WIDZIAŁAM DZISIAJ KILKA DZIEWCZYN W KOZAKACH..nie za wczesnie?

albo w japonkach, klapkach itp.

smierdziuchy spocone giry - idz w kozzaczkach do chlopaka i zdejmij mu je przed nosem to zoabaczysz :D

od razu widać, kto się tutaj wypowiada- same kocmołuchy i biedota:o No sory, ale jeżeli komuś się pocą nogi W OGÓLE, to z dwóch powodów: - ma jakieś problemy ze zdrowiem (np. grzybice) - nosi plastikowe i sztuczne buty albo skarpety Normalnym ludziom się nogi nie pocą:o Jak można mieć pot wewnątrz butów????:O Jeżeli ktoś ma takie problemy, to może sobie kupić talk do stóp, albo maść na grzyba albo iść do lekarza. Czy wam się tak nogi pocą???? Bo ja jakoś nie zauważyłam, żeby mi się nogi pociły czy to w butach z zakrytymi palcami, na obcasie, w których chodzę latem, czy to w półbutach czy w kozakach. Kozaki noszę tylko jak jest już za chłodno na zwykłe buty, np. ok. 15 stopni. I zamianiam na buty zimowe, kiedy temperatura spada poniżej 0. Bo mi zwyczajnie stopy odmarzają, takie już mam. Ale jeżeli komuś się tak nogi pocą, to na pewno w plastikowych japonkach też, tylko że dodatkowo wszyscy na około musza to wąchać. Ja mogę bez problemu wyjąć stpę z kozaka i podać ją mojemu mężowi, bo nic mi się nie poci i nie śmierdzi... Mam skórzane buty, z naturalną wełenką w środku, tak krótko przystrzyżoną, nic nie śmierdzi i nie ma mowy o pocie. W ogóle się zastanawiam, jak można wygadywać takie rzeczy? Myślicie, że każdy ma grzybicę albo pot ścieka mu po palcach???:o Dobrym rozwiązaniem jest niekupowanie butów z allegro z ceraty...

No popieram. Sama wskoczyłabym juz fajne seksowne kozaczki, ale w obawie przed tego typu oskarzeniami "ale muszą jej nogo capić" wole poczekac na chłodniejsze dni

ale za to pachy mi sie poca i mam plamy na bluzkach kolorowych :(

mam kowbojki z cielęcej skórki i chodzilam w nich całe lato!!!....tak,tak nawet w te upały...i patrząc na lale w różowych plastikowych baletkach było mi ich szczerze żal.W Polsce niestety rządzi plastik fantastik na nogach......

bo plastik jest tanszy heheh :P

Ja tez juz nosze od miesiąca,nieocieplane i dziwia mnie osoby chodzące nadal w sandałach.Mam chore nerki,a w pracy wieje jak diabli,to mam marznąć tylko dlatego,że wam sie to nie podoba?

No to ja tylko dorzuce, ze kozaczki bywaja rozne ...z roznych gatunkow skor. Na ocieplane w srodku jest za wczesnie, ale sa tez z delikatnej skorki przeznaczone na mniej zimowe dni. I jeszcze dorzuce cos na temat bialych kozakow - tak tutaj wysmiewanych http://showcoverage.vogue.com.au/showcoverage/shows/templates/0602-rtw/runway.php?collection_id=1744 POKAZ CHANEL Jesien/Zima 2006

Jak im zimno to czemu nie? :-P

link podany przez Te-re-fe-re zawiera wirusa, nie podejżewam żeby było to zrobione celowo ale lepiej nie zaglądajcie tam.

dziś jestem no name - lecz sie na manie przesladowcza! To link do vogue australia - mozesz wejsc na vogue.com ( dla Ciebie - jako,ze inteligencja nie grzeszysz -dodam,ze Vogue to miesiecznik poswiecony modzie) a nastepnie na kolekcje Chanel Jesien/Zima 2006

"nie podejżewam" - nie tylko z Twoja glowa cos jest nie tak podejRZewam, że ortografia to tez nie Twoja najmocniesza strona!

bialych kozaczkow to wiadomo ze zalezy jakie i do czego jesli zakladasz biale kozaczki ze sportowymi paskami i numerami i do tego zakladasz rozowa mini to nie mamy o czym mowic ;) jesli jestes ubrana w elegancki kostium w kolorystyce czarno-bialej to biale kozaki beda dobrze do tego wygladac (oczywiscie odpowiednie) a co kozakow w ogole to wiadomo ze po 1 nie wszystkie kozaki sa ocieplana- i te nieocieplane mozna nosic wlasnie teraz bo pozniej ebdzie za zimno po 2 kozaki ocieplane tez niedlugo ebdzie mozna nosic bo robi sie coraz chlodniej po 3 wyzej wymienione ocieplane kozaki na polska zieme (-30 stopni) absolutnie sie nie nadaja bo stopa moze wam odmarznac:P co do pocenia sie-to ta osoba ktorej sie nogi nie poca w ogole ejst albo jakas dziwna (mutant normalnie) albo nawet o tym nie wie( bo jesli nosisz naturalne materialy to po prostu w nie wsiaka :P) kazdy sie poci w pewnym stopniu, wiadomo ze w plastikach bardziej (no i zapach jest instensywniejszy) a ogolnie to polecam buty ze skory naturalnej-lepiej kupic mniej par za to na prawde dobre-nosi sie o wiele przyjemnije niz plastiki

tez dzisiaj miałam kozaczki takie z bukary. Widziałam dzisiaj pare dziewczyn w kozaczkach.

za oknem 17 stopni za to pół miasta śmiga w kozaczkach :(( ciekawa jestem co beda nosiły zimą ???pewnie walonki ....albo onuce:(

juz ponad tydzien chodze w kozakach! kupilam je w venezii wiec raczej ze skaju nie sa... dlaczego jestescie takie zwiesniaczone?wyjedzcie chociaz jeden ,jedyny raz z kraju a zobaczycie co i jak sie nosi w swiecie. chyba ze nie stac Was na jesienne obuwie...wtedy sobie chodzcie w tych swoich japonkach i klapeczkach:(szkoda tylko,ze do tych japoneczek rajstopki nosicie co by Wam nozka rano nie przemarzla:):):)

a teksty o smierdzacych stopach mnie smiesza:) czyli co?oznacza to,ze gdy zalozycie kozaki zima to tez wam beda nogi smierdzialy?czy moze pachnialy?jak smierdziuchy jestescie to w przy -40 bedzie sie dzialo w waszych butkach ze hej!:)

Jestem tradycjonalistką pod tym względem - noszę odzież zgodnie z jej przeznaczeniem. Sandały zakładam, gdy jest gorąco a kozaki, gdy jest zimno.

Niektóre z Was piszą jakby nie znały butów innych niż sandały i kozaki...

a nie przyszło wam do główek, że są jeszcze normalne, jesienne buty???:O Np. pantofle, półbuty, nie tylko ja[ponki obciachowe i baltetki:o Ja noszę skórzane, włoskie mokasynki z okrągłymi przodami z Venezii , albo zielone butki skórzane z Baty. I jest mi w sam raz. Jak będzie mniej niz 10 stopni, to wskocze w kozaki. Na każde obuwie jest pora. A najbardziej mnie dziwi, jak widze na ulicach kobiety- wszystkie tak samo obrane...:o W kozakinałożone na spodnie-rurki, które pomimo 20 stopni!!!!! które mieliśmy w zeszłym tygodniu, lansują się w kozakach:o A juz najbardziej dobijające jest to, że to są jakieś buty z ceraty:o Na własne oczy to widziałąm- praktycznie każda taka a elegantka ma kozaki z jakiejś ceraty, na pewno nie jest to skóra... Myślę, że wiele osób chce być modnymi za wszelką cenę...

podpisuję sie pod ostatnim postem :))

a nie przyszło ci do tej małej ograniczonej głowki, ze kazdy chodzi w czym mu wygodnie i jak uwaza za stosowne. Nie przyszło, bo taka ograniczona cipcia porusza sie wyłącznie w konwencjach , które przyjeła ze swojego środowiska, dalej rozumkiem nie sięga. Wbrew temu co pisze nie jest zdolna do samodzielnych koncepcji. Zal sie robi, i to jeszcze jak takie CÓŚ, pisze o oryginalności. Jej orgyginalność zapewnie polega na tym, za ma połbuciki i klasyczne dzinsy, wow, szalnstwo do granic, i epatuje tu firmami jakby to miało jakies znacxzenie.

co????? za wcześnie??????? nie wiem,gdzie mieszkaćie,ale u mnie wczoraj w looblinie było z 10 stopni... byłam w kozaczkach (kuźwa, przecież jesienne kozaczki są na jesień!!) i kabaretkach i piździło,jka jasna cholera.... nawet szalik nie pomagał!!!!

Oryginalność nie polega na tym, co się zakłada, tylko jak. Ale w Polsce za szczyt oryginalności kazdy uważa założenie gumofilcopodobnych kozaków w kwietniu:o Przykre.

o nieprawda, W Polsce nie wypada sie wyróżnic i wychylić. Tak naprawde to gówno kogo obchodzic powinno w co i kiedy ktos sie ubiera. ale wychodzi w Polakach ta zasciankowość. Kiedys chłopak sie zalił, ze jest wytykany palcami, bo jemu jest zawsze goroca i chodzi lekko ubrany. Mnie to dziwiło, ze sa ludzie , którzy na to zwracają uwagę. Jednak jak sie okazuje, troche tych prowincjonalnych , ograniczonych gesi tu jest. Miernota i ciasnota umysłów porazająca.

czy kto kowlwiek zdaje sobie sprawe ze wysokie kozaczki nie maja nic w spólnego z pora roku to ma emanowac sexem tyle ja , czybciej sie obejze za babką w mini i kozakach na szpili po uda nie na jakie japonki, ludzie zacznijcie byc europejscy .... maciek norge

O RANY NO TRAGEDIA. Ja tam chodzę w kozakach. Skórzanych. Bo mi zimno, mam słabe krążenie i stopy łatwo mi marzną. Zdanie kretynek w chińskich butach mam głębokooooo w duszy. Podobają mi się kowbojki, więc noszę, nieważne, że nie ma mrozu - jak Was tak boli, że komuś może spocić się stopa, to mam wspaniałą nowinę - nie musicie tego wąchać.

Kozaczki to buty całoroczne, zawsze gdy jest chłodniej należy chodzic w kozakach. Ze skóry lub zamszu, oczywiście.