Kompletnie nie mam pamięci do twarzy, czy wy tez?

juz nie mowiac o tym, ze natychmiast zapominam imiona swieżo przedstawionych mi ludzi. mozna to jakos zmienic?

mam swietna pamiec do ludzkich twarzy i sylwetek.

to dość uciążliwe, szczególnie w mniejszych miejscowościach.... tak na prawdę nie wiem czy np powinnam się komuś ukłonić, bo miałam okazję go poznać czy też nie......

no. mnie to zlosci. np. nie zwracam tez uwage, jak ktos był ubrany, no chyba, ze cos sie rzucilo w oczy. potem np. kolezanka mowi mi , ze to i to bylo fajne, albo brzydkie, a ja w ogole nie pamietam. zaczelam brac multiwitaminy.

u mnie to raczej kwestia typu pamięci.... bez problemu zapamiętuję ciągi kilkudziesięciu znaków.... znam mnóstwo wierszy.... książkę po przeczytaniu także praktycznie mogę recytować.... tylko cholera, tych twarzy nie zapamiętuję i imion też.... dziwne... nie wiem czy jest na to jakaś rada.... jeżeli ktoś ma sposób, to chetnie posłucham.... przydał by się!!! :)

ten sam problem ...

ja mam wrazenie, ze chyba mam jakąs powierzchowną uwage. nie slucham, nie widze, chyba ,ze cos mnie zainteresuje.

Niedawno przyszedł do mnie do pracy brat mojego faceta z żoną (raz go tylko widziałam, na wielkanoc) powiedział cześć, a ja tak patrzę na niego jak na jakieś ufo :D i pyta czy go nie poznaję, ale mi wstyd było :D:P