Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Astaroth...

Kot nie daje spać w nocy.../

Polecane posty

mój w ogóle nie mruczy, jakas chyba wada wrodzona ale ugniata łapkami i pazurkami, owszem... a spodnie potem niefajnie wyglądają, takie boucle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wiesz, Katarina, jak masz takie stado, to trzeba zootechnika może zatrudnić :) będzie sprawdzać, czy wszystkie koty mają na miejscu wszystkie dziurki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewa w moim wypadku ekonomicznie byłoby wyjść za weterynarza :D smileyface bo to jest smieszne :D ale jak takie 6,5 kilo się na mnie uwali, to czasem bywa ciężko ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba wczesniej nie ma czasu, bo pol dnia siedzi sam w domu (spi glownie na krzesle pod stolem w kuchni), potem jak wroce z pracy, to go puszczam na ogrod i tam juz siedzi do nocy!! Musze go podstepem do domu sciagac!! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smileyface jak któremuś z moich uda się wymknąc na balkon, to też nie ma szans na szybkie ściągnięcie delikwenta do domu :) Nawet smakołyki nie pomagają :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój uwielbia zapach kocimiętki. Obślinia wszystkie zabawki nią popsikane. Największym hitem są jednak tabletki Waleriana. ;) Poza tym, nieważne jak fajne, pomysłowe, ładne i drogie zabawki mu kupimy. Ulubione są i tak kasztany, piłeczki pingpongowe i myszki po 2,50.;) Wpycha je pod dywany i meble a potem drze japę, żeby mu to powyciągać.;) Mój deptała właśnie przyszedł podreptać i pomruczeć.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Średni waży 3 kilo, maleństwo tyle co 3 tabliczki czekolady, ale najstarszy to jest prawdziwy wielkolud :D Wszystko zniose, ale jak mi sie po obiedzie ładuje na brzuch i zaczyna ugniatać to wymiękam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katarina - :D Moj ostatnio przywlokl do domu taka sucha grude ziemi i rozwalil ja po calej kuchni i przedpokoju!! Myslalam, ze zatluke gada, bo 5 wczesniej sprztalam tam!! Jak juz pozbylam sie tej ziemi, to nie minelo nastepne 5 minut jak przywlokl jakies suche korzonki hehehe i razem z tymi korzonkami wylecial za drzwi!! Zamknelam te drzwi i patrzylam przez szybe co zrobi, a on jak sie zorientowal, ze nie ma jak wejsc do domu, to szybko przybiegl i sie patrzyl blagalnym wzrokiem, zeby go wpuscic. Wpuscilam go, a on niby ze do miski z zarciem polecial hehehe ale potem juz nic nie przynosil :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kocia ciocia skąd ja to znam :D najlepszejsze na całym świecie sa te myszki za 2,50 :D mam ich chyba ze 20, ale i tak zawsze jest bitwa o jedną :D a nie daj Boże jak jakaś wpadnie pod kanapę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Astaroth... polecam odwiedzać stronkę w moim podpisie - 4 Łapy :) jest tam sporo wiadomości o kotach. Co do zębów i pazurów. Naszej kocicy obcinamy pazurki co miesiąc, ale same końcówki - jak już ktoś napisał, żeby nie uszkodzić nerwu - to ten różowy kanalik. Dlaczego wyrywanie pazurów jest okrucieństwem, a np. sterylizacja nim nie jest - znajdziesz na każdej porządnej kociej stronie www. Kocica, kiedy miała parę miesięcy, traciła zęby mleczne, jak każdy ssak. Jeden kieł wypadł jej, kiedy użarła mnie w rękę. :D To bardzo dobrze, że wyprowadzasz malucha na spacer. Na szelkach najbezpieczniej. Moja niestety nie jest przyzwyczajona do szelek, a 12-letniego kota nie nauczysz nowych sztuczek, więc chodzi sama, a ja w razie czego rzucam się za nią w pościg... ;) Aha, to że kot z wiekiem stanie się spokojniejszy jest tak oczywiste że właściwie niepotrzebnie to piszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ile ja sie z nasza kicią wymęczyłam z tymi nocnymi wybrykami...albo jeszcze lepiej nad ranem zawsze godzinę przed budzikiem... jak był na 6 to o 5 jak był na 5 to 4... no normalnie nie wiem skąd ta mała kocica to wiedziała... na zegarku sie zna czy co?? ;-) U nas takie najgorsze szaleństwa zaczęły sie w okresie pierwszych ruji...dopieropo sterylizacji nasza Kicia śpi w miarę normalnie ale czasem też muszę wstawać do niej po kilka razy w nocy żeby był spokój - a ma juz ponad 2 lata. Bywa bardzo złosliwa jak nie reagujemy to idzie wywalac żwirek z kuwety... tak sobei stoi kolo kuwety i wywala łapka. Wiele rzeczy jej oduczylismy ale tego nie możemy jakoś. No i to drapanie też jej się zdarza mimo iż drapak sizolowy wygląda jak na mocno używany. Ale uwiebiam ją...jest słodzitka. A jak mozna walczyć z wysoką wagą u kotki domowej? Kupilam karmę light RC, mniej i ostrozniej dawkuje, zachecam do zabawy a ona dalej grubiutka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj kocio zalatwia sie do kuwety od dnia nr 1, wiec tyle mam spokoju, tyle, ze juz zeby zwirkiem zakopac co nieco to nie zawsze mu sie udaje, no bo jak ma sie udac, skoro macha zamaszyscie lapka po podlodze obok kuwety!!! No przejaja!!! Owszem ma takie dni, ze zakopie jak trzeba :P:P:P Zdarza mu sie tez, ze lapkami jest w kuwecie, ale tylek poza i potem pol zwirku laduje tez poza !!! Ale ja go taaaak kocham!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stokrotka na pytanie dot. wagi nie odpowiem - w końcu mam prawie 7kilowego kota :D Średni jest za to szczuplutki (a jest juz kilka miesięcy po kastracji). Może to zasługa genów ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smileyface u mnie po całej trójce zakopuje najstarszy (on jest strasznie porzadny :D ). średni zakopuje po sobie baaardzo rzadko, a najmlodsza w ogole ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smileyface ok. 9 miesięcy. Za to najstarszy mial chyba z pół roku (dokładnie nie wiem, bo wzięłam go jak miał 8 miesięcy).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katarina ❤️ Moj jest baaardzo czysty!! Zebys widziala z jakim wigorem \'\'zakopuje\'\' swoje nieczystosci eheheh Poza tym duzo zcasu spedza na myciu siebie :) Teraz ma 4.5 miesiaca, wiec sie zastanawiam kiedy pozbawic go meskosci... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smileyface mój najstarszy tez jest czyściochem :) maleńka co prawda nie zakopuje po sobie (może się nauczy ;) ), ale za to często się myje :) Natomiast średni jest dośc nietypowym kotem, bo jest małym flejtuchem (czasem nawet najstarszy musi go umyć :D ) Myslę, że najlepiej jak go wykastrujesz jak będzie miał. ok. 7-8 miesięcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale sie rozpisaly dziewczyny
i fajnie :) milo poczytac :) Ewciu to mi milo,ze mi tak wiernie pomagalas w wychowaniu mojej 1 w zyciu kociny:) ma temperament po mnie chyba :D ,chociaz jak wspomnialam jest o wiele spokojniejsza,ladnie spi,a ja uwielbiam jak sie bawi,ostatnio nawet odwazylam sie jej sprawic towarzystwo,wzielam 2 malizne przecacaną,ale wytrzymala u mnie tydzien i szkoda mi bylo meczyc malucha bo moja rozpieszczona egoistka zyc mu nie dawała :( nocami nie spalam pilnujac pipi by mu krzywdy nie robila,szkoda,ale oddalam go znajomym i ma sie dobrze,tylko ze moje marzenie o 2 kotkach legło w gruzach :( pipi jest chyba typem samotnicy narcyzowatej:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale sie rozpisaly dziewczyny
nawet mnie dziabala jak tamten sie do mnie pytulil zazdrosnica wredna:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smileyface u nas trwało to krótko. Kotek dostał głupiego jasia, a cały zabieg trwał chyba z kwadrans. Był wysmarowany jakąś srebrna maścią. Zniósł to dzielnie :) Ja też kiedys myślałam, że moj kot nie zniesie innego, ale dał radę :) Początki były trudne - tłukł małego, ale niedługo to trwało :) A potem przyniosłam im 2-tygodniowa kicię :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×