Która z was chciała by mieć takiego chłopaka?

A ja z arizoną ;)

Bobba! Dla mnie prawie ideal :D (\"prawie\", bo o podstawowej sprawie ktora mnie nie interesuje nie jest nic wspomniane ;) ) Ze swieca szukac powiedzialabym :)

żeby jeszcze jeździł namiętnie na nartach i lubiał pomilczeć i chciałby zjeść to co ja ugotuje... no i był z 10 lat starszy... marzenie...

mialo byc \"bomba\" Z tego zachwytu mi sie omsklo :P

Chodzę na basen co tydzień, lubię jeździć na rowerze, choć robiłem to częściej pare lat temu. Uwielbiam też chodzić po górach ale niestety rzadko tam bywam. A jestem z Warszawy. Co do wygłupiania się, to robię to rzadko ale potrafię i to całkiem nieźle. W sumie ja właśnie nie lubię stosować się do z góry narzuconych zasad i często się z nimi w głęby duszy nie zgadzam. Ale przy ludziach staram się z tym nie afiszować, bo wiadomo:)

?;)

Naprawdę pokrzepiacie mnie tymi wypowiedziami. Aż dziwne w tej sytuacji, że ja wciąż mam problemy z uwierzeniem w swoją wartość. Widocznie brakuje mi tylko tego, żeby ktoś oko w oko mnie doceniał a nie przez internet:)

mam 22 lata

Jezeli tyle czasu spędzasz w domu to jak chcesz kogos poznac. Jak dla mnie to nie jest wcale dziwne ze nikomu nie wpadles w oko.. Bo jak miales wpasc siedząc w fotelu;)? Ps: 'wyglądasz' na ciekawego faceta, ale moja sugestia mala: Więcej ruchu;)

Moje dotychczasowe zainteresowania i zajęcia nie pomgają w poznaniu jakiejś dziewczyny. Myslę nad tym, żeby znaleźć sobie jakieś, które w tym pomogą ale nie będę się do nich zmuszał. Jestem podobno inteligentny więc chyba coś wykombinuję:)

kombinuj kombinuj!!! A tak naprawde nie ma co kobinowac, tylko więcej wychodzic, a napewno kogos poznasz sybko.. A co z dziewczynami na uczelnii?? studiujesz cos??

Fajny z Ciebie facet musi byc..szkoda,ze ja z Łodzi;)

Studiuję ale chyba wykazuję za mało inicjatywy w stosunku do tych, które nie mają chłopaków no a większość ma chłopaków. Na uczelni jestem zbyt spokojny, zbyt poważny. Może dlatego, że nie czuję się dobrze i wstyd mi, że większość otaczających mnie dziewczyn uczy się ode mnie dużo lepiej. Ale to są naprawdę ciężkie studia a one są jak maszynki do nauki. Chyba nic nie robią poza nauką. No nie wszystkie oczywiście ale akurat te w mojej grupie. A z tymi z innych grup mało się kontaktuje. Wydaje mi się, że jakby powinienem z tymi z mojej grupy, że tak wypada. Ale chyba powinienem więcej z tymi z innych grup, one nie zajmują się tylko nauką, więcej życiem, zabawą, rozmawiają nie tylko o nauce:)

ja bym chciała takiego :D ....

Nie pozostaje mi w takim razie nic innego jak znaleźć dziewczynę:)

Napisałęm, że książki czytam rzadko:)

;)

ze ksiazki czytasz zadko, a to jest roznica ale oba slowa oczywiscie znacza to samo

A to prawie jak ja ten opis z tytułu.Tylko trochę mniej się uczę i więcej przy kompie kombinuję;).No i zwykle taCY NIE UCIEKAJĄ z kolesiami na imprezę.