Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość między słowami

zabiłam naszą przyjaźń, proszę o radę.

Polecane posty

Gość między słowami

Przyjaźniłam się z bardzo dobrą, uczciwą i lojalną osobą. Byłyśmy przyjaciółkami na dobre i na złe, takie papuzki nierozłączki. Dzieliłysmy wszystkie sekrety. oczywiście od czasu do czasu małe kłótnie. Jednak po jakims roku bardzo zaczęla mnie drażnic jej postawa i światopogląd. Pewnego dnia wybuchłam, nie wiem czy dlatego aby ją zranić czy aby sobie ulzyc. od tego czasu nie chciała ze mna rozmawiac wcale jej sie nie dziwie). probowalam ja wtedy przepraszać, ale nie słuchała, znalazła inne przyjaciólki. Wtedy wydawało mi się, że jej nie potrzebuje. Lecz z perspektywy czasu widze jaka bylam okropna i głupia. Bardzo chciałabym cofać czas lecz to niemozliwe. Nie wiem jak odzyskać jej przyjaźń. Czy sądzicie że to mozliwe?? proszę pomóżcie mi i poradzcie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szarmancki Maciuś
źle zrobiłaś POKUTUJ teraz za to :)(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie odzyskasz. :( Moja przyjaciółka nie odzyska mnie nigdy, chociaż tak właściwie, to obie chciałybyśmy tego. :( Są czasem zachowania lub słowa, których nie da się zapomnieć. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość między słowami
chciałabym prosić ja o wybaczenie ale osobiście się chyab nie odważę, myślałam nad napisaniem listu ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tiny love
Skoro tak łatwo zrezygnowała z tej przyjaźni to czy to oby napewno była prawdziwa przyjaźń??? Nie wydaje mi się.Nigdy nie jest zawsze różowo,a gdy jest jakiś problem ,to się o nim rozmawia,czasami podniesionym głosem,ale ROZMAWIA. To co Tobie zdarzyło sie raz ,mi przytrafiło się dwukrotnie (tyle, że ja kikogo nie obraziłam,nie było żadnej kłótni itp. "Przyjaźń" pierwsza -od podwórka przez szkołę średnią -razem kilkanaście lat.Pewnego dnia znalazła sobie fajniejsze toważystwo...bolało jak diabli.Do tej pory boli.Minęło kilka lat.Nie potrafię już z nią rozmawiać.Nie chcę.Mówimy sobie jedynie "cześć" "Przyjaźń" druga- lat kilka...chyba pięć...pracowałyśmy razem.Mówiłyśmy te same zdania w tym samym momencie,dzwoniłysmy do siebie w tym samym momencie,rozumiałyśmy się bez słów.Pewnego dnia coś się zmieniło...właściwie wszystko się zmieniło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tiny love
między słowami....odpuść sobie,bo i tak już nigdy nie będzie tak samo.Nie warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miedzy słowami
nie wiem, jestem na rozdrożu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×