Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Megi23

Dziewczyny ile pieniędzy miesięcznie wydaje na was facet?

Polecane posty

Gość Megi23

I na co je przeznacza? Pytam z ciekawpści.. Ja sama zarabiam na własne utrzymanie.. i szczerze pomimo że mój chłopak tez pracuje to chyba ja więcej stawiam i robie więcej prezentów..:( A jak jest z tym u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaktak wyliczasz to
chyba u was kiepsko:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znak_zapytaniaaa
poszukujesz faceta czy sponsora?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieczysław 39
Moj wydaje 211.96 zł. Dokładnie tyle kosztuje zastrzyk leczacy kiłę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość benny_benassi
no ja wlasnie niedawno zerwałem z tego powodu we wczesnej fazie związku, bo panna przez kilka spotkań nawet ani razu nie zrobiła ruchu w kierunku portfela, a zamawiała np. drinki po 30 zł, przy czym twierdziła, że Boże broń nie szuka sponsora, ani nie jest materialistką (sic!)... Powiem szczerze, że mój bład polegał na tym, że nie postawiłem sprawy jasno od razu, ale też nie chciałem jej na samym początku do siebie zrażać żeby nie pomyślała że mam węża w kieszeni, ale sorry, jak na jedno spotkanie szło ok 100 zł, to chyba mnie rozumiecie (np. kino, jej drinki, kolacja...). Wydawało mi się, że inteligentna, nowoczesna kobieta na poziomie przynajmniej ZAPROPONUJE zapłacenie za siebie lub układ "wszystko na pół" lub "raz ty, raz ja", no ale się przeliczyłem... Moja rada: lepiej jednak postawić sprawę jasno na samym początku, żeby potem nie było rozczarowań. A argumenty typu: "facet ma płacić, bo... jest facetem" albo "że się tak przyjęło, że to facet płaci" są dla mnie śmieszne i pachną koniukturalizmem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaak
Płaci ten kto zaprasza, niezależnie od płci. Poza tym to Ty wybierasz miejsce spotkania. Jeszcze jedno normalna dziewczyna chyba orientuje sie w zasobności portfela chłopaka i nie będzie go naciągac. No... chyba, ze sie nie orientuje bo chłopak się zgrywa na milionera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do porypanej autorki
Chyba źle się czujesz, kobieto:o Ja mam chłopaka od prawie dwóch lat i oprócz szczególnych okazji (urodziny itd.), na które dostają jakiś DROBIAZG, nie kupuje mi nic. Czasami ja mu kupuję, np. koszulę:p bo uważam, że będzie dobrze w tym wyglądał. A robię to tylko czasami i dlatego, że on mieszka sam, stiudiuje na dwóch kierunkach i musi sobie dorabiać jeszcze, a ja mieszkam z rodzicami, którzy co prawda kasy mi nie dają, ale jak tylko coś zaoszczędzę z korków itd., to nie muszę tego wydawać na mieszkanie, jedzenie itd. Jeżeli nie mam pieniędzy, to nie idę nigdzie ani z chłopakiem, ani z nikim innym. Można się wtey przejść do parku i poleżeć w trawie. Albo zaprosić kogoś do siebie i posiedzieć w ogródku. Nie rozumiem takich larw, co są z jakimś matołem tylko po to, żeby oim kupował torebki, buty i inne szmelce:o Jeżeli mój chłopak ma pieniądze, to często chce mi pożyczyć na coś, ale się ie zgadzam, bo wiem, że jemu są bardziej potrzebne. I często np. chce zabrać mnie na kawę czy piwo, jeżeli ja nie mam pieniędzy, ale rzadko się zgadzam, bo nie lubię jak za mnie płaci. I zawsze najpierw mówię, że nie mam pieniędzy, żebyw iedział o tym. A czasami ja płacę za niego i wtedy zazwyczaj lepiej się czuję:p WIem, że on chciałby zarabiać dużo, móc mi kupować wszystko, o czym marzę i co mi się podoba. Ale na razie go na to nie stać. Nawet jak go nie będzie stać całe życie, to sobie jakoś poradzimy:) Sama sobie kupię to, co będę chciała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaak
...a jak zgrywa się na milionera to musi się liczyć z tym, ze będzie przyciągał, jak to ładnie oresliła koleżanka powyżej,, larwy'', które leca na kasę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie jedna
ale może chciał normalną "żonkę", a nie taką, co obciąga wszystkim na prawo i lewo, a jedyne co ja łączy z mężem, to pasożytowanie na jego portfelu:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nisi
ja mam problem !! jestem ze swoim chlopakiem 4 lata planujemy wspolnie przyszlosc !ale ja mam wielki problem bo on jest zamozny i to bardzo a ja pochodze ze srednio zamoznej rodziny.Problem jest w tym ze on ciagle mi cos kupuje i sa ta prezenty typu drogie komorkowe telefony, na urodziny komputer (bo byl mi potrzebny), telewizor, zloto, nie mowiac o ciuchach. Czasem marze o zwyklym misiu przytulance niz o drogich prezentach , a zamiast komputera wolalabym zwyklego kwiatka.Krepuje mnie jego zachowanie rozmawialam znim ale on mowi ze mnie kocha i nie widzi w tym nic zlego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj niestety sporo, na nasze wyjscia - ale zawsze zaprasza itd. i nie pozwala za zadne skarby zaplacic! raz udalo mi sie szybciej wyjac portfel :D i zaplacic, to potem mi ta kase podlozyl do torebki, masakra :( czuje sie z tym niezrecznie, ale za to ja kupuje mu jakies tam prezenty, a to jakas koszulke, a to drobiazg do komputera- broni sie rekami i nogami ale w koncyu przyjmuje...i niestety on trez mi robi prezenty, ale juz mu zaznaczylam ze nie przyjmuje prezentow bez okazji i koniec :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trala lala......nie pasozytuje po pierwsze a po drugie to nie obciagam na lewo i prawo....zeby sie znalezc w moich ustach trzeba niezle sie napracowac...sa tacy ktorzy niedostapia.....takze nie mow mi jaka jestem ...bo wlasciwie nic o mnie nie wiesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gramatik
Czy Wy naprawdę nie potraficie rozmawiać na poziomie? Rozumiem szczerość i bezpośredniość, ale dlaczego jak Wam się coś nie podoba, to od razu jedziecie bo dziewczynie że obciąga na lewo i prawo? Aż taką satysfakcję sprawia wypisywanie tych wulgaryzmów? Kompleksy jakieś leczycie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie jedna
trzeba się nieźle napracować??? Żeby mieć czym zapłacić... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My mamy wspolna kase mimo ze on zarabia 2 tysiace a ja dostaje pare groszy za pilnowanie siostrze dziecka.I nie ma problemu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie jedna
Ten tekst " broniący" bardzo fajny. Tyle, że jak ktoś sam o sobie wypisuje niestworzone rzeczy na forum: że miał niewiadomo ile chłopów, przyjmuje w odbyt, że mąż mu oddaje całą pensję, bo sam się o żonkę-pasożyta prosił, że kiedyś obciągneła jakiemuś, a on jej nawet nie przeleciał i szkoda było roboty, to sam o sobie wystawia świadectwo:o A już teksty o tym, że ktoś się prosił o żonę, to musi płacić są żenujące i świadczą tylko o kurewskim charakterze. Ciekawe, czy przed ślubem uświadomiła męża, że będzie musiał na nią zarabiać, podczas gdy ona będzie się umawiać przez internet z fagasami z Kafe i całej sieci i siedzieć na dupsku przy monitorze 24 na dobę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kazio 82
Ja na moja dziewczyne wydaje 27,73 miesiecznie + dwie bagietki tygodniowo. W zamian za to ona mi czysci pałkę ustami (odpada opłata za wodę), ja jej pierdzę do ust w każdy wtorek (odpada opłata za gaz) a ona co tydzień swieci na balkonie goła dupą, jak ją wypierdalam, gdy sie nie umyje (odpada opłata za swiatlo).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no bo chłopa wyjechał ba saksy
to się miałczydło puszcza:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A my się dzielimy wydatkami :) Np ja ostatnio kupiłam mu aparat cyfrowy a on kupił mi kilka ciuszków ciążowych :) Ale jeśli chodzi o prezenty to muszę przyznać że on więcej mi ich daje ale są to naprawdę drobiazgi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ej maiuczydło jakoś
kiepsko się zajmujesz domem, bo już 12, a masz wpisy na forum od 9:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość generalnie to najlepiej jest
kogos zjebac, nieważne, czy mamy powód czy nie :O w temacie: nie mam pojęcia, bo płaci ten, kto akurat ma kasiurkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jak te wpisy
miauczydla sprawdziles??/las??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie rozumiem kobiet które
w dzisiejszych czasach same z siebie robią zależna kaleki, kury domowe i utrzymanki:o Ja bym się czuła jak dziwką wiedząc, że sama nic nie mogę sobie kupić, dopóki mój pan nie da mi pieniędzy:o I co? tak całe życie siedzicie w domu- bez zajęć, pracy, własnych ambicji???? Ciągle pieprzecie, sprzątacie, czy siedzicie na tyłku oglądając rozmowy w toku i zagryzając chipsami:o A może właśnie dlatego połowa ludzi siedzi na kafe codziennie od rana do wieczora??? Moim zdaniem to straszne, że są jeszcze kobiety, które uważają, że najlepszym sposobem zarabiania na życie jest złapanie męża... Ale czego się spodziewać po 20letnich mężatkach:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×