opowiadania erotyczne

Witam wszystkich! Od dluzszego czasu w ramach hobby zajmuje sie pisaniem opowiadan erotycznych. Jedyna ich czytelniczka jak do tej pory jest moja zona. Zawsze pioro mialem lekkie. Pisac umiem bardzo dobrze, a ich wyobraznia u mnie pracuje calkiem niezle. Ostatnio zabralem sie za cos \"wiekszego\". Mam juz 16 stron liczacych sobie o ile dobrze pamietam ok 70-80tys znakow. Jest to jakies 1/4 calego planowanego tekstu patrzac na rozwoj wydarzen;) Jest i seks i fabula. Wychodzi narazie calkiem niezle. Sceny erotyczne nie sa opisywane zbyt dosadnie. Bardziej obrazowo. Moja zona jest zachwycona i namawia mnie zebym to wydal. Oczywiscie szukanie klasycznego wydawcy jest w mojej ocenie bezsensu. Zastanawiam sie nad zalozeniem witryny internetowej i nad sprzedaza przez internet. Czy na to w ogole sa chetni? Wiem, ze jest sporo opowiadan erotycznych w sieci, ale jakies 80% jest napisana bardzo slabo, a moze z 10% to jest cos co prezentuje cos ciekawego w przystepnej formie jezykowej. Tutaj i jezyk i pomysly najwyzsza klasa. Czy to ma szanse? Bo za friko udostepniac to nie bardzo to widze. Napisanie czegos tak obszernego to naprawde wiele godzin pracy. Jedna strona zajmuje mi ok. godziny, wiec policzcie sobie. Jak uwazacie?

nikt tego nie kupi skoro tyle tego mozna czytac za darmo :P

pytanie brzmi, czy wszystko Ci jedno co czytasz. a raczej czy wszystko Ci jedno czy to co czytasz jest napisane przez polanalfabete, czy tez dobrym obrazowym jezykiem. no ja tak wole, ale ciekawi mnie opinia innych.

wole dobrze napisane opowiadanie ale nie na tyle zeby za nie placic :P i wiekszosc ludzi tak mysli zapewne

dobra juz wiem ze pytajac o to tutaj popelnilem blad:) przeciez tutaj srednia wieku to chyba 18 lat. ludziska w tym wieku nie maja pieniedzy i maja dosc niska poprzeczke dla jakosci produktu jaki moga uznac za atrakcyjny:) no coz, trzeba bedzie przetestowac. to w sumie drobna inwestycja (domena, serwer, strona www)

do kwiatka, rozumiem, ze ogolnie nie kupujesz zadnych ksiazek (no bo trzeba za nie placic?)? To co masz dostepne w sieci to sa wypociny ludzie ktorzy czesto nie znaja jezyka polskiego na tyle, zeby cokolwiek napisac, nie mowiac o czyms tak niewdziecznym (ograniczone slownictwo w jezyku polskim) jak seks-erotyka. ale dzieki za opinie:)

a ha mowimy tutaj o kwocie w granicach do 5zl :) jesli 30-40 STRON opowiadania erotycznego nie jest warte 5zl to jestem w szoku:)

no tak...ograniczony jestes w mysleniu najwyrazniej po pierwsze mam 23 lata po drugie czytam i kupuje tyle ksiazek ze osleplam juz od nich (studia humanistyczne) po trzecie bardzo sobie cenie dobra jakosc jezyka po czwarte nie zaplacilabym w necie za opowiadanie erotyczne nawet nawyzszej jakosci bo to mnie nie kreci

musztardam czyli Ty bys nie wydal 5zl na przeczytanie calosci, jesliby Cie np. pierwszy rozdzial zaciekawil?

? można gdzieś znaleźć próbkę Twoich możliwości? jak zostały odebrane przez czytelników Twoje opowiadania? Twoje pseudo jest już kojarzone?...bo jeżeli nie to raczej nie będziesz miał zbyt wielu chętnych na kupno;)

kwiatek dziekuje za rozmowe, ale przekroczylas granice kultury, ktorych tutaj sie spodziewam. powiedz mi jaka ma dla mnie wartosc wypowiedz na temat popytu na szpinak, od osoby ktora nie jada szpinaku?

vchyba zartujesz czlowieku? :D w ktorym niby miejscu bylam niekulturalna? przypominam ze to Ty skomentowales moja wypowiedz w sposob malo kulturalny :O i gdzie niby napisalam ze nigdy nie czytalam opowiadan erotycznych?

hmmm decyzja podejmowana o zakupie na podstawie nazwiska? plan jest taki: udostepniam powiedzmy pierwszze 5 stron za darmo, calosc jest platna proste. czytasz i jesli Ci sie podoba i jestes ciekawy co dalej to placisz. nie musze chyba miec na koncie 10 letniej wspolpracy z pink press ? :D

opowiadania-nigdy w życiu

kwiatku pozwolisz ze to ja zdecyduje czy chce z kims rozmawiac czy nie. z Toba nie chce. jestes tylko studentka studiow humanistycznych. mloda kobieta o bardzo niskim statusie spolecznym (brak wyksztalcenia, brak doswiadczenia zawodowego, jedynie rodzice ratuja). nie wiesz kim jestem, jakie mam tytuly naukowe, czym sie zajmuje zawodowo, jaki jest moj status i ile mam lat, a pozwalasz sobie odzywac sie do mnie per "ograniczony w mysleniu", "czlowieku". zegnam Pania.

do musztarda: a wiec potrzebuje opinii osoby ktora lubi poczytac takie rzeczy i do tej pory korzystala z darmowych zasobow sieci, ktore wiadomo jakie sa.

tutaj nie licza sie tytuly, doswiadczenie itp bo to jest net i tu jestesmy sobie rowni a jesli chodzi o scislosc to studentka owszem jestem ale i Ty od tego zaczynales. i nie znaczy to ze jestem bezwartoscioweym czlowiekiem bo nie mam jakiegos tam tytulu. a doswiadczenie zawodowe mam bo opracuje od pierwszego roku (i to nie jako sprzataczka) i utrzymuje sie sama

a moj komentarz odnosil sie do Twojego podsumowania "dobra juz wiem ze pytajac o to tutaj popelnilem blad przeciez tutaj srednia wieku to chyba 18 lat. ludziska w tym wieku nie maja pieniedzy i maja dosc niska poprzeczke dla jakosci produktu jaki moga uznac za atrakcyjny" tylko i wylacznie ale teraz utwierdziles mnie w tym przekonaniu skoro nic nie sa dla Ciebie warci ludzie bez tytulu :O i tez nie chce gadac z taka osoba

kwiatku jestesmy rowni w necie dlatego wszyscy akceptujemy zwracanie sie na "Ty", ale nikt nas nie zwalnia z elementarnych zasad kultury. a jesli chodzi o scislosc to w prawdziwym swiecie jednak studentka studiow humanistycznych, obca osoba jest "bezwartosciowa":) jej zdanie jest interesujace tylko dla bezposredniego otoczenia (przyjaciele, rodzina). wlasnie po to sa te "nie liczace sie" tytuly naukowe, one oznaczaja ze jestes na pewnym poziomie, ze masz pewna udokumentowana wiedze - to tak offtopic

bo jak ktos sie znam to bedzie wiedzial, gdzie szukac napawde dobrych opowiadan w sieci zupelnie za darmo

a che dorabiac w necie na opowiadaniach erotycznych buahahahah :D:D:D:D:D

musztarda spoko, dzieki za wypowiedz. musze podjac jakas decyzje. narazie mam 2 glosy na nie. acz glos kwiatka podszyty jakimis kompleksami (no musialem) ;)

a tak:) za prace nalezy sie placa. pieniadz to pieniadz. nie widze problemu.

i niech Pan zwroci uwage ze nie jestem jedyna osoba ktora Panskie wypowiedzi odebrala jako malo kulturalne

Zobacz tutaj http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3309560 :)

kwiatek rany boskie nie umiesz poprostu zajac sie czyms innym skoro autor tego topiku Cie tutaj nie chce? teraz bedziesz pod roznymi nickami wypisywala rozne bzdury na moj temat?

uzywam tylko tego nicku czlowieku :D masz jakas obsesje na swoim punkcie :O

tak wszyscy Ci wierzymy na slowo, uzywasz zawsze tylko jednego nicka i jestes bardzo wartosciowa nikomu nie znana studentka studiow humanistycznych. daj na luz sobie, a mnie swiety spokoj ok? Twoje zdanie mnie juz nie ciekawi. pa pa

Ja też uważam, że to naiwny pomysł. Poza tym ludzie wolą oglądać filmy porny niż czytać. Żyjemy w kulturze audiowizualnej!

musztarda i Maria Anoniina powialo zdecydowanie pesymizmem... czyli pisac nadal do szuflady?