Sposób na faceta

Niedawno, trochę przypadkowo odkryłam w jaki sposób ułożyć sobie faceta. Troszkę się pokłóciliśmy (za mało mi pomaga w domu), nie rozmawialiśmy parę dni ale jemu, jak to facet, zachciało mu się seksu. Ponieważ do tej pory ja prałam, kazałam mu przejrzeć brudne ciuchy, znaleźć i wyprać ręcznie moją bieliznę. Oburzył się, ale wytrzymał tylko 1 dzień :D Następnego zrobił pranie, rozwiesił, zadowolony z siebie zrobił mi jeszcze na życzenie masaz stóp. Krótkie trzymanie faceta jest dobre nie tylko dla niego (bo szlifuje swój charakter, uczy się cierpliwości), ale również dla kobiety, od tamtego czasu mam mniej do sprzątania i zmywania. Ja mogę żyć bez seksu miesiącami, on już po tygodniu jest gotowy zrobić mi nago masaż stóp kiedy ja siedzę ubrana w fotelu. Zrobi wszystko, żeby tylko wpuścić go do łóżka. Ot samce, każdym rządzi jego penis, a kobieta może to wykorzystać i mieć dużo przyjemności. powodzenia w układaniu.

owe! a potem sie dziwic ze faceci zdradzaja:);)

:D:D:D

oj mało znasz sie na męzczyznach...

ja mam 24 lata nigdy nie miałem dziewczyny i na dziwki nie chodze..

i potem niech ci zrobi masaz głowy... wałkiem do ciassta

Nie znacie się. Kiedy samiec odkryję swoją prawdziwą naturę, nawet nie pomyśli o zdradzie. Będzie się spełniał w życiu u boku swojej kobiety. Ona kontroluje jego podniecenie i pozwala mu na spełnienie wtedy gdy jest to dla niego najwłaściwszy moment. Facet po krótkim okresie abstynencji ma znacznie silniejsze orgazmy, nawet jeżeli nie dochodzi do penetracji, a tylko np. stymuluję jego penisa stopami. Nie mówiąc już o tym, że jest bardziej posłuszny i znacznie więcej przykłada się, żebym była zadowolona. Myślę też, czy nie wydłużyć okresu postu do 2 tygodni.

a co w tym dziwnego ?To normalne ,ze twój facet ma na ciebie ochotę..Mi nawet by nie stanął przy tobie bo sie nie znamy..Zresztą najpierw trzeba zasłuzyć

no i kobieta ,która nie jest dziewicą nie ma u mnie szans

Facet powienien sprzątać za sobą, mniej bałaganić czy w pewnym stopniu pomagać w zajęciach domowych. Jednak robienie tego w zamian za seks i tylko kiedy ona chce na dłuższą metę kończy się źle dla związku. Mężczyzna również może długo nie współżyć, a nawet w ogóle z konkretną partnerką, kiedy znajdzie już sobie inną. Opisana sytuacja wygląda na mało realną, taka wymyślona w grupie feministek jako marzenie idealnego związku kobiety z istotą niższą czytaj mężczyzną.

Tego kawiatu to pół światu. Nie zapominaj o tym, bo kiedys może sobie inną znaleźć. Ciekawe co wtedy zrobisz? Masaż nago jego stóp? Powodzenia Ci życzę w tresowaniu faceta:)

Masz rację Alicjo 0202 święte słowa, tak jak i Wrom, fantazje feministek i pewność siebie jest zastanawiająca. Dla mnie to chore podejście Pozdrawiam wszystkich a Tobie Feministko Bożeno życzę powodzenia - na dłuższą metę będzie Ci potrzebne

To nie dla mnie, ja sama bez sexu nie wytrzymam dnia :P więc po co mam się katować :P Wszystko kwestia dogadania, gierkami mozna wiele popsuć..

feministka znajdzie inna i dalej bedziesz prac

Dobrze ułożony facet musi sobie zdawać sprawę, ze jeżeli nie ma seksu to tylko z jego winy, bo coś zawalił, nie dopilnował albo nie dość się postarał. Kiedy sobie to uświadomi, będzie więcej pracował nad sobą i bardziej się starał, stawał się coraz lepszy. Jak dziecko, które karane nie ucieka od rodziców, którzy dają mu miłość i przyjemności (jak zabawki, wspólny czas itp.), ale stara się być lepsze następnym razem. Posłuszeństwo na co dzień to droga do samodoskonalenia. Ewentualnie w czasie postu można pozwolić mu na seks oralny (oczywiście on pieści mnie). Moje słonko sam kiedyś powiedział, że chciałby spróbować miłości francuskiej, a jeśli będzie mnie pieścił z zaangażowaniem, skrócę mu czas postu i wszyscy będą zadowoleni. Samiec nigdy by sam na to nie wpadł :D

Feministko Bożeno przyznaj się jesteś sama i tak sobie po cichu marzysz. Albo co bardziej prawdopodobne facet rozporządza tobą jak chce i wszystko musisz robić za niego w domu - dlatego przychodzą ci takie myśli do głowy.

Mylisz się drogi Wrom :D. Jeżeli facet od ponad tygodnia nie miał orgazmu, a ja założe do chodzenia po domu bluzkę z dekoltem, mini, czarne pończoszki i koronkową bieliznę, to nie ma takiej rzeczy, której facet nie zrobi, żeby mieć seks wieczorem. Stanie na rzęsach jeśli mu każę, o masażu moich stóp czy posprzątaniu mieszkania nie wspomnę. Może posprząta mieszkanie nago, jeśli tak będę miała ochotę, choć nie próbowałam, ale może to być przyjemne.

to relacje miedzy wami sa nieciekawe..Najlepiej zerwijcie ze sobą..Jesli nie chce sprzatac to nalezy mu cos powiedziec ,a nie bawic sie w jakies gry...

Ponadto, o czym nie wspomniałam, w łóżku daję z siebie naprawdę wszystko, nawet pieszczę go oralnie. Kochamy się powoli, w różnych pozycjach, a on ma kontrolować swoje podniecenie przez cały czas. Rzadko kończy się na jednym tylko wytrysku. Jeśli zasłuzy, dostaje taką rozkosz jakiej nie da mu żadna kobieta, a już na pewno nie sam sobie.

Hmm nie traktuj faceta jak\' murzyna\' może posprzatacie wspolnie?Róbcie cos we dwoje i czerpcie z tego satysfakcje!A nie jedno patrzy na drugiego..:O Sex hmm a pozniej załozysz topik typu \"moj facet wali sobie na filmach porno\":P

kobieto zmien podejscie bo bedziesz sobie jeszcze w brode pluła

Na początku związku kobieta ma dosyć dużą władzę nad facetem wynikającą głównie z faktu jego potrzeb seksualnych + uczucie. Jednak taka sytuacja nie trwa wiecznie, kiedy już mężczyzna nasyci się konkretną partnerką (maks 3 lata) zaczyna mu już mniej zależeć. Jest to w zasadzie jedyny okres kiedy można go "wyuczyć" uczestnictwa w różnych pracach domowych. Ale i tak seks za obowiązki domowe jest na dłuższą metę utopią i kończy się źle. Poza tym jeżeli jak pisałaś nauczyłaś go dużo w sypialni aby umiał "dogodzić" kobiecie to takie umiejętności on będzie mógł później wykorzystywać w kontaktach z innymi paniami.

Napisałam, że to ja umiem dużo, i ja mu naprawdę dogadzam kiedy już się kochamy. Oczywiście wie dobrze, że najpierw liczy się przyjemność kobiety, a kiedy jest już zaspokojona można myśleć o przyjemności samca. Nie wiem czy on dużo potrafi, bo to raczje ja decyduję o tempie, pozycjach itp.

"nawet pieszczę go oralnie"--- hahahaha... NAWET ? dziewczyno!!! jak bedzie chcial to kazda gimnazjalistka popieści go oralnie!!1 sex oralny nie jest juz niczym szczególnym

oby tak dalej Bożenka !! a skończysz tak jak ja , złosnie i samotnie:D

Zawsze holdowalam stwierdzeniu, ze trzeba sobie wychowac faceta, tmczasem to on mnie wychowal sobie, nawet nie wiem kiedy:o Teraz dochodze do wniosku, ze przegiecie w jedna albo w druga strone jest bez sensu. Zreszta najbardziej mnie cieszy, gdy facet cos zrobi, bo sam teog chce, a nie ze jest do tego zmuszony. Wtedy ja mam to w dupie, chocby mi brylanty przynosil:o

Chyba za duzo wyolbrzymiasz :P Kazdy teraz kocha sie na rozne sposoby i nikt nie robi z tego afery :PCywilizacja idzie do przodu :P Eksperymentujemy coraz wiecej- normalka :P MYslisz,ze jestes jedyna ???:P

NAWET SEKS ORALNY!!!!??????????? jesteś doskonała w każdym calu...toż to szczyt perwersji i marzeń każdego faceta.................;)

Nie Ty to znajdize sobie inną co za problem?Traktuj go jak człowieka a nie jak eksperyment:> Wszystko jest do czasu.....................:D

Pozdro , czytałem jak mnie broniłaś wczoraj:D jak matka swoje dziecko albo i lepiej:) dzienks wielkie