emocjonalnie, to wtedy jesli masz nadzieje na przyszlosc mozesz spokojnie unikac odpowiedzi i nie mowic. Nie umrze od tego. Jesli za 10 lat znow zapyta to wtedy mu powiedz a teraz tylko gdy nie bedzie innego wyjscia.....co go to przeciez obchodzi ?

mimo ze to prowokacja to odpowiem:) gdyby moj facet powiedzial mi ze jestem jego 15 laską to kilka dni miałabym doła i rozwazalabym a nastepnie zostawiłabym go:)

dlaczego bys go zostawila ? dlatego ze szukal i znalazl ta jedyna ?

Ja miałam pierwszego - przez rok kochanie i myslalam ze to bedzie moj maz(mialam 17 lat jak sie rozstalismy), pozniej dlugo slygo nic, zero seksu (serio!) - w wieku 21 lat pół roku na odległość z chłopakiem - może z 3 razy mi włożył na chwilkę ale nie chciałam sie z nim kochać więc nie wiem czy mam to liczyć :( - chyba nigdy o tym nie pwoiem! Czy będę kłamczuchą???Nie! No i trzeci był rok temu - tu już sobie pofolgowałam i seks był po miesiącu a po kolejnych dwóch on wyjechał za granicę na zawsze :( Teraz jak kogoś spotkam to wiem , że na pewno sie przyznam do 1 a co do tych dwóch..sama nie wiem....Czy atka wiedza coś da nowemu facetowi?

A najlepsze było to że ten ostatni miał przede mną dwie laski - jedną przez 5 lat i....pierwszy raz z prostytutką!!! I co, uznałam że to przeszłość i tyle :) To faceci się dziwią że 15, 16 itd. a sai się pieprzą z prostytutkami :D Hehehehe

to zalezy od zaangazowania uczuciowego, bo gdy np, facet naprawde sie zakocha i chce poslubic ze swoją ukochaną to mu to jednak troche przeszkadza nie przyzna , sie ale dreczą go rozne mysli wyobraza sobie jak to bylo i wogole, a wiem to sama po sobie. ja mam chlopaka ktory zawsze lubial dziewczyny i mial duzze powodzenie jestesmy bardzo ze sobą szczerzy on wsumie mial moze z 9 w tym dwa razy byl w burdelu z kolegami. tylko nie wyzywajcie mnie od glupich i naiwnych ze mam takiego faceta bo poprostu wiekszosc gosci zaliczylo takie miejsce. nawet jego koledzy wyzywali go od glupkow ze mi o czyms takim powiedzial bo oni to w zyciu nie powiedza o tym swoim dziewczyną! ale czy to jest prawdziwa milosc??klamanie i zatajanie jakis tajemnic?? dla mnie taki zwiazek jest poprostu sztuczny i nie oparty na prawdziwej milosci, moj ukochany jest moim trzecim i wiem ze jak sobie nieraz przypomni to jest mu smutno i sie wkurwia, szczegolnie jak ja mu cos w klotni wypomne, do autorki jezeli spotkasz tego jedynego z ktorym bedziesz wiazac swoja przyszlosc to mu to powiedz , bo zwiazek oparty na klamstwie jest bezsensu , moze go to i zaboli no ale napewno by go tez zabolalo gdyby byl 3 bo by wiedzial ze ktos inny ci dotykal itp. tylko faceci sie do tego nie przyznaja, jak cie bedzie kochal to nie bedzie ci robil wyrzotow itp. zostawi to dla siebie

mój po latach mi to wypomina, a najgorsze że mówi że nie jest tak szczęśliwy jakby mógł

15? Takich rzeczy lepiej nie wiedzieć. Jak mu powiesz, że jest twoim szesnastym kochankiem to potraktuje cię jak pozostałych piętnastu.