polski-związki frazeologiczne

musze napisać 5 związków frazeologicznych, wszystko pięknie,fajnie, tyle ze to muszą być takie wspołczesne o! np. wyzwolic energie... no i w zasadzie tylko to mi do głowy przychodzi. POMOCYYY!!!

to takie wspołczesne, które powstały, nie dalej jak 10-20 lat temu

Sięgnij do języka polityki lub reklamy.

przeciez ona czeka az ktos to zrobi za nia

I dlatego udzielam jej tylko wskazówki.

nie wiem czy to bedzie dobrze, ale co mi tam: *wyciskać łzy *nadepnąć komuś na odcisk *złapać gumę (chodzi o auto) *wrzucić na luz *zaczerpnąć swieżego powietrza *wciskać komuś kit (kłamać)

złapać fazę - czyli być wstawionym po alkoholu kosić siano - zrabiać duże ilości pieniędzy

i po co zrobilyscie to za nia przylozylyscie wlasnie lapska do poglebiania glupoty wsrod wspolczesnej mlodziezy

chlapnąć - powiedzieć coś nie w porę, nie na temat

czasem trzeba pomóc, nie wolno być takim egoistą.

tu nie chodzi o egoizm mozna podpowiedziec a nie robic za kogos a potem sie dziwicie czego mlodziez taka jest jak im tak wszystko latwo przychodzi., sami sobie to robicie.

ściemniać kisić kasę

sama siedzialam nie tak dawno w szkolnej lawie i wiem ile bezsensownych zadan musialam wyonywac. Za moich czasow nie bylo internetu, a nie raz przydalby sie wlasnie w takich momentach. Uczniowei maja zadane o wiele za wiele, przychodza ze szkoly zmordowani, siadaja do nudnych lekcji, a tez chcieliby od zycia troszke zlapac, bo niby kiedy maja z niego korzystac? jak beda dorosli i beda musieli na siebie zarabiac? Jak im podpowiem kilka zwiazkow frazeologicznych, ktorych pani i tak jutro nie sprawdzi, bo pojdzie z materialem, bo przeciez trzeba gonic... to ani nikt nie zglupieje, ani nie stanie sie wielka tragedia. Zeby mlodziez rosla madra - to trzeba zmienic system szkolnictwa, a nie zabraniac pomagac na necie.

pomagac i owszem ale nie robic za nich? to jest ogromna roznica od 5 zwiazkow frazeologicznych nikt nie umarl 15 minut albo rpzeczytanie jakiegos artu w gazetach dla mlodziezy i po wszystkim nie wolno zwalac wszystkiego na system bo nie tylko on jest winny. winni jestesmy my przyzwalajac na takie rzeczy.

ej no prosze Cie. siedze nad tym i mysle od 16 i jeszcze w szkole sie zastanawiałam i nic mi do głowy nie przyszło!!!! jedyne co to własnie: wyzwolić energie, a potem jeszcze: poczuć bluesa.. ok dziękuje wszystkim :*:*:*:* mam więcej teraz czasu na 5 zadan z matmy, przeczytanie czytanki, nauczeniu sie na kartkówke, wypozyczenie ksiązki z biblioteki :) moze chociaz sie na koncówke, na wspolnej załapie.. :)

od 16? no to strasznie siedzialas cale 27 minut nad tym a nie mozna bylo popatrzec do gazety?? posluchac reklam ?

To nie jest bezsensowne zadanie. Pomyśl, jakie to banalne znaleźć kilka frazeologizmów... Jesli człowiek nie potrafi wykonać tak łatwego zadania, to jak ma rozwijać swoje kompetencje językowe? Nudne dla Ciebie; widać, że dla niektórych - trudne. Sprawne posługiwanie się językiem jest potrzebne by po prostu łatwiej żyć.

od 16? no to strasznie siedzialas cale 27 minut nad tym a nie mozna bylo popatrzec do gazety?? posluchac reklam ?

lepiej organizuj czas a okaże się, że nie masz wcale dużo zadane.

no wlasnie plomykowka o tym mowie caly czas mlodziez jest coraz bardziej uboga jezykowo. niestety.a do autorki nie marudz ja tez chodzilam do szkoly i tez mialam pozadawane i jakos sobie radzilam bez pomocy innych

wszyscy tacy madzy jestescie, juz zapomnieliscie jak to bylo w sszkole :( zapomnial wol jak cieleciem byl :O

ja dobrze pamietam jak w szkole bylam bo nie bylo to wcale tak dawno. wiec wol nie zapomnial.

magija85 Ty jakaś pieprznięta zdrowo jesteś :o :o :o

jak pies ogrodnika, sama nie miała to innym nie da...nie moja wina ze rodziców na neta stac nie było, albo ze nie byłas na tyle sprytna zeby skorzystac z internetu. a pozatym, tak samo jakis głupek ze sredniowiecza, tez sie moze oburzyc, bo on to telewizji ani gazety nie miał..

a czy ja mowie ze nie mialam internetu? na tyle stac uczennice zeby napisac ze jestem pieprznieta?. wiesy jaka bzla roznica? ze ja chcialam to zrobic sama a nie wyslugiwac sie innymi bo mi sie nie chcialo myslec. skoro tak potrafisz korzystac z neta to czego poprosilas nas a nie poszukalas? a swoja droga nie tobie oceniac czy moich rodzicow bylo stac czy nie. wykazalas sie naprawde.

a Ty skąd wiesz ze ja nie szukałam?? właśnie szukałam! i miałam problem bo chodziło o wspołczesne związki!!!! idz Ty.. naprawde jestes pieprznięta, juz nawet nauczyciele tak nie eagują na zerznieta prace domowa.. hahaha i jakos nie wierze ze wszystko rzetelnie samiutka odrabiałaś!

zaufaj mi rzetelnie samiutka robilam bo nie lubie oszustw a nauczyciel co ci powie jak ty mu odpyszczysz? to dlugo sie nie naszukalas cale 27min. nie znasz innego slowa jak pieprznieta?

nigdy magija nie mialas gorszego dnia, kiedy chcialas, zeby ktos zrobil cos za ciebie? Zapomnialas jednak, zapomnialas wszystko jak bylo.