chcialabym przejsc obok ale nie potrafie

i wlasnie wczoraj dowiedzialam sie ze moj maz ma afere z moim wrogiem pomuzcie trace zmysly jak sie zachowac co robic?

o rany nie wiem co powiedziec ale wspulczuje i pozdrawiam, ludzei pomuzcie napewno ktos ma jakis pomysl mi jakos glupio pytac o szczeguly

jak o tym sie dowiedzialas? jesli mozna zapytac i jak sie czujesz ogolnie?

bezsensowny temat.

ah to byl Przypadek szlismy na Spacer z dziecmi bo mamy dwoje wspanialych dzieci no i natrafilismy na wroga mojego Nr1 mowie wroga bo nim jest i byl zawsze sie wkrzaniala do naszego malzenstwa i wczoraj wyszlo szydlo z worka ze odwiedza ja regularnie no i po slowach bylo jasne po co do niej chodzi albo chodzil . jak ja sie czuje na razie nie potrafie tego opisac od dwuch dni nie potrafie sie uspokoic .

dlaczego bezsensowny ? bezsensowny/na jestes ty

zaplakana i smutna czy jestes pewna ze to afera?

a co innego moze byc? na przyjazn to nie wyglada bo jak mozna sie przyjaznic z wrogiem zony? jak tak wogole mozna czy jest to dopuszczalne w malzenstwie?

ma afere?? Co to kur*** znaczy. Domyslam się że romans - ciekawe na jakiej wsi tak mówią :o

no chyba nie nie bardzo wiem bo nie jestem mezatka ale mam chlopaka jestesmy juz 4 lata ze soba i nie wyobrazam sobie czegos takiego mysle ze powinnas z tym zkonczyc nawet jak boli to za duza zdrada. Zdrada z kims obcym chyba by inaczej bylo ? ale z wrogiem ?

ludziska a co wy o tym myslicie?

zalezy od tego jak dlugo jestescie ze soba czy ty go kochasz , chcesz z nim byc czy nie ? co to za podle babsko i dlaczego jest twoim wrogiem?

malzemstwem jestesmy od paru lat , znamy sie od 15 tego roku rzycia mamy dwoje dzieci , poznalismy sie przez wroga Nr1, kiedys byla moja dobra kolezanka nie moge powiedziec ze przyjaciolka bo do przyjazni zawsze brakowalo zaufania.... wiem ze zawsze prubowala sobie mojego meza w sidla zlapac ale wtedy sie jej nie udalo byla dlugo w nim zakochana i nieraz prubowala to i owo bez rezultatu. kiedys sama mi powiedziala ze to juz sie skonczylo i ze nie musze juz w niej "RYWALKI" widziec ha ha nigdy nie byla moja rywalka i nigdy nie bedzie, bo jej brakuje tego czego ja mam a czego ona nigdy nie bedzie mila. No i po tych wymianach zdan doszlam do wniosku ze to ona jest winna wszystkim klotniom i ze to dzieki jej przyslugom nie uklada sie nam . postanowilam zerwac kontakt raz nazawsze tego zdania byl moj maz mno i zerwalismy kontakt a ona zostala wrogiem Nr 1 naszej rodziny . tylko ze ja zerwalam na zawsze a moj maz na krotki czas. Teraz wiem ze nigdy nie zerwak z nia kontaktu .

no i okazuje się, że tym wrogiem to jest twój mąż a nie koleżanka. To on przysięgał ci miłość i wierność a nie ona. Ona jest wolna i może robić to co się jej podoba. Współczuję ci, że wybrałaś sobie takiego faceta na ojca twoich dzieci.

mysle o zemscie ktora beda oboje do konca zycia pamietac . tylko nie wiem co mam wymyslec zeby dzialalo, moze ktos mi poradzi cos?

masz chyby racje, ale wydaje mi sie ze oboje zasluzyli na lekcje tylko jaka?

a póki co myślę, że twoim wrogiem nr 1 jest ortografia. Matka dzieciom, żeby takie błędy robiła? Zakładam że masz co najmniej 20 lat, więc najwyższy czas nauczyć się pisać poprawnie należy

a ja mysle ze powinnas teraz sie uspokoic i w spokoju pomyslec co chcesz dalej robic macie przeciez dzieci one beda tesz przez to wszystko cierpiec? ja bym odeszla bez slowa bez wyjasnien od takiego faceta wkoncu to nie ty jestes mu winna wyjasnien tylko on tobie. a wrogowi napisalabym kartke z gratulacjami. np. gratulacje z lowu ps. przyswiadczylas mi ogromna przysluge. rzycze wam wszystkiego dobrego.

do hi hi hi mysle ze nie jestem ci winna wyjasnien jezeli chodzi o moja ortografie. problemy z czytaniem to chyba jednak ty masz bo inaczej to bys dawno zauwazyl ze ten link nie jest pisany na polskiej tastatorze apozatym polskiego nauczylam sie przy okazji.

a najlepiej odczep sie mozemy tesz pisac po angielsku wtedy zobaczymy kto robi bledy ?