Kot nie daje spać w nocy.../

A ok pewnie średni... ale małe szybko sięod niego nauczy

heheh juz jestem!! Moj kot tez sie wygina przed lustrem (mamy szafe z lustrem w sypialni na przeciwko lozka) i wtedy sie smiejemy, ze robi wielblada!! A jak jeszcze skacze w bok przy tym, to polewamy!!! Poza tym jak sie przestraszy, to tez sie tak wygina i stroszy siersc!! Wielki jest takie wtedy, ze ho ho ho :P

jestem jestem :) Wyszłam na moment nakarmić nasza firmową kotkę :) No mózgiem całej bandy jest średni - on to ma pomysły :D Ale maleństwo uczy się bardzo szybko i niedługo przegoni mistrza ;)

smileyface właśnie o to chodzi - jest wieksze ;)

Niby ze odstrasza hahahha ale nie mnie!!! :P

Ale to nie ciebie ma odstraszać, a tego potwora w lustrze :D

a moja nie reaguje na lustro i swoje odbicie... nawet jak była mloda.

Tego potwora w lustrze to wiem hehehe ale on czasami robi tak w kuchni, w przedpokoju albo w duzym pokoju heheheeh

To chyba jakies bojowe nastawienie i koty jak staja bokiem to niby ich zdaniem wydaja sie wiekszei grozniejsze;):D:D:D moj sie tak jezyl przy drugim obcym kocie, dobre:D

Moje na lustro tez nie reagują, za to pies moich rodziców jak najbardziej :) To straszny narcyz - potrafi przeleżec długi czas przed lustrem wgapiając się w siebie, obracając itp. :D

spadam dziewczyny, czas zabrać się za obiad. Pozdrowienia dla Was wszystkich i Waszych \"sierściuszków\" ;-) Niech się zdrowo i grzecznie chowają

Uuuuuuuuup :) Fajny topik :) Aż milusio poczytać :) Mam pytanko: Dziewczynki kąpiecie swoje kociaki?? Pozdrowionka

cześć kocie mamy :) ja wykąpałam swoją dwa razy, bo złapała jakiś okropny łupież no, mokry kot to dopiero pociesznie wygląda :) :) :) raz mi zwiała mokra, to nauczyłam sie dobrze drzwi od łazienki zamykać kąpanie niewiele pomogło, ale ile przy tym śmiechu było, to inna sprawa własnie wróciłam z długiego weekendu, Kitka 10 dni była u rodziców, jaka się przymilna zrobiła, w szoku jestem, chyba stęskniona, czy co... a ja ją dzisiaj na tyle godzin zostawiam, od rana samego do 21.30, bidulinka chyba mi zrobi awanturę w drzwiach, jak wrócę

Mój kot tez daje popalić nam w nocy . Zaczyna o 01 w nocy i kończy o koło 05 ... dla mnie do zniesienia bo kot jest mój ,dziecko śpi ale mąż już k********icy dostaje . Dziecko męczy kota w dzień wiec nie śpi ciągle zauważyłam ,że wystarcza jej godzina do regeneracji jak dzicku żeby wariować cała noc .... Już 3 msc temu mąż eksmitował mnie do pokoju dziecka na materac razem z kotem. Na poczatku kot spał ale od 2 tygodni skacze po drzwiach i miauczy pod drzwiami a ja tylko słyszę jak mąż klnie na cały dom wkurzając się ... Próbowałam zamykać kota w łazience ale niestety ona dostaje jakiejś spazmy i dosłownie próbuje wyważyć drzwi ... Jak tak dalej pójdzie to kiedyś wrócę do domu a kota nie będzie ...