kumpele ingerują w mój związek! mają prawo?

sytuacja wygląda mniej więcej tak, że zawsze chcą wszystko wiedzieć, zawsze mam sie tłumaczyć dlaczego postapiłam tak a nie inaczej w stosunku do faceta, jakis czas temu zarzuciły mi że je olewam bo wolałam spędzić wieczór z Nim a nie z nimi, mimo że tamtego wieczru z nimi tez sie widziałam przez jakies 3 godziny :o kurcze, ja nie wnikam w ich związki. To chyba moja sprawa z kim i kiedy sie spotykam, moje życie :( A naprawde staram sie znaleść czas dla wszystkich... :o

To dlaczego im tego nie powiesz wprost? Chyba cie nie zlinczują za szczerość?;)

No tak poddajesz się im, za jakiś czas to wykorzystają przeciw tobie, a wtedy... będziejuż za poźno.

własnie staram sie nie ulegac im, już powiedziałam im, że nie chce rozmawiac na temat mojego faceta itp. a dowiedziałam sie w zamian że dziwna jestem bo nie chce z nimi powaznie pogadać, że stawiam je na drugim planie ehhh... i weź tu sie człowieku nie denerwuj. Nie rozerwe sie przecież! :o

To staraj sie od nich wyciągać, to samo co one ciagna od ciebie. A jak sienie uda to stwierdź, że teraz wiedzą jak ty się czujesz z ich pytaniami. Ewentualnie zrezygnuj z tych kolezanek, bo zpewne gdy tylko od nich sieoddalasz to obsmaowują cię na wszystkie możliwe sposoby. Ni zdziw się tylko jak okaże się że od kogoś innego dowiesz się że "jesteś w ciąży" albo że jesteś "puszczalska" :O