Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

skołowana internautka

FACECI NA POZIOMIE, BOJĄCY SIE WYJSC POZA NET

Polecane posty

wolniej pizcie nadazyc nie moge hahhahahahah a ja zamiast losocia wole halibuta hihihihi :-p :-p :-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Napięcie_znamionowe
Rozumiem, Oczko, że ja Cię peszę, tak? Ale żigolak Cię już nie peszy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Napięcie_znamionowe
Halibu, Internautka, to nieco inna kategoria smakowa. Halibut jest świetny. Halibuta zwędzam także czasami:-) Mniam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Napięcie_znamionowe
Halibuty zapewne poławiane na Kaszubach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Napięcie_znamionowe
To oczywiste. Kobieta dopiero po pewnym czasie zrzuca maskę niewinnego dziewczątka i odsłania swoją prawdziwą naturę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Napięcie_znamionowe
Na Kaszubach, Oczko, nie takie ciekawostki przyrodnicze są możliwe. Samaś się przyznała do czarnego podniebienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak mam przecież czarne podniebienie i dłuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuugie szpony, uśmiech wampira i kłaki jeżozwierza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Napięcie_znamionowe
Ty się mną peszysz, Internautka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Napięcie_znamionowe
I włosy między zębami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napięcie, widzisz jak dobrze Cie poznałam i w tym samym czasie napisałam o tym o czym Ty napisałeć.:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Napięcie_znamionowe
To nie jest kwestia poznania mnie, Oczko, ale naszej wiedzy o urodzie Kaszubów. Ja studiowałem kiedyś przez pięć lat w Sopocie. Często jeździłem do Gdyni. Wystarczyło wściąść do kolejki jadącej do Kościerzyny, żeby odkrywać kaszubski świat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ach, no tak. Mój Duży ujął mnie swą delikatnością i nieśmiałością. Taką cechą jakiej bym się po nim nie spodziewała. No i cóż - wpadłam w sidła miłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Napięcie_znamionowe
Miałem na myśli obserwacje sopcjologiczne współpasażerów, których ciężko było zrozumieć. Przyglądałem się także pilnie ich czołom i ustom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Napięcie_znamionowe
A KAszuby są piękne, fakt. Choć ja nie muszę tak daleko jeździć, żeby doświadczać piękna przyrody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No jeśli nadal chcesz mnie obrażać to wiedz, że mam to w noseczku. Napięcie.....Może masz za duże?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety praca zajac .....wiec nie moge teraz przestac pracowac......byle do 20 -tego hihihhhih

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zwierzoczłekoupiór
Może i za duże. Pora więc na zmianę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×